Ogromny bocian wypuszczony na wolność. Robi wielkie wrażenie
To olbrzym, jeden z największych w rodzinie bocianów. O ile nasze bociany białe osiągają 120 cm wysokości i ponad 2 metry rozpiętości skrzydeł, to marabut indyjski jest niemal wzrostu człowieka, a skrzydła rozpinają się na dwa i pół metra. Stał się jednym z najrzadszych ptaków i właśnie udało się wypuścić bezcenne osobniki w miejscu, gdzie jeszcze się zachował - w Kambodży.

W skrócie
- Marabut indyjski to jeden z największych bocianów świata, osiągający niemal ludzki wzrost i imponującą rozpiętość skrzydeł.
- Ptak ten przez lata był na granicy wymarcia z powodu przesądów, utraty siedlisk i celowego tępienia przez ludzi.
- W Kambodży wypuszczono właśnie na wolność dwa młode marabuty indyjskie w ramach programu ochrony gatunku.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Ten ptak zwie się marabutem indyjskim, ale poza Indiami zamieszkiwał również inne części południowo-wschodniej Azji, zwłaszcza Indochiny. Już sto lat temu jednak marabuty indyjskie znalazły się na granicy wymarcia, a ich zasięg malał lawinowo. W południowej Azji traciły miejsca do życia, były też zabijane z uwagi na liczne przesądy, fakt że żywią się padliną i zlatują się tam, gdzie pojawia się śmierć, wreszcie z racji na ich mało wyjściowy wygląd.
Marabuty są ogromnymi bocianami, które w toku ewolucji wyspecjalizowały się w zjadaniu padliny i resztek. Czasem poluje i chwyta małe kręgowce, a bywały sytuacje, gdy wielkie marabuty indyjskie łapały i połykały w całości ptaki wielkości kaczki czy króliki i małe psy. Zasadniczą część ich diety stanowią jednak padłe zwierzęta i odpady, więc marabuty nie zawsze były mile widziane przez ludzi. Np. w Indiach marabuty objadały resztki po paleniu zwłok, co hinduiści przyjmowali z brakiem zrozumienia.
Marabuty były tępione przez ludzi
Co do ich wyglądu, inny być nie może. Łysa głowa z wielkim dziobem pozwala łatwiej dobrać się do padliny, nawet wsunąć łeb w jamę ciała, by wyjeść wnętrzności. A jakby tego było mało, marabuty mają dla dodania worek skórny na szyi, w którym gromadzą mięso i który wtedy nabrzmiewa.
W rezultacie marabut indyjski był zabijany, tłuczony kijami, wreszcie podtruwany. I chociaż jego układ pokarmowy potrafi strawić nawet zleżało mięso, to jednak trucizny wysypywane przez ludzi, by ptaki odstraszyć, były dlań zabójcze. Doszła do tego utrata siedlisk i niepokojenie przez ludzi w czasie lęgów. W efekcie liczba ptaków spadła i azjatyckie bociany takie jak marabut indyjski stały się o niebo rzadsze niż afrykańskie.

Nieliczne marabuty indyjskie przetrwały w północnych Indiach, w dorzeczu Gangesu i Brahmaputry. To populacje w Assamie, także w Bihar i ostatnio odkryta grupa marabutów w rozlewiskach rzeki Kosi wpadającej do Gangesu. To ponad trzy czwarte wszystkich marabutów indyjskich żyjących na świecie.
Znacznie mniejsza populacja zachowała się w Indochinach, ale tylko w dwóch miejscach - na jeziorze Tonle Sap, jednym z większych w Indochinach oraz w Kulen Promtep Wildlife Sanctuary. Oba te miejsca są w Kambodży. Marabuty wymarły w Tajlandii, Wietnamie, Laosie, a ich populacja odkryta w Sittaung Myit w Birmie zniknęła zupełnie.
Marabuty indyjskie zachowały się w Kambodży
Kambodża stara się chronić unikalne ptaki i właśnie teraz miejscowi przyrodnicy po raz pierwszy wypuścili na wolność dwa pisklęta tego ogromnego bociana, wyhodowane w niewoli. Jest to część trwającego programu mającego na celu odtworzenie gatunku. Dziewięciomiesięczne marabuty - samiec i samica - zostały wyposażone w nadajniki GPS przed wypuszczeniem ich do rezerwatu przyrody Siem Pang. Będa pilnie obserwowane, bowiem w tym kraju stanowią jedne z najcenniejszych ptaków, jakie tu istnieją.
Niegdyś znaczenie sanitarne tych marabutów było dla Azji ogromne. Do dzisiaj ptaki kontrolują ilość padliny i wyrzucanych odpadków organicznych, co zapobiega rozwojowi chorób, ale jest ich zbyt mało, by robić to skutecznie. W Kambodży żyje dzisiaj około 200 marabutów indyjskich, bardzo mało. Reszta, przeszło 1000 to Indie.
Poza marabutem indyjskim w Azji zamieszkuje także wielki marabut jawajski, żyjący - wbrew nazwie - nie tylko na Jawie, ale w całej południowej Azji. Najbardziej znany jest jednak marabut afrykański, stały mieszkaniec sawann.











