Psy z Czarnobyla. Naukowcy badają jak promieniowanie zmienia DNA

Podczas katastrofy w Czarnobylu w 1986 r. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy zleciło zabicie wszystkich zwierząt domowych na skażonym terenie. Jednak niektóre z nich przetrwały i zadomowiły się w nowej, postapokaliptycznej rzeczywistości. Naukowcy postanowili zbadać ich DNA.

Naukowcy badają psy, które rozmnażały się na terenie Czarnobyla od 15 pokoleń.
Naukowcy badają psy, które rozmnażały się na terenie Czarnobyla od 15 pokoleń.123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Uszkodzony reaktor z Czarnobyla obecnie jest jest pochowany głęboko pod ziemią w masywnej konstrukcji zwanej "sarkofagiem". Skutki jego promieniowania są odczuwalne do dzisiaj. Izotopy promieniotwórcze - radionuklidy - uwolnione w ciągu 10 dni od wystąpienia katastrofy nadal przenikają glebę, wodę i mieszkające tam zwierzęta.

DNA napromieniowanych psów

Korzystając z obecności bezpańskich psów na terenie Czarnobyla, naukowcy postanowili zbadać ich DNA by zrozumieć, w jaki sposób przewlekła ekspozycja na promieniowanie pozostawia długotrwałe skutki dla fizjologii i zdrowia. Po raz pierwszy mogli przebadać duże ssaki.

Badaniu zostały poddane geny 302 swobodnie wędrujących psów, które zamieszkiwały region Czarnobyla od 15 pokoleń.

Dzięki analizie zmiany w DNA znanej jako SNP, zespół był w stanie zmierzyć podobieństwo genetyczne w tych populacjach. Porównując psy z Czarnobyla z psami czystej krwi z innych części Europy, zespół ujawnił, że jedna grupa psów żyjących w pobliżu elektrowni jądrowej w Czarnobylu, zajmująca Prypeć i pobliską stację kolejową, jest genetycznie odrębną i zamkniętą rodziną.

Mutacje w genomie bezpańskich psów

Zespół bada genom psów w poszukiwaniu mutacji. Na razie znaleziono mutacje genetyczne, które wynikają z chowu wsobnego. Ze względu na izolację, zwierzęta dobierały partnerów w obrębie swojej rodziny, co doprowadziło do istotnych zmian w DNA, które jednak nie są interesujące dla naukowców.

Naukowcom jednak zależy na znalezieniu drugiego rodzaj mutacji - mutacji de novo, czyli takiej, która nie jest przekazywana genetycznie. Wynikałaby ona bezpośrednio z napromieniowania. Naukowcy podejrzewają, że efektem napromieniowania może być włączenie bądź wyłączenie niektórych genów. Na razie naukowcy wciąż zbierają próbki DNA.

Mutacje u innych gatunków

Do tej pory udało się udowodnić wpływ promieniowania na genom innych gatunków. Już w 1997 r. naukowcy ustalili, że jaskółki z Czarnobyla były częściej albinosami.

W 2020 r. naukowcy odkryli nowy gatunek grzybów występujący na terenie Czarnobyla. Grzyby te miały bardzo wysoki poziom melaniny - pigmentu, który może pochłaniać promieniowanie i przekształcać je w energię.

To odkrycie stało się inspiracją dla utworzenia ochronnego filtru przeciwsłonecznego lub "tarczy" dla astronautów przebywających poza Ziemią, gdzie zagrożenie promieniowaniem jest zawsze obecne.

Naukowcy liczą na to, że badania nad psami będą stanowić asumpt do równie inspirujących rozwiązań technologicznych.

Źródło: cnet.com

Greenpeace: Odra została zatruta na ŚląskuPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas