Ekobójstwo w Ukrainie. Europejski traktat wymusza zmiany w prawie karnym

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Ukraina to obecnie największy na świecie zaminowany obszar. Do tego dochodzi skażenie środowiska toksynami, a nawet radioaktywnym pyłem, zniszczenie tamy w Kachowce i wybicie tysięcy zwierząt i skazanie wielu na wymarcie. To i o wiele więcej zarzuca się Rosji w kwestii ekobójstwa, jakiego dopuszcza się w Ukrainie. Gromadzeniem danych na temat szkód wyrządzonych przyrodzie zajął się specjalnie powołany w tym celu zespół.

Rosyjska rakieta w ukraińskim lesie
Rosyjska rakieta w ukraińskim lesieFrancisco Seco/Associated Press/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

O nieocenionych kosztach środowiskowych, jakie ponosi ukraińska przyroda w związku z napaścią Rosji mówi się od początku wojny, trwającej już dwa lata. Ministerstwo Środowiska Ukrainy podało niedawno, że w ciągu dwóch lat odnotowano co najmniej ok. 3600 przykładów ekobójstwa. Szkody te są szacowane przez rząd na 58 miliardów dolarów.

Według premiera Ukrainy Denysa Szmyhala skażenie oraz zagrożenie minami i niewybuchami obejmuje setki tysięcy kilometrów kwadratowych terenów.

Szmyhal twierdzi również, że Ukraina oraz jej partnerzy będą żądali od Rosji zapłaty za wszystkie szkody wyrządzone środowisku. To samo żądanie pojawia się w dokumencie, jaki właśnie przygotowało grono specjalistów.

Zbrodnia przeciw naturze to zbrodnia przeciw ludziom

Specjalna grupa, która została utworzona w celu zebrania dowodów ekobójstwa na Ukrainie złożyła w kancelarii prezydenta projekt "Traktatu Środowiskowego dla Ukrainy". Dokument został przygotowany przez międzynarodową 12-osobową grupę, w której skład wchodzą m.in. komisarz Unii Europejskiej ds. środowiska Virginijus Sinkevicius, szwedzka aktywistka Greta Thunberg, była prezydent Irlandii Mary Robinson i prokurator generalny Ukrainy Andrii Kostin.

W traktacie wskazano potrzebę rejestrowania każdych przejawów zbrodni środowiskowych i wyszczególniono m.in. to, jakie kroki należy podjąć, aby przywrócić zniszczoną przyrodę do stanu pierwotnego.

Obszerna analiza ma wkrótce do rąk światowych przywódców i skłonić do międzynarodowej debaty na temat skutków działań wojennych na ukraińskie środowisko.

Europejski komisarz ds. środowiska Virginijus Sinkevicius zwraca uwagę, że na świecie wciąż brakuje kryteriów, które pozwoliłyby sklasyfikować skalę przestępstw przeciwko środowisku.

"Widzimy, że standardy te są obecnie wypracowywane w oparciu o to, co dzieje się na Ukrainie. Na tych przykładach będziemy szkolić sędziów i prokuratorów" - mówił komisarz cytowany przez ukraiński Interfax.

Czy Rosja zapłaci za szkody wyrządzone ukraińskiemu środowisku? Chce tego rząd
Czy Rosja zapłaci za szkody wyrządzone ukraińskiemu środowisku? Chce tego rząd East News

Zmiany prawne

Autorzy traktatu dot. odbudowy ukraińskiej przyrody proponują, aby prokurator generalny Ukrainy rozważył ratyfikację Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego, czyli aktu prawa ustanowionego w 1998 r. i dotyczącego karania sprawców zbrodni przeciwko ludzkości, ludobójstw, zbrodni wojennych i innych zbrodni.

W ukraińskim traktacie zalecono, aby w międzynarodowych dochodzeniach dotyczących łamania praw człowieka uwzględniono ekobójstwo jako przejaw łamania praw człowieka.

Ekobójstwo to świadome niszczenie środowiska i popełnianie zbrodni przeciwko faunie, florze oraz ludziom (również znane jako ekoeksterminacja). Pierwszym krajem, który wprowadził do kodeksu karnego termin ekobójstwa był Wietnam (1990 r.).

Termin ekobójstwo został zatwierdzony w 2021 r. przez grupę kilkunastu prawników, a w następstwie wprowadzenia definicji do prawodawstwa Międzynarodowy Trybunał Karny będzie mógł pociągnąć do odpowiedzialności tego, kto popełnił zbrodnię przeciwko środowisku.

Wojna w Ukrainie to ogromne straty dla środowiskaPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas