Tłum ludzi otoczył dom w ślepej uliczce. Wylądował tu niezwykle rzadki ptak
Mnóstwo chętnych do obejrzenia rzadkiego ptaka zgromadziło się przed stojącym na uboczu domem w Shelf koło Halifax w Anglii. Z aparatami, kamerami, lunetami, niekiedy z własnymi oczami. Po to, by dostrzec wspaniałe pióra pirangi szkarłatnej - latem czerwone, teraz raczej zielonkawe.
W Europie mieszka nieco ptaków o czerwonym kolorze piór, chociażby gile, makolągwy albo czeczotki, o których pisaliśmy niedawno w Zielonej Interii, gdyż przylatują do nas na zimę z Północy. Niekiedy zdarzają się jednak sytuacje jak ta, gdy z daleka przylatują ptaki jeszcze bardziej czerwone. Z bardzo daleka, bo aż z Ameryki Północnej.
Wydaje się, że Ocean Atlantycki oddzielający Europę od Ameryki Północnej jest nie do przebycia dla niedużych ptaków i potrafią go pokonać jedynie oceaniczne. Nic bardziej mylnego. Ptaki świetnie sobie radzą z Atlantykiem, a ponadto wiele gatunków północnoamerykańskich migruje do Europy drogą północną, z Kanady nad Grenlandią ku zachodnim terenom europejskim np. do Wielkiej Brytanii. To właśnie ten kraj jest rajem dla obserwatorów ptaków, bowiem zimą można tu trafić wiele ciekawych gatunków amerykańskich.
Piranga szkarłatna jest takim ptakiem. Należy do rodziny amerykańskich ptaków zwanych tanagrami i jest krewniaczką kardynała, amerykańskiego ptaka znanego z czerwonych piór. Istotnie, piranga szkarłatna również takie ma, przy czym występują one u samców. Samice tego gatunku są już zielonkawe, względnie zielonkawożółte. Mamy zatem do czynienia ze sporym dymorfizmem płciowy, ale w okresie godowym. Poza nim, chociażby zimą samce tracą swoje szkarłatne pióra i też stają się zielonkawe.
Piranga szkarłatna dociera do Europy
To ptak w Ameryce Północnej dość popularny. Zamieszkuje tereny głównie wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych i Kanady. Zjawia się także na przedmieściach miast, a konsumują sporo nasion i owoców, w tym jagód. Istotną część ich diety w okresie letnim stanowią jednak owady i to także błonkówki takie jak pszczoły, osy i szerszenie, które wyglądają na przysmak tych ptaków. Pirangi nauczyły się je chwytać i uderzać nimi o gałązki czy drzewa, by usunąć żądło przed zjedzeniem. Bywa, że są w stanie poradzić sobie z dużym owadem np. chrząszczem czy motylem.
Ptaki te zimują głównie w Ameryce Środkowej i Południowej. Kraje takie jak Nikaragua, Kostaryka, Panama to ulubione miejsca ich zimowisk, ale pirangi dolatują także do Peru, Ekwadoru czy nawet Boliwii, gdzie ich pióra współgrają z miejscową awifauną.
Zdarza się jednak, że w ramach migracji lecą do Europy. To bardzo rzadkie wypadki, ale taki zdarzył się niedaleko Halifax w Anglii. Pojawienie się tam tego ptaka ściągnęło wielu miłośników ornitologii. Około 300 ciekawskich obserwatorów przyrody zjawiło się w miejscowości Shelf, by sfotografować albo zobaczyć pirangę szkarłatną widzianą na tutejszym sznurze do prania.
Według obserwatorów, ptak przeleciał 4828 kilometrów z Ameryki Północnej do Anglii, co jest niezwykłym wyczynem i na dodatek przypadkiem bardzo rzadkim. Piranga pojawia się tu od listopada.
Jak podają brytyjscy ornitologowie, to zaledwie ósmy przypadek zaobserwowania pirangi szkarłatnej w Wielkiej Brytanii i pierwszy od 2014 r. Ptak ten przylatuje do Europy z nieznanych przyczyn, bo leży ona zupełnie w druga stronę niż jego trasy zimowisk. Być może znajduje tu dogodne miejsca do przezimowania i powrotu do Ameryki Północnej wiosną.
Takie przypadki najczęściej zdarzają się w Wielkiej Brytanii, Irlandii, czasem Francji czy krajach Beneluxu, ale ptaki amerykańskie dolatują także do Polski. Pirangi szkarłatnej nigdy u nas nie stwierdzono, ale obserwowane były w Polsce takie gatunki północnoamerykańskie jak: bagiennik żółtobrewy czy łuskowiec o czerwonych piórach w szacie godowej samca.