Największy mięsożerny ptak Europy wrócił do Polski. Latał pod Warszawą
Największy szponiasty ptak Europy był widziany i sfotografowany nad Bagnem Całowanie niedaleko Warszawy. To 28 przypadek pojawienia się sępa kasztanowatego w Polsce, a zatem ptaka, który swymi rozmiarami przebija wszystkie gniazdujące w Polsce ptaki szponiaste. To olbrzym, a jego pojawienie się u nas zawsze budzi sensację.
Wielki sęp kasztanowaty został dostrzeżony nad Bagnem Całowanie, które leży na Mazowszu, całkiem niedaleko Warszawy. Położone jest na południowy-wschód od niej, blisko Góry Kalwarii i Otwocka. Informacje o pojawieniu się ptaka w tej okolicy podał profil Birding Poland, powołując się na Krzysztofa Deana, który sępa sfotografował.
"Fota słaba, ale model ciekawy. Ręka w górę, kto widział w Polsce sępa kasztanowatego? 25.11.2023, Bagno Całowanie. 28 obserwacja gatunku w Polsce" - napisał fotograf i zamieścił zdjęcie sępa w locie.
Sprawa jest elektryzująca, bowiem sępy pojawiają się w Polsce, ale nie aż tak często. Rok temu, w połowie 2022 roku Polskę odwiedził sęp płowy - sfotografowano go pod Babią Górą i dzięki temu ludzie przypomnieli sobie, że te majestatyczne ptaki do nas co jakiś czas przylatują.
Sęp kasztanowaty także się pojawiał. w ostatnich latach widziano go u nas kilkukrotnie, z czego w czerwcu 2021 roku - nawet tuż pod Warszawą. Miesiąc wcześniej jeden ptak pojawił się na pograniczu województw lubelskiego i podkarpackiego, w 2011 roku jeden w powiecie nowosądeckim, a w 2003 roku sęp przysiadł na dachu budynku w Gostyniu w południowej Wielkopolsce.
Sępy są w Europie i pojawiają się też w Polsce
Sęp kasztanowaty to jeden z sześciu gatunków sępów, jakie choćby epizodycznie pojawiają się w Europie - głównie w jej południowej części, przy czym jeden z zaledwie dwóch, które tu gniazdują. Sęp kasztanowaty zachował się jeszcze na terenach Półwyspu Iberyjskiego, Balearach i na niektórych obszarach Bałkanów. Dawniej gnieździł się także we Włoszech, południowej Francji, na Krymie (gdzie dobiły go ostatniewojny) i na terenach środkowo-wschodniej Europy, aż po Karpaty. Stąd podejrzenia i doniesienia, że był też elementem polskiej fauny.
Kiedy w latach międzywojennych Polska budowała od podstaw swoją flotę, dla pierwszych w historii Polski okrętów podwodnych wybrano nazwy zwierząt ("Ryś", "Wilk", "Żbik").
Dwa największe i najnowsze okręty zwodowane w latach 1938-1939 w holenderskich stoczniach otrzymały nazwy ptaków szponiastych. Wybrano największe - "Orła" i "Sępa". O ile obecność "Orła" nie dziwi, o ile ORP "Sęp" był pewnego rodzaju imaginacją, opartą na doniesieniach, jakoby w latach 1913-1914 na terenie Tatr i Pienin gnieździły się sępy. Ich potęga i rozmiary sprawiały, że chętnie zaliczano je wtedy do polskiej awifauny i sępy pojawiały się w przedwojennych atlasach ornitologicznych. Na wyrost.
Nie ma żadnych potwierdzeń, aby sępy kasztanowate czy sępy płowe gnieździły się w polskich Karpatach - Tatrach i Pieninach. Sępa kasztanowatego spotykano jeszcze w XIX wieku na terenach Rumunii, Węgier czy Ukrainy, stąd może te pogłoski. Możliwe, że kiedyś któreś z tych ptaków założyły gniazdo na polskich ziemiach, ale brakuje na to dowodów. Mogło się to zdarzyć w wypadku sępa kasztanowatego zwłaszcza przed 1850 rokiem, kiedy doszło w Europie do zatrważającego i niewyjaśnionego do dzisiaj załamania się jego europejskiej populacji. Nie jest jasne, co miało na to wpływ, ale skutki były opłakane.
Coś złego stało się z sępami w XIX wieku
Przed 1850 rokiem sępy kasztanowate żyły w Europie całkiem licznie, sięgały do Słowacji, Węgier, Austrii, południowych Niemiec. Drastyczne załamanie populacji sępów łączyć można z rewolucją przemysłową, zmianami w rolnictwie i w gospodarce. Dość powiedzieć, że jeszcze w XIX wieku populacja sępów kasztanowatych mogła liczyć ponad milion osobników, dzisiaj - może 20-30 tysięcy. Jedynymi krajami, w których udaje się zwiększać populację tych sępów są Hiszpania i Korea Południowa.
A sęp kasztanowaty to olbrzym. Jego pojawienie przesuwa w cień największe polskie ptaki szponiaste. Ten największy sęp Europy ma do bez mała trzech metrów rozpiętości skrzydeł, a większe samice mogą ważyć przeszło 12 kg. To znacznie więcej niż orzeł przedni, orzeł cesarski czy nawet bielik. Orzeł przedni osiąga 2 metry 30 cm rozpiętości skrzydeł i nie przekracza 7 kg wagi, natomiast bielik ma zbliżoną masę, ale skrzydła o rozpiętości dwóch i pół metra. To nadal mniej niż sęp kasztanowaty.
Ten olbrzym dorównuje rozmiarami nawet największemu obecnie (po wymarciu dropia) polskiemu ptakowi - łabędziowi niememu. Pod względem rozpiętości skrzydeł go przebija, natomiast łabędzie w skrajnych wypadkach mogą ważyć po 13-14 kg.
Sęp kasztanowaty jest gatunkiem euroazjatyckim. Jego zasięg obejmuje tez spore połacie Azji, od Turcji po Chiny, Mongolię, Afganistan i Indie, gdzie ptaki z centralnej Azji zimują. Populacja w górach Atlas w Maroku i Algierii w Afryce prawdopodobnie wymarła.