Jak udomowiono psy? Zagadkowa historia przyjaźni z człowiekiem
Wojciech Słomka
Udomowienie psa przez człowieka przypada na okres od 20 do 40 tys. lat temu. Co ciekawe, w tym samym czasie żyli obok siebie neandertalczycy i ludzie współcześni. Amerykański antropolog prof. Pat Shipman z Uniwersytetu w Nowym Jorku stwierdził, że to właśnie udomowienie psa pozwoliło ludziom współczesnym wygrać ze swoim konkurentem i rozejść się po całym świecie. Niewątpliwie udomowienie psa jest jednym z najważniejszych wydarzeń w historii ludzkości.
Spis treści:
Jednego, niepodważalnego ewolucyjnie punktu, od którego datujemy udomowienie psów, nie ma. Świat nauki przerzuca się argumentami. A wszystkie one są ważne i istotne. Brakuje jednak wspólnego artefaktu, który połączyłby wszystkie elementy tej zagadki ewolucyjnej.
Kiedy udomowiono psy? Tego nikt nie wie do tej pory
W 2017 r. na łamach czasopisma "Nature" Rachael Lallensack w swoim artykule "Ancient genomes heat up dog domestication debate" podjął próbę określenia czasu, od kiedy pies nie był już wilkiem i wskazania momentu, od kiedy to właśnie już pies towarzyszył człowiekowi. Na podstawie wielu danych, zebranych przez innych badaczy historii psów wskazał, że psy i wilki rozdzieliły się genetycznie w okresie od 36,9 do 41,5 tys. lat temu.
Wyewoluowana linia rozwojowa nazywana psem, w wyniku rozprzestrzeniania się po kontynentach, podzieliła się na dwie odrębne linie genetyczne: psy wschodnie i psy zachodnie. Miało to miejsce prawdopodobnie pomiędzy 17,5, a 23,9 tys. lat temu. Lallensack wraz z innymi znawcami zagadnienia stwierdzili, że udomowienie nastąpiło pomiędzy tymi okresami, czyli mniej więcej od 17 do 36 tys. lat temu.
W dyskusji archeologów funkcjonuje teoria o dwukrotnym udomowieniu psów, która pomimo wielu argumentów obalających, nie została jednoznacznie odrzucona. Do dnia dzisiejszego podział na psy wschodnie i zachodnie ma swoje następstwa. Linia wschodnia skupia wokół siebie rasy psów wschodnioazjatyckich, natomiast linia zachodnia skupia współczesne rasy europejskie, afrykańskie i południowoazjatyckie.
Ponadto na podstawie danych genetycznych, wskazano, że udomowione psy trafiały do Azji dwukrotnie. Ale to podobno nie koniec tajemnic. Duże znaczenie w tym wszystkim miały również wilki azjatyckie.
A gdzie udomowiono psy? Tego też do końca nie wiemy
O ile szacunkowo określono czas udomowienia psa, o tyle wskazanie miejsca, gdzie mogło do tego dojść jest jeszcze bardziej tajemnicze. Do dnia dzisiejszego tajemnicą owiane są szczątki zwierzęcia znalezione na Syberii, których wiek określono na 23 tys. lat. Bardziej przypominają wilka niż psa. Znaleziono je jednak w obrębie osady ludzkiej. I co ciekawe były dość kompletne, co może wskazywać na fakt, że ten wilko-pies... został pochowany z panującą w tamtych czasach ceremonią.
Inny ważny trop prowadzi do Niemiec. Tam odnaleziony grób psa, wraz z złożonymi przedmiotami, oszacowano na 14 tys. lat. Przeprowadzone badania genetyczne i datowanie radiowęglowe dowiodły, że psy z terenów Europy Środkowej mogły zamieszkiwać siedziby ludzkie jako zwierzęta domowe już w okresie wcześniejszym, od 16 do 18 tys. lat temu.
Ciekawostką, która nie została do tej pory rozwiązana, są malowidła naskalne z Iranu, powstałe około 8000 lat temu. Po raz pierwszy w dziejach ludzkości pies został uwieczniony jako pomocnik człowieka w czasie polowania. Nie byłoby to zaskakujące, gdyby nie fakt, że wybrane zwierzęta były połączone z człowiekiem smyczą. Ale nie była to smycz jaką znamy obecnie. Uprząż psa przymocowana była do pasa wokół talii człowieka.
Takie rozwiązanie pozwalało tropić zwierzyną łowną i jednocześnie strzelać do niej z łuku. Przez lata zastanawiano się nad tymi malowidłami. Zastanawiano się, dlaczego nie ma wcześniejszych tego rodzaju dowodów. Czy psa zaczęto malować w momencie, kiedy był w pełni zsocjalizowany z człowiekiem i miała o tym świadczyć smycz? Jeśli przyjąć to założenie za słuszne, to wiadomo, że na terenie dzisiejszego Bliskiego Wschodu psy towarzyszyły człowiekowi zdecydowanie wcześniej.
Psy domowe pochodzą od wilka. To wiemy na pewno
Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Instytut Francisca Cricka w czerwcu 2022 r. psy udomowiono dwukrotnie z dwóch różnych populacji wilków. Izolowane populacje, zlokalizowane na terenie wschodniej i zachodniej Euroazji, dały początek psom europejskim pochodzącym od wilka szarego i psom azjatyckim pochodzącym od wilków azjatyckich. Dopiero około 6 tys. lat temu nastąpiło połączenie tych dwóch oddzielnych linii.
Istnieje również przekonanie, że do udomowienia wilka dochodziło w wielu miejscach Euroazji. Swobodne przemieszczanie, wymiana puli genowych, izolowane miejsca udomowiania wpływały na coraz silniejsze wyodrębnianie gatunku podobnego do wilka, który nazwano psem.
Za tym procesem ma przemawiać stałe i możliwe tworzenie hybryd pomiędzy tymi dwoma gatunkami do dnia dzisiejszego. Na pewno wiadomo, że psy domowe nadal dotyka ewolucja. Ale nie dotyczy ona psów ozdobnych oraz do towarzystwa. Najbardziej zmienne biologicznie są kundle i rasy pierwotne, jak np. pies kanejski czy owczarek środkowoazjatycki. I to właśnie ona nadal się zmieniają.
Nie wiadomo kiedy, nie wiadomo gdzie, to może chociaż wiadomo jak?
Na podstawie badań naukowych, obserwacji innych gatunków i hipotez stworzono najbardziej prawdopodobny model, w jaki sposób wilk stawał się psem. Proces podzielony jest na cztery etapy.
W pierwszym, nazywanym fazą symbiozy, wilki podążały za ludźmi. Obie strony korzystały na tej kooperacji. Najprawdopodobniej dość szybko ludzie współcześni zorientowali się, że wilki zapewniają bezpieczeństwo i ostrzegają przed drapieżnikami. Niewykluczone, że zaczęto wabić te zwierzęta w sąsiedztwo osad, miejsc, w których przebywali ludzie. Przypuszcza się, że zaczęto je dokarmiać. I w ten sposób z dzikiego wilka powstał tak zwany "wilk obozowy".
W drugim etapie zażyłość jest zdecydowanie silniejsza. Przypuszcza się, że wilki, nauczone obecności człowieka, uczyły swoje młode tolerowania ludzi na swoim terytoriów. W tej fazie wyróżnia się tak zwanego pra-psa.
Trzeci etap uważany jest za najważniejszy. W tej fazie człowiek faworyzował osobniki łagodniejsze, szybciej dające się oswajać i, co ważne, podróżował z nimi. To właśnie na tym etapie dochodziło do podziału czworonogów ze względu na funkcję, którą spełniały, np. polujące lub stróżujące. Co ważne, osobniki agresywne były przepędzane lub zabijane. To właśnie ten etap stał się fazą celowej selekcji i propagowaniem cech u zwierząt potrzebnych ludziom.
I ostatni etap. Trwa nadal, to czasy współczesne - psy są traktowane jak członkowie rodzin. To właśnie w tej fazie wyodrębniono już ponad 340 ras psów domowych, które uznane są przez Międzynarodową Federację Kynologiczną (FCI).