Eksploatacja auta elektrycznego w praktyce: poradnik dla początkujących właścicieli
Nawet doświadczony kierowca napotyka problemy, kiedy przechodzi z silnika spalinowego na elektryczny. Dotyczy to również pojazdów hybrydowych. Głównym źródłem zakłopotania są niuanse eksploatacji na co dzień. Dlatego postanowiliśmy wyjaśnić kilka najważniejszych kwestii związanych z tym zagadnieniem.

Ubezpieczenie samochodu elektrycznego
Przed zakupem auta na prąd trzeba mieć świadomość przede wszystkim kosztów, jakie trzeba będzie ponieść w ramach użytkowania. Wśród nich siłą rzeczy znajduje się ubezpieczenie. Czy OC na pojazd elektryczny jest droższe? Czy hybryda bardziej się opłaca? Odpowiedzi na te pytania nie są oczywiste, ponieważ wszystko jest rozstrzygane indywidualnie. Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć na portal ubezpieczamy-auto.pl i porównać stawki ze względu na typ pojazdu. Wówczas stanie się jasne, że przy ich obliczaniu bierze się pod uwagę dużo ważniejsze dane, aniżeli rodzaj napędu. Inaczej mówiąc, ubezpieczenie samochodu elektrycznego może kosztować podobnie jak w przypadku pojazdu spalinowego.
Tak więc miejskie auto na prąd nie będzie wymagać składek, których wymaga ubezpieczenie sportowego samochodu na benzynę. Stawki będą też niższe, jeśli za kierownicą tzw. elektryka siądzie starszy kierowca, aniżeli młoda osoba, która dopiero co odebrała prawo jazdy. W grę wchodzi również faktyczny stan techniczny auta, dostępne zabezpieczenia przed kradzieżą, a także ilość posiadanych dzieci. Te oraz inne czynniki, z punktu widzenia ubezpieczyciela, są bardzo istotne. Natomiast sam rodzaj napędu to kwestia mniejszej wagi, choć nie bez znaczenia. Dlatego zawsze powinno się poprosić o indywidualną wycenę i dokonać stosownych porównań ubezpieczeń online.
Ładowanie samochodu fotowoltaiką
Z jednej strony w Polsce rośnie liczba stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Z drugiej - można taką zainstalować sobie w domu. Wówczas fotowoltaika na dachu stanie się źródłem darmowego paliwa. Ma to sens w praktyce? To już zależy od oczekiwań. Prywatna ładowarka samochodu nie będzie tak samo wydajna, jak to mamy w przypadku dużych instalacji DC. Dzięki nim można uzupełnić stan baterii do stu procent w zaledwie kilkadziesiąt minut. Domowe urządzenia z kolei zapewniają mniejszą moc, więc i ładowanie pojazdu będzie trwało dłużej. To świetne rozwiązanie, jeśli auto elektryczne ma spędzić noc w garażu, gdzie będzie się powoli ładować. Jeśli jednak zajdzie potrzeba pilnego skorzystania z samochodu, taka ładowarka po prostu nie wystarczy.
Oznacza to, że auto 100% elektryczne uzależnione jest od przepływu prądu. Właściciele pojazdów hybrydowych pod tym względem mają łatwiej, ponieważ naładowana bateria nie jest konieczna do uruchomienia silnika, jeśli w baku znajduje się paliwo tradycyjne. Trzeba też mieć na uwadze realne możliwości paneli fotowoltaicznych. Pochmurne dni wiążą się z ograniczeniami. Prąd z OZE jest też często potrzebny do innych czynności w domu. Również potrzeby auta elektrycznego mogą okazać się zbyt duże, aby je zaspokoić samą tylko fotowoltaiką. Takie rozwiązanie należy więc bardzo dokładnie przeanalizować, ponieważ wielu początkujących właścicieli "elektryków" spotyka się z rozczarowaniem.
Naprawa aut elektrycznych w Polsce
Dobre ubezpieczenie samochodu elektrycznego powinno uwzględniać również ewentualność nagłych napraw. Jest to istotne, ponieważ wizyta w warsztacie zajmuje więcej czasu w przypadku aut elektrycznych. Chodzi głównie o dostęp do części zamiennych, których nie da się tak łatwo znaleźć w najbliższej okolicy. Napędy elektryczne i technologia cyfrowa wiążą się i z tym, że nie wszyscy mechanicy zdążyli się przestawić na takie modele oraz - co za tym idzie - usterki, które ich dotyczą. To dość uciążliwy kłopot w mniejszych miejscowościach, gdzie auta elektryczne są jeszcze rzadkością.
W związku z tym właściciele takich pojazdów muszą szukać pomocy dalej, a niekiedy nawet konieczna staje się wizyta w bardzo zaawansowanym warsztacie, który ma autoryzację producenta. To zwykle prowadzi do większych kosztów naprawy, o kolejkach już nie wspominając. Choć Polska dogania kraje zachodnie pod tym względem, wciąż trzeba mieć na uwadze brak dostępu do niektórych usług serwisowych poza dużymi miastami.
Realny zasięg samochodu na prąd
Producenci aut elektrycznych nierzadko chwalą się możliwościami swoich maszyn. Niektóre z nich mogą przejechać ponad 500 kilometrów na jednym ładowaniu. To imponujące, aczkolwiek należy spojrzeć na to z dystansem. Rzecz w tym, że faktyczne możliwości napędu elektrycznego w samochodzie są kontrolowane poprzez styl jazdy, prędkość, intensywność hamowania, postoje, a nawet liczbę zakrętów. Oczywiście pogoda też odgrywa tutaj jakąś rolę. Dane przedstawiane przez producentów dotyczą specyficznych warunków, zwykle suchych letnich dni i tras zoptymalizowanych na tyle, aby wyciągnąć z baterii jak najwięcej kilometrów. Dlatego kierowcy powinni mieć realne oczekiwania w trakcie eksploatacji na co dzień i zrozumieć, co tak naprawdę wpływa na zużycie baterii w trakcie prowadzenia auta elektrycznego.
Artykuł sponsorowany







