Jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów na krzaku? Patent działkowca

Pomidory potrzebują ok. 4 tygodnie od zapylenia na wytworzenie owoców. W tym czasie wytarzane są duże, okrągłe, ale zielone pomidory. Następny etap, czyli dojrzewanie pomidorów polega na syntezie likopenu i beta-karotenu odpowiedzialnych za czerwony kolor skórki. Jednocześnie pod wpływem etylenu redukuje się chlorofil zawarty w owocach. Proces ten w optymalnych warunkach zajmuje około 2 tygodnie.

Nieodpowiednia temperatura

Niestety zdarza się, że z powodu złych warunków pogodowych dojrzewanie pomidorów jest opóźnione, a na krzaczku zalegają zielone owoce. Dzieje się tak między innymi z powodu zbyt wysokiej temperatury - ponad 30 st. Celsjusza. Wówczas aktywność enzymów odpowiedzialnych za produkcję czerwonego barwnika zostaje zahamowana. Z kolei gdy temperatura spada poniżej 12 st. Celsjusza ograniczony jest transport cukrów do owoców i tym samym owoce pozostają zielone. Dojrzewanie pomidorów najefektywniej zachodzi w temperaturze 20-25 st. Celsjusza. Warto zatem te ciepłolubną roślinę uprawiać w szklarniach, gdzie masz większą kontrolę nad temperaturą otoczenia.

Zbyt mało słońca 

Zdarza się, że druga połowa lata, kiedy to pomidory dojrzewają, nie obfituje w zbyt dużą liczbę słonecznych dni. To również może spowodować zahamowanie dojrzewania pomidorów. Promienie słoneczne mogą również być ograniczone przez zbyt dużą liczbę liści na krzewie. Warto zatem regularnie usuwać nadmiar liści i wilki, czyli pędy boczne, które dodatkowo osłabiają roślinę. Ważne jest także ogławianie pomidorów - odmian o nieokreślonym wzroście ok. 6-7 tygodni przed zakończeniem sezonu. Dzięki temu roślina przestaje rosnąć w górę, a zamiast tego skupia się na zawiązywaniu owoców i ich dojrzewaniu.

Nieodpowiednie nawożenie pomidorów

Pomidory warto nawozić od początku sezonu. Do momentu zawiązywania owoców należy dostarczać im dużą ilość azotu, który pobudza roślinę do wypuszczania nowych liści i pędów. Zbyt długie nawożenie azotem może jednak opóźnić dojrzewanie owoców. Kiedy na krzaku pojawią się pomidory, zasil je nawozami bogatymi w potas, który przyspiesza dojrzewanie owoców i polepsza ich smak.

Pomidory należy podlewać regularnie i dość obficie, szczególnie w początkowej fazie rozwoju owoców. Kiedy jednak pomidory osiągnęły swój maksymalny rozmiar, warto ilość wody ograniczyć. Dzięki temu szybciej dojrzeją.

W przyspieszeniu dojrzewania pomidorów na krzaku pomogą również płynne nawozy ze skórek banana. Gnojówka z bananów dostarczy krzakom cennego potasu - niezbędnego do dojrzewania pomidorów.

Działkowcy mają wiele sposobów, aby przyspieszyć dojrzewanie pomidorów. Dzięki temu zbierają z krzaków czerwone pomidory przed zakończeniem sezonu i niezależnie od warunków atmosferycznych.

Patent z bananami i jabłkami

Pomidory dojrzewają pod wpływem etylenu, który produkowany jest między innymi przez dojrzałe owoce. Warto zatem pozostawić na krzewie jeden czerwony pomidor, aby pod jego wpływem inne również zaczęły dojrzewać. Proces ten można przyspieszyć, kładąc pod krzakami dojrzałe banany i jabłka. Owoce te również produkują dużą ilość etylenu. Ze względu na to, że etylen jest gazem, patent ten najlepiej działa w szklarniach, gdzie jest ograniczony przewiew powietrza.

Wywołuj czynniki stresogenne

Roślina pod wpływem stresu czy to związanego z niedoborem wody, czy naruszeniem korzeni skupia się na jak najszybszym wydaniu nasion. Dzięki temu owoce szybciej dojrzewają. Aby wywołać stres u krzewów pomidorów, możesz:

• ograniczyć podlewanie,
• naciąć delikatnie korzenie, aby ograniczyć pobieranie wody,
• naruszyć bryłę korzeniową pomidora,
• naciąć wzdłuż pęd główny pomidora.

Skuteczną metodą jest również łamanie pędy tuż nad gronem z owocami. W ten sposób nie tylko wywołujesz stres, ale także ograniczasz przewodzenie soków. Składniki pokarmowe nie są transportowane do wierzchołków rośliny, tylko zatrzymują się na owocach i przyspieszają dojrzewanie pomidorów.

Wyeliminuj konkurencję

Im więcej owoców na krzewie, tym pomidory wolniej dojrzewają, szczególnie gdy mają zbyt mało potasu. Warto zatem ograniczyć konkurencję i zebrać część owoców, nawet gdy są tylko lekko zaczerwienione. Bez problemu dojrzeją na parapecie czy w pudełku.

Kiedy zbliża się koniec sezonu na pomidory, warto także z krzewu usunąć grona niezapylone i małe owoce, które nie zdążą już urosnąć do pierwszych przymrozków. W ten sposób również ograniczasz konkurencję dla owoców w pełni rozwiniętych, ale wciąż zielonych.