System kaucyjny jednak z puszkami i szklanymi butelkami?
Resort klimatu i środowiska analizuje rozszerzenie planowanego systemu kaucyjnego o jednorazowe szklane butelki i puszki metalowe - przekazał wiceminister Jacek Ozdoba. Na razie ministerstwo proponuje kaucję na opakowania szklane wielorazowego użytku i butelki plastikowe.
- Trwają dyskusje nad polskim systemem kaucyjnym - rozpoczęły się konsultacje publiczne ustawy.
- Ministerstwo Klimatu i Środowiska początkowo nie uwzględniło w projekcie puszek aluminiowych i jednorazowych butelek ze szkła.
- Wiceminister Jacek Ozdoba nie wyklucza jednak, że założenia systemu kaucyjnego zmienią się w trakcie prac.
Pod koniec stycznia Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) przekazało do konsultacji projekt ustawy, który ma wdrożyć w Polsce system kaucyjny.
Wiceminister Ozdoba podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji środowiska poinformował, że resort analizuje możliwość rozszerzenia systemu kaucyjnego o jednorazowe butelki szklane, co - jak podkreślił - jest postulatem organizacji pozarządowych oraz metalowych opakowań. O sprawie pisała także Zielona Interia. Eksperci ocenili, że system kaucyjny w pierwotnym kształcie może okazać się nieskuteczny.
Zdaniem wiceministra Jacka Ozdoby rozszerzenie systemu o jednorazowe butelki szklane "wydaje się zasadne". Zastrzegł jednocześnie, że niczego nie przesądza, ponieważ trwają konsultacje projektu i ewentualne decyzje zapadną po ich zakończeniu. Wiceminister zwrócił jednak uwagę, że branża nie jest jednomyślna w sprawie poszerzenia systemu o jednorazowe butelki szklane czy puszki metalowe.
System kaucyjny: jakie opakowania i wysokość kaucji?
Podczas posiedzenia komisji za włączeniem puszek do systemu opowiedzieli się m.in. Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności Związek Pracodawców oraz Anna Sapota z Grupy Tomra. Przeciwnego zdania był np. prezes Forum Recyklingu Samochodów FORS Adam Małyszko, którego organizacja zrzesza m.in. skupy złomu. Zwracał on uwagę, że dziś zbieranych jest już ok. 80 proc. puszek, a wprowadzenie ich do systemu kaucyjnego może negatywnie odbić się właśnie na punktach skupujących złom.
Większość przedstawicieli branży postulowała, aby resort klimatu określił jedną wysokość kaucji dla poszczególnych grup opakowań. Ich zdaniem to znacznie uprościłoby system oraz odgraniczyłoby możliwość nieprawidłowości przy jej rozliczaniu. Zwracał na to uwagę były poseł i przedsiębiorca Marek Jakubiak. Proponował m.in., aby w przypadku szklanych butelek wielorazowego użytku wprowadzić jeden wzór, tak aby uprościć funkcjonowanie systemu.
Karol Stec z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD) oraz Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu (PIH) argumentowali, żeby system - szczególnie na początku - objął tylko plastikowe opakowania. Ptaszyński przekonywał, że małe punkty nie będą w stanie przyjąć dodatkowych butelek ponad to, co już przyjmują (np. w systemie kaucyjnym zorganizowanym przez browary). Wskazywał, że chodzi o odpowiednio dużą ilość miejsca na magazynowanie, a także na ewentualne problemy sanitarne związane z przetrzymywaniem ich. Stec proponował natomiast, aby obowiązek odbioru opakowań miały sklepy o powierzchni powyżej 250 metrów kwadratowych, a nie, jak proponuje resort, 100 metrów kwadratowych.
Kaucja obowiązkowa
Andrzej Gantner zaapelował do ministerstwa, aby zmienić przepisy projektu tak, by udział w systemie był obowiązkowy dla wszystkich wprowadzających odpowiednie opakowania na rynek.
Resort proponuje, by system kaucyjny obejmował butelki jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego na napoje o pojemności do 3 l oraz butelki szklane wielokrotnego użytku na napoje o pojemności do 1,5 l. System mają tworzyć przedsiębiorcy wprowadzający produkty w butelkach na rynek, oni mają też ustalać wysokość kaucji. Projekt przewiduje, że do odbierania butelek objętych systemem kaucyjnym i zwrotu kaucji byłyby zobowiązane sklepy o powierzchni powyżej 100 m kw. Mniejsze placówki będą mogły do systemu dołączyć dobrowolnie. Wszystkie punkty sprzedaży będą musiały jednak pobierać kaucję.
Zgodnie z projektem, system mają tworzyć firmy wprowadzające na rynek napoje w opakowaniach objętych systemem. Takie przedsiębiorstwa ma reprezentować jeden podmiot, który ma składać ministrowi właściwemu ds. klimatu coroczne sprawozdanie o funkcjonowaniu systemu kaucyjnego. Uruchomienie systemu będzie wymagało uzyskania zezwolenia, wydanego w drodze decyzji, przez ministra właściwego ds. klimatu. Zgodnie z projektem udział w systemie nie będzie jednak obowiązkowy. Jeśli dana firma nie przystąpi do niego, będzie musiała płacić opłatę produktową.
Wiceminister poinformował ponadto, że MKiŚ rozmawia z resortem finansów, aby uniknąć rozwiązań podatkowych, które "mogłyby być wątpliwe" i niepotrzebnie podrażać system.