Gmina karmiła szczeniaki chlebem z odchodami. Wójtową polityczka PiS-u

Magdalena Mateja-Furmanik

Jeden ze szczeniaków został znaleziony martwy w budzie.
Jeden ze szczeniaków został znaleziony martwy w budzie.Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierzątmateriały prasowe

"To, co zobaczyliśmy, powaliło nas z nóg"

Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierzątmateriały prasowe
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierzątmateriały prasowe

Zobacz również:

    Odezwa DIOZ-u do Grażyny Sikorskiej: "Jest pani okrutną, złą, obrzydliwą osobą" 

    "Pani wójt, zapraszam panią rano do tego kojca. Niech pani się tam położy i poleży na tej mokrej słomie chociaż pięć minut. Bardzo panią o to proszę"
    Warunki w DIOZ
    Warunki w DIOZDolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierzątmateriały prasowe
    Pani Grażynko, jest siódma rano. Od godziny zaczęliśmy pracę i tak wyglądają warunki życia kilkudziesięciu zwierząt, a u pani u dwóch psów było tak na*rane, że się rzygać chce. Ja mam pytanie - czy pani się Boga nie boi? Spójrz kobieto, spójrz wójtowo - tutaj żyją zwierzęta, zobacz jak mają czysto. Ja podejrzewam, że Ty, pani wójtowo, tak czysto w domu pani nie ma jak tutaj mają te zwierzęta, patrząc na to w jakim burdelu ten cały urząd tam funkcjonuje. U nas przy 300 zwierzętach jest czyściej niż u pani przy piątce."
    Warunki w DIOZ
    Warunki w DIOZDolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierzątmateriały prasowe
    "Nie chciałem nazywać rzeczy po imieniu ale muszę je nazwać po imieniu. Tam tak j*bało, że się wytrzymać nie dało, więc ja zapraszam wszystkich urzędników tego nieudolnego urzędu gminy na szkolenie z tego, jak dbać o zwierzęta, bo wy nie macie zielonego pojęcia o pojęciu. Mówią, że po owocach was poznacie. My was poznaliśmy po owocach zgniłych, spleśniałych, skiśniętych, zjeżdżających sfermentowanym alkoholem. Teraz wy nas poznajcie po tych owocach, które my tutaj tworzymy, czyli po normalności, bo żyjemy w XXI wieku, ale jak widać, wy zatrzymaliście się w średniowieczu. Współczuję mieszkańcom i pracownikom, którzy muszą pracować z szefem z ciemnogrodu."

    Stanowisko Gminy

    Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierzątmateriały prasowe
    Psy były czasowo przetrzymywane przed przekazaniem do Schroniska dla zwierząt, z którym Gmina ma podpisaną umowę. O fakcie zabrania psów nikt nas nie poinformował. Psy zostały zabrane pod nieobecność przedstawicieli Gminy. Z całej akcji sporządzono zdjęcia i filmik, który został prawdopodobnie celowo tak przygotowany i zmanipulowany, aby przedstawić w złym świetle opiekę sprawowaną nad tymi zwierzętami. Jesteśmy zasypywani telefonami i mailami o wulgarnych treściach. Co najmniej dziwnie ta cała akcja wygląda.
    Żubry na celowniku kłusownikówINTERIA.PL
    Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?