Pogórze Przemyskie dzikością przebija Bieszczady. Wciąż czeka na ochronę
Oprac.: Natalia Charkiewicz
Jeżeli kochasz przyrodę, dzikość i bajeczne krajobrazy to z miejsca zakochasz się w Pogórzu Przemyskim. To miejsce od kilkudziesięciu lat jest pod szczególną obserwacją przyrodników - ma tu powstać Turnicki Park Narodowy. Nikt nie kwestionuje piękna i wartości tego terenu, jednak mimo tych zalet do dziś park narodowy tu nie powstał.
Ledwie 20 km od Przemyśla można zanurzyć się w naturze i spotkać rysia, niedźwiedzia, czy wilka.
Planowany Turnicki Park Narodowy to niezwykły teren i miejsce bytowania rzadkich i chronionych gatunków ssaków. Zamieszkują tu jelenie, sarny, dziki, wilki, ale także borsuki, jenoty, żbiki czy niedźwiedzie. Liczne góry, doliny, lasy są poprzecinane przez potoki i rzeki - Turnica i Wiar.
Turnicki Park Narodowy. Czy powstanie?
Lasy projektowanego Turnickiego Parku Narodowego należą do części Puszczy Karpackiej. Mimo że teren ten częściowo należy do pradawnej puszczy, to od blisko 30 lat nie został otoczony ochroną w ramach parku narodowego. Park miałby powstać na terenach gmin Bircza, Fredropol i Ustrzyki Dolne, a granice mają rozciągać się od granicy z Ukrainą koło Kalwarii Pacławskiej, przez Leszczyny, Makową, obok Posady Rybotyckiej przez Łodzinkę Dolną w okolice Birczy i dalej do Leszczawy Dolnej i Górnej, przez Trzcianiec, Jureczkową do granicy państwowej z Ukrainą na północ od Krościenka.
Zobacz również:
Swoją dzikością tereny projektowanego Turnickiego Parku Narodowego dorównują Puszczy Białowieskiej czy Bieszczadom. Nie brakuje tu też szlaków turystycznych. To 18 tys. ha lasów, wraz z drzewami o pomnikowych rozmiarach, które nie są chronione.
Tylko 1 proc. powierzchni Polski stanowią parki narodowe
Jednak jest inne miejsce, które czeka dłużej na status parku narodowego. Przyrodnicy już sto lat temu wytypowali obszar na północy Polski i podpisali się pod inicjatywą utworzenia Kaszubskiego Parku Narodowego. Pod inicjatywą utworzenia parku narodowego na terenie Lasów Mirachowskich podpisało się już blisko 60 naukowców i kilka tysięcy Polaków.
Od 20 lat w naszym kraju nie powstał żaden park narodowy - najmłodszy - "Ujście Warty", został powołany 20 lat temu. Obecna koalicja rządząca oraz Ministerstwo Środowiska i Klimatu zapowiadali utworzenie kolejnych takich obszarów. W tym roku miał zostać powołany Park Narodowy Doliny Dolnej Odry. Resort klimatu już w kwietniu potwierdził w rozmowie z Zieloną Interią, że podjął prace w celu powołania nowego parku. Wiceszef resortu klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała zapewnił ponadto, że celem nowego kierownictwa ministerstwa jest powołanie kilku parków narodowych w obecnej kadencji.
Ciągle też toczy się bój o ochronę Puszczy Białowieskiej. Jak już informowaliśmy przyrodnicy i liczni naukowcy od dawna liczą na objęcie trwałą, spójną i jednolitą ochroną Puszczy Białowieskiej.