Słynny klimatolog wygrał proces o zniesławienie. Dostanie milion dolarów

Michael E. Mann, jeden z najsłynniejszych klimatologów na świecie, wygrał proces o zniesławienie. Badacz pozwał dwóch autorów za pomówienia. Jury przyznało mu odszkodowanie w wysokości ponad miliona dolarów.

Znany klimatolog dr Michael E. Mann wygrał ciągnący się od lat proces o zniesławienie. W zamian za szkody otrzyma milion dolarów rekompensaty
Znany klimatolog dr Michael E. Mann wygrał ciągnący się od lat proces o zniesławienie. W zamian za szkody otrzyma milion dolarów rekompensaty The Washington Post / ContributorGetty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jest jedną z ikon walki z ociepleniem klimatu. Ale Michael E. Mann, 59-letni klimatolog z Uniwersytetu Pennsylwanii tym razem walkę toczył w nieoczekiwanym miejscu. Na sali sądowej.

W ubiegłym tygodniu prof. Mann wygrał proces o zniesławienie, który wytoczył dwójce autorów:Randowi Simbergowi, byłemu adiunktowi w Competitive Enterprise Institute i Markowi Steynowi, współpracownikowi magazynu "National Review".

Porównali klimatologa do pedofila

W 2012 roku obaj oskarżeni zarzucili Mannowi “oszustwo" i "manipulowanie danymi". Porównali klimatologa do niesławnego trenera gimnastyki Jerry’ego Sandurskiego, skazanego za molestowanie dzieci "z tą różnicą, że zamiast molestować dzieci, molestował i torturował dane" - pisał Simberg.

Sprawa była konsekwencją afery "climategate". W 2009 r. hakerzy wykradli emaile wydziału badań nad klimatem Uniwersytetu Wschodniej Anglii. Maile były następnie szeroko rozprowadzane przez zwolenników teorii spiskowych jako rzekomy dowód, że naukowcy manipulują danymi, by przekonać świat o istnieniu kryzysu klimatycznego.

Mann był jednym z uczonych, których maile zostały wykradzione. Rzekome fałszerstwa zostały szybko wyjaśnione jako zwyczajna naukowa procedura przetwarzania danych, ale teorie spiskowe wokół nich były roznoszone przez kilka lat.

Klimatolog zażądał usunięcia tekstów i przeprosin. "National Review" odmówiło, wobec czego  prawnik Manna złożył pozew o zniesławienie do Sądu Najwyższego Waszyngtonu w październiku 2012 r.

Sądowy spór o badania nad klimatem

Klimatolog argumentował, że po publikacjach utracił fundusze w ramach grantów i został wykluczony z co najmniej jednej współpracy badawczej ze względu na naruszenie jego reputacji. Oskarżeni argumentowali, że mimo to jego kariera rozwijała się znakomicie i że jest on jednym z najsłynniejszych współczesnych badaczy zajmujących się klimatem.

Po serii odwołań, która trwała ponad 10 lat, sprawa ostatecznie trafiła do sądu 18 stycznia 2024 roku. Sędzia przewodniczący, Alfred Irving, podkreślił przed ławą przysięgłych, że ich zadaniem nie jest rozstrzyganie, czy globalne ocieplenie ma miejsce, czy nie.

"Wiedziałem, że kroczymy cienką linią pomiędzy procesem dotyczącym zmian klimatycznych a procesem dotyczącym zniesławienia" - mówił.

Obie strony całymi dniami spierały się na temat prawdziwości lub fałszywości tekstów autorstwa pozwanych, przedstawiając dowody, które obejmowały niepochlebne e-maile pomiędzy dr Mannem a współpracownikami, fragmenty dochodzeń przeprowadzonych przez Penn State i National Science Foundation, które oczyściły doktora Manna z niewłaściwego postępowania akademickiego, oraz szczegółową, ale kontrowersyjną krytykę jego metod badawczych ze strony statystyka. Simberg i Steyn zeznali, że szczerze wierzyli w to, co napisali.

Milion dolarów za zniesławienie

W dniu 8 lutego 2024 r. sześcioosobowa ława przysięgłych ogłosiła swój jednomyślny werdykt. Uznali zarówno Simberga, jak i Steyna za winnych zniesławienia doktora Manna wielokrotnymi fałszywymi oświadczeniami i przyznali naukowcowi 1 dolara odszkodowania od każdego autora.

Na tym jednak kara się nie skończyła, bo sąd uznał, że obaj oskarżeni działali "złośliwie, złośliwie, ze złej woli, zemsty lub umyślnego zamiaru wyrządzenia krzywdy" i przyznał Mannowi także odszkodowania karne w wysokości 1000 dolarów od Simberga i 1 miliona dolarów od Steyna.

"Mam nadzieję, że ten werdykt wysyła wiadomość, że fałszywe atakowanie klimatologów nie jest mową chronioną" - skomentował werdykt Mann. "To zwycięstwo nauki i zwycięstwo naukowców".

To nie koniec procesu

Skazani zapowiadają, że odwołają się od wyroku. Odwołają się także prawnicy Manna, którzy chcą także pozwać Competitive Enterprise Institute i National Review jako instytucje, które rozpowszechniały szkalujące go treści. W 2021 r. sąd uznał, że wydawcy nie mogą ponosić odpowiedzialności, bo nie spełnili kryterium "faktycznej złośliwości" wymaganej w przypadku zniesławienia co oznacza, że pracownicy obu organizacji nie publikowali postów Simberga i Steyna, wiedząc, że są fałszywe.

Michael Mann sławę zdobył w 1998 r. jako współautor badania, w którym analizował zmiany klimatu na północnej półkuli w ciągu ostatnich 600 lat. Wraz ze współpracownikami przygotował wykres obrazujący gwałtowny wzrost temperatur zaczynający się pod koniec XX wieku, ze względu na kształt znany jako "wykres kija hokejowego".

Był jednym z ośmiu autorów rozdziału "Obserwowana zmienność i zmiany klimatu" Trzeciego Raportu Oceny Naukowej Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) opublikowanego w 2001 r, który przyczynił się do przyznania Pokojowej Nagrody Nobla w 2007 r., IPCC i Alowi Gore’owi.

Mann opowiada się za tym, aby rządy przeprowadziły mobilizację zasobów na "skalę II wojny światowej" w celu walki z katastrofalnymi zmianami klimatycznymi. Choć na początku swojej kariery był niechętny do komentowania kwestii politycznych, od 2014 r. coraz częściej angażuje się w akcje organizacji apelujących o walkę ze zmianami klimatu.

Jak mierzyć się z mitami o zmianach klimatu?Program Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas