Wyglądają jak ogromne morskie pająki. Obsiadły miejsca, gdzie wycieka gaz
Niektóre głębinowe gatunki osiągają nawet 1 metr, zatem rozmiary niedostępne dla żadnego pająka żyjącego na lądzie. Kikutnice zaś nazywa się niekiedy "morskimi pająkami", bo mają cztery pary długich i krocznych odnóży, jak one. Pająkami jednak nie są, a ich pochodzenie i rola wciąż pozostają tajemnicą. Dzięki naukowcom z Occidental College w Los Angeles wiemy teraz, co je w morzu przyciąga. To wycieki metanu.

W skrócie
- Głębinowe kikutnice żyją w symbiozie z bakteriami metylotroficznymi i mogą wykorzystywać metan jako źródło pożywienia.
- Bakterie zamieszkujące ciała kikutnic przekształcają metan w związki organiczne, które stają się pokarmem dla tych stawonogów.
- Zjawisko to może odgrywać ważną rolę w neutralizowaniu wycieków metanu i ograniczaniu jego wpływu na zmiany klimatyczne.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Wycieki metanu na dnie morskim są jednym z poważniejszych źródeł emisji tego gazu cieplarnianego, przyczyniającego się w dużym stopniu do zmiany klimatu. W lutym informowaliśmy o tym, że hiszpańscy badacze odkryli ogromne kolumny metanu wydostającego się z dna morskiego niedaleko Antarktydy.
Naukowcy natrafili na dnie morza na tzw. bryły hydratu metanu, inaczej zwane lodem metanowym. Związek ten nagromadził się na dnie morskim około 20 tys. lat temu w wyniku rozkładu materii organicznej.
Z kolei naukowcy z Occidental College w Los Angeles zebrali 36 okazów kikutnic z okolic wycieków metanu z dna morskiego wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki Północnej, od Alaski po Meksyk. Znaleziono je na głębokości ok. 100 metrów pod powierzchnią morza.
Nie aż tak głęboko, bowiem kikutnice potrafią mieszkać znacznie głębiej w oceanach, nawet ponad 6500 metrów pod powierzchnią. Tam, na morskim dnie żywią się materią organiczną, w tym padliną opadłych tu zwierząt. Zjadają jednak także mieszkańców dna morza, takich jak gąbki, wieloszczety, ale także ukwiały atakowane przez nie specjalnym wyrostkiem podobnym do ssawki.

Kikutnice zjadają także bakterie. I lubią metan
Są jednak także kikutnice roślinożerne, a te znalezione przy wyciekach metanu okazują się wchodzić w symbiotyczną relację z bakteriami metylotroficznymi, które stanowią źródło pożywienia w całkowicie ciemnej strefie głębin oceanu.
Bakterie spożywają metan i gromadzą się koło wycieków, a same z kolei przyciągają sporo kikutnic. Wygląda to osobliwie, jak zgromadzenie wielkich, podwodnych pająków morskich na dnie oceanu.
O sprawie informuje "Proceedings of the National Academy of Sciences", pisząc o kikutnicach z rodzaju Sericosura, dla których metan to jak wabik. Badacze z Los Angeles wykazali, że głębinowe kikutnice znalezione przy wyciekach metanu wzdłuż amerykańskich wybrzeży Pacyfiku są żywicielami różnych bakterii metylotroficznych. Bytują one na ich ciałach, a kikutnice hodują je i następnie spożywają.
To absolutna rewelacja, bowiem nie byliśmy świadomi, że podwodne stawonogi są w stanie robić takie rzeczy. Owszem, niektóre lądowe stawonogi jak mrówki hodują mszyce, uprawiają grzyby, ale w oceanie to jednak osobliwa sprawa. Kikutnice potrafią tworzyć na swych ciałach całe kolonie bakterii metanowych.
Głębinowe kikutnice mogą pomóc ocalić Ziemię
Dowody z analizy izotopów tkankowych potwierdzają na dodatek aktywne włączanie węgla pochodzącego z metanu do tkanek w ciele kikutnic. A zatem więź między tymi zwierzętami, bakteriami a gazem jest wyjątkowo złożona. To także nowa i nieznana dotąd droga transferu związków chemicznych zawartych w metanie do biomasy zwierzęcej w głębinach morskich.
Nie trzeba dodawać, jakie to może mieć znaczenie dla świata i przyrody, także dla zmiany klimatu. Kikutnice wypracowały mechanizmy przyswajania związków zawartych w metanie, mogą neutralizować jego wycieki i zgubny wpływ na ziemską atmosferę.
Occidental College informuje, że badania miały na celu uwypuklenie znaczenia wykorzystania metanu jako źródła pokarmu przez rozmaite organizmy morskie. Chociaż małe i ukryte setki i tysiące metrów pod powierzchnią wody, mają ogromne znaczenie dla ziemskiej atmosfery i naszego przetrwania.