Nalot szarańczy na rosyjskie uprawy. Miliony owadów

Szacuje się, że w wyniku lipcowej plagi szarańczy azjatyckiej zostało już zniszczone ponad 1,5 tys. ha upraw. Ale roje szarańczy znajdują się na powierzchni 2,5 tys. ha, więc straty będą większe. Niektóre gatunki tych owadów mają szczególną zdolność zbierania się w duże stada, co odczuli właśnie rolnicy z rosyjskiego Kraju Krasnodarskiego. Szarańcza jest w stanie przelecieć od kilkuset do nawet 2 tys. km. 

O pladze owadów w regionie Primorsko-Achtarskim (w Kraju Krasnodarskim) poinformowały rosyjskie media. Donoszą, że nalot szarańczy, jest tak duży, że przez przelatujące chmary, ledwo można dostrzec Słońce. Rolnicy są załamani, ponieważ owady rozprzestrzeniają się szybko, a stado może liczyć nawet milion osobników.  Najdotkliwsze skutki inwazji odczuwają wsie Stepnaya, Priazovskaya, Mogukorovka i Redant. Przewidywania też nie są optymistyczne: plaga rozlewa się na rozległych terenach Rosji. Laboratoria pracują nad biologicznym środkiem owadobójczym, którym chcą zwalczyć owady.

Szarańcza żywi się przede wszystkim trawami i zbożami. Zjada też kapustę, sałatę czy zioła. W Rosji stada pochłonęły marchewkę, ziemniaki i kukurydzę. Destrukcyjny wpływ szarańczy na uprawy jest spowodowany przede wszystkim zdolnością tych owadów do zbierania się w liczne stada. Takie zdolności ma zwłaszcza szarańcza wędrowna, ale i pustynna oraz marokańska. Stado może liczyć nawet milion osobników. Owady nie wyrządzają krzywdy ludziom, nie są drapieżnikami.

Owady występują głównie na stepach i półpustyniach Eurazji, Afryki i Australii. Lubią wysoką temperaturę i duże nasłonecznienie, unikają wilgoci. Dzięki tym warunkom łatwiej się rozmnażają. Ze względu na ciągle ocieplający się klimat, szarańcza może migrować w miejsca, których do tej pory nie odwiedzała. Aktualne warunki pogodowe w zaatakowanym regionie Rosji, skłoniły owady do nalotu i zniszczenia większości upraw.