Kaloryfer od razu będzie lepiej grzał. Wystarczy gadżet, który mamy w domu
Sezon grzewczy za pasem. Temperatury za oknem robią się coraz niższe, więc naturalnie zaczynamy myśleć o ogrzewaniu domów i mieszkań. Warto się do tego przygotować, m.in. poprzez wyczyszczenie kaloryferów. Dzięki temu będą lepiej grzać i zapłacimy niższe rachunki. Jeden ze sprawdzonych sposobów jest szczególnie prosty. Wystarczy wykorzystać gadżet, który niemal wszyscy mamy w domu.
Spis treści:
Brudne kaloryfery mogą zwiększyć koszty ogrzewania aż o 25 proc. - wynika z obliczeń firmy energetycznej Enertek. W ciągu całego sezonu może oznaczać to dziesiątki, a nawet setki złotych dodatkowych opłat w rachunkach za ogrzewanie! Dlatego tak ważne jest, aby jesienią odpowiednio przygotować grzejniki w mieszkaniu.
Sezon grzewczy. Brudny kaloryfer to wyższe rachunki
Zakurzone kaloryfery to niestety zmora i często występujący problem w wielu polskich domach. Stare grzejniki żeliwne są dość łatwe do wyczyszczenia. Jednak kurz osiadający wewnątrz kaloryferów płytowych (czyli nowszych, takich, które są obecnie standardem), może sprawić wiele problemów.
Brudne kaloryfery to nie tylko nieprzyjemny zapach, ale i potencjalne zagrożenie dla naszego układu oddechowego. No i przede wszystkim - zakurzony od środka kaloryfer po prostu gorzej grzeje. Z tego powodu może się to później odbić na naszych rachunkach za ogrzewanie.
Czyszczenie kaloryferów można przeprowadzić na kilka sposobów. Jednym z najprostszych jest kupienie specjalnej szczotki, która pozwoli nam wymieść kurz z wnętrza urządzenia. Rozwiązanie to ma jednak wady - przy okazji odkurzania pył wzniesie się w powietrze, a część zanieczyszczeń i tak pozostanie wewnątrz kaloryfera. Konieczny jest także demontaż osłony grzejnika panelowego.
Innym sposobem jest mycie kaloryferów na mokro. W tym celu również trzeba zdjąć osłonę, a następnie ściereczką zwilżoną detergentem lub np. płynem do naczyń przetrzeć grzejnik od wewnątrz. Takie czyszczenie może jednak nie być łatwe ze względu na utrudniony dostęp do wewnętrznej części urządzenia. Trzeba także pamiętać o dokładnym suszeniu.
Jak wyczyścić kaloryfer? Trik z suszarką
Jednym z najprostszych i jednocześnie najmniej problematycznych sposobów na wyczyszczenie grzejnika płytowego/panelowego (nazwy te używane są zamiennie) jest... wykorzystanie triku z suszarką do włosów.
Niby jak suszarka do włosów ma pomóc z czyszczeniem kaloryfera? - zapytają niewtajemniczeni. Zasada jest prosta: dmuchamy powietrzem (najlepiej włączyć tryb chłodnego strumienia) w otwory u góry lub u dołu grzejnika, a kurz wylatuje z drugiej strony. Prawda, że proste? Zamiast suszarki można też wykorzystać np. sprężone powietrze w aerozolu.
W przypadku tego sposobu warto uważać na pył, który może dość obficie unosić się z wnętrza zabrudzonych grzejników, szczególnie jeśli będziemy wydmuchiwać kurz od dołu. Ale i na to jest rada - żeby uniknąć rozpylania zanieczyszczeń po mieszkaniu, można pod lub nad kaloryferem położyć mokry ręcznik albo przystawić końcówkę włączonego odkurzacza. Dzięki temu pył unoszący się z kaloryfera zostanie w większości wchłonięty, a my nie skończymy z zakurzoną facjatą.
Aby nasza sezonowa konserwacja grzejnika była kompletna, czyszczenie warto oczywiście połączyć z odpowietrzaniem kaloryfera. Obie czynności zagwarantują na, że urządzenie będzie działało sprawnie, wydajnie i oszczędnie, a przy tym komfortowo dla naszych nosów i płuc.