Wyjątkowe miejsce nad Bałtykiem. 97 proc. nowego parku narodowego to woda
Oficjalnie odsłonięto pierwszy park narodowy, który ma za zadanie chronić wody Bałtyku. Jest to szwedzki park narodowy Namdoskargarden, w którego skład wchodzą liczne wysepki, lasy i krystalicznie czysta woda morska. Tak bezkresna przestrzeń to świetne miejsce do obserwacji dzikiej natury.

Szwedzi mogą poszczycić się kolejnym, już 31. parkiem narodowym. Jednak jest on dość nietypowy. Jest to pierwszy park narodowy, który chroni wody morskie. Jest to drugi taki park nadmorski w Szwecji, ale pierwszy tego rodzaju położony nad Bałtykiem. Drugi park nadmorski to Kosterhavet, leżący nad Cieśniną Skagerrak na zachodnim wybrzeżu kraju.
Prawie cały park narodowy to woda
Podczas gdy w Polsce mamy 23 parki narodowe, które łącznie stanowią 1 proc. powierzchni kraju, to nasi sąsiedzi zza Bałtyku mogą pochwalić się kolejnym parkiem narodowym. Namdoskargarden jest 31. parkiem narodowy, Szwecji i zarazem pierwszym parkiem morskim nad Morzem Bałtyckim.
Leży on w gminie Värmdö. Nowy park narodowy liczy ponad 25 ha, z czego aż 97 proc. stanowi woda. Z kolei teren lądowy to ledwie 840 ha. Obejmuje on lasy, skały i brzegi. W jego skład wchodzi aż 1353 różnych wysp i wysepek.
Wody Bałtyku pod ochroną
Park Narodowy Namdoskargarden w Szwecji powstał, by chronić ekosystemy morskie w Bałtyku. Nowy park narodowy chroni hektary łąk trawy morskiej, wodorosty i liczne gatunki ryb oraz bezkręgowców. Na lądzie wśród lasów mieszanych i iglastych można spotkać mieszkańców wyspy. Miłośnicy natury mogą zaobserwować tam kuny, bobry, ale też czaple czy kormorany. W okresie lęgowym ptaków w większości miejsc obowiązuje zakaz schodzenia na ląd.

Jak dostać się do Parku Narodowego Namdoskargarden?
Nowy park narodowy nad Bałtykiem obejmuje głównie tereny wodne, więc najlepiej zwiedza się go na kajakach i łódkach. Można też zanurkować by podziwiać podmorską krainę. Osoby, które jednak wolą ląd to mogą wybrać się na spacer szlakami wśród lasów i przepływać łódkami z wyspy na wyspę.
Na wyspie Bullerö znajduje się główne wejście do parku. W domku myśliwskim można obejrzeć wystawę przybliżającą historię regionu. Co istotne - na terenie parku nie ma żadnych sklepów ani punktów gastronomicznych, więc należy zabrać ze sobą jedzenie.
Z Polski najlepiej dostać się samolotem do Sztokholmu. Lot trwa jedynie 2 godziny. Potem należy udać się autobusem do portu w Stavsnäs. Stamtąd kursują łodzie na wyspy Bullerö, Rågskär, Hamnskär oraz Skogavik.