Odkryto wrak okrętu wojennego na Narwi. Zatopione tajemnice marynarki
To już pewne - to, co wcześniej było identyfikowane jako wieżyczka pancerna to zatopiony wrak okrętu Marynarki Wojennej II RP Hetman Żółkiewski. Znalezisko zostało zidentyfikowane w wodach Narwi tuż przy Spichlerzu Banku Polskiego (niegdyś Twierdza Modlin). Jak się okazuje to nie jedyny obiekt, który został zatopiony właśnie tam.
5 października nurek Artur Sobczak znalazł tabliczkę znamionową, która nie pozostawia wątpliwości, że jest to "Żółkiewski". Wrak posiada ślady eksplozji, jest wbity w dno rzeki na ok. 4 m. “Żółkiewski” był identyfikowany przez 3 lata. “Na nasze postępy wpływał kapryśny charakter Narwi, stan jej wody oraz przemieszczające się dno. Czasami elementy tych statków są zasypane piaskiem lub żwirem” - mówił w rozmowie z RMF FM współodkrywca wraku Sławomir Kaliński.
“Gwiazda” polskich okrętów wojennych odnaleziona
Słynny “Żółkiewski” został zbudowany w 1887 r. w Warszawie dla Żeglugi Parowej Maurycego Fajansa i ochrzczono go imieniem Henryk. Zabierał blisko 150 pasażerów i 25 ton różnego rodzaju ładunku. Z końcem XIX w. sprzedano go Rosji do Towarzystwa Fastowskiej Kolei Żelaznej. Po Prypeci pływał jako Zwiezda. Potem polscy żołnierze korzystali z niego od kwietnia 1920 r., gdy odbili go w Czarnobylu, stało się to w trakcie ofensywy Kijowa.
Jako podaje portal Wirtualna Polska Polacy ostatecznie odzyskali go jesienią 1920 r. W maju 1921 r. gdy uruchomiono maszynę parową, nadano mu nazwę Gwiazda. Rok później został zakwalifikowany jako uzbrojony statek holowniczy Flotylli Pińskiej ORP "Hetman Żółkiewski". W latach 30. ubiegłego wiek. przekazano go Batalionowi Mostowemu z Kazunia, gdzie służył do wybuchu wojny. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach został zatopiony.
Odkrycia dokonali członkowie Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej Triglav - GEPST, którzy koncentrują się na poszukiwaniach cennych zabytków w okolicach Twierdzy Modlin oraz badaniu historii tego obiektu.
Zobacz również:
Popularne miejsce zatapiania jednostek wojskowych
Jak się okazuje była Twierdza Modlin, to znamienne miejsce dla Marynarki Wojennej. To właśnie tam zatapiano jednostki wojskowe. Wśród nich był ORP “Żółkiewski”.
Jak powiedział RMF FM Sławomir Kaliński “Wszystkie tajemnice polskiej marynarki zostały tam zatopione, aby nie wpadły w ręce Niemców.” Jako pierwszy tezę tę wysnuł badacz lokalnej historii, Edward Rak. Zbierał on relacje żołnierzy września 1939, którzy twierdzili, że to tam zatapiali sprzęt wojskowy, aby nie wpadł w ręce Niemców.
Tajemnicza Narew
Narew w okolicach Modlina i Spichlerza Banku Polskiego (byłej Twierdzy) skrywa tajemnice II Wojny Światowej. Jednak warto wybrać się na wschód Polski.
Jak już pisaliśmy Narew to wyjątkowa rzeka o długości prawie 500 kilometrów (z czego większość w Polsce), która jest uważana za jedną z najciekawszych rzek w skali Europy. Wygląda niesamowicie bez względu na porę roku, a na dodatek w jej sąsiedztwie mieszka mnóstwo wyjątkowych gatunków zwierząt. Ze względu na podobieństwa tych terenów do Ameryki Południowej mówi się nawet, że Narew to "polska Amazonka".
Jest ona rzeką nizinną, która tworzy rozległe powierzchnie bagien, błot i torfowisk. Jak zauważa National Geographic Polska, Narew to jedyna w Europie i jedna z kilku na świecie rzek anastomozujących, czyli płynących wieloma korytami jednocześnie. Tworzy skomplikowaną sieć odnóg i kanałów. Poza Narwią rzekami anastomozującymi są m.in. Amazonka i Kongo.