Nadzwyczajnie rzadka, biała małpa urodziła się w Polsce. "Ale słodziak"

To spore wydarzenie, gdyż mówimy o jednej z najrzadszych małp świata, objętej konwencją CITES i specjalnym programem ratunkowym dla tych zwierząt na terenie m.in. Kambodży. Na dodatek to małpa niezwykła. Samiec i samica bardzo różnią się od siebie, a młode jest niemal białe. Ludzie oglądający jego zdjęcie są zachwyceni młodym gibonem czapkowym z zoo we Wrocławiu.

We Wrocławiu urodził się gibon czapnik
We Wrocławiu urodził się gibon czapnikZOO Wrocławmateriały prasowe

Gibon czapkowy, zwany także gibonem czapnikiem, to spora rzadkość. Niemal biały maluch urodził się jako pierwszy syn samicy Suzette i samca Fifty we wrocławskim zoo. Te małpy dotarły do Wrocławia z Francji.

Biały gibon urodził się we Wrocławiu

"To ich pierwsze młode, więc opieka nad maluchem jest dla nich zupełnie nowym doświadczeniem. Na razie płeć malucha pozostaje dla nas tajemnicą" - pisze zoo we Wrocławiu na Facebooku, gdzie zamieściło zdjęcia małej małpy. Są rozczulające i większość oglądających je ludzi pisze, że ten gibon to słodziak.

To efekt tego, że nowo narodzony gibon ma niemal białą barwę. Takie sytuacje zdarzają się wśród azjatyckich małp, zapewne mają sprawić, że rodzice łatwiej zwrócą uwagę na kontrastowo ubarwione młode.

Zresztą u tych gibonów kolory to sprawa szczególna, bowiem mamy u nich do czynienia z kolorystycznym dymorfizmem płciowym. To znaczy, że samiec i samica są inaczej ubarwione i nie sposób ich pomylić.

Samice gibonów czapkowych także są bardzo jasne, z ciemną jednak twarzą i brzuchem. Natomiast samce rodzą się niemal białe i z wiekiem ciemnieją aż do koloru czarnego. Dorosły, stary samiec jest już bardzo ciemny. Na jego głowie rośnie też ciemna czapka z włosów, od której czapniki wzięły swoją nazwę.

Niebawem okaże się, czy młode urodzone we Wrocławiu zacznie z wiekiem ciemnieć i okaże się samcem, czy samicą.

Różnica w ubarwieniu samca i samicy gibona czapkowego z IndochinHarald Hoyer Wikimedia Commons

Wyjątkowe małpy są coraz rzadsze. Narodziny w Polsce to wspaniałe wieści

Narodziny tego osobnika to nie tylko rozczulenie widzów, ale i spore wydarzenie przyrodnicze. Gibony czapkowe należą do najrzadszych małp. Zabijane od lat także na mięso, ginące z powodu trzebienia lasów stały się nadzwyczaj rzadkie. Występują na niewielkich obszarach Indochin, na terenie zwłaszcza Kambodży, a także Tajlandii i Laosu. Są tam objęte ścisłą ochroną.

Kambodża wdrożyła projekt Apsara Authority i Wildlife Alliance zakładający wprowadzenie na powrót czapników w lasy porastające kompleks świątynny w Angkor w Kambodży, największą atrakcję turystyczną tego kraju. Kiedyś tam zamieszkiwały, a charakterystyczne głosy tych gibonów były typowe dla Angkor. Teraz wracają.

Samica gibona czapnika. Porusza się dzięki swoim długim rękomislander11123RF/PICSEL

Zresztą Kambodża w parku narodowym Bokor i Góach Kardamonowych na południu kraju ma najwięcej, bo 35 tys. tych małp. 30 tys. żyje w Tajlandii w czterech parkach narodowych i dwóch małpich sanktuariach. W Laosie żyje jedynie resztka czapników.

Gatunek ten to nasi krewni. Gibony bowiem należą do małp człekokształtnych, bliskich człowiekowi, podobnie jak szympansy, goryle czy orangutany. Nie mają ogona, cechują się sporą inteligencją, osiągają spore rozmiary.

Akurat te małpy przystosowały się do życia w lesie i koronach drzew. Poruszają się tam bardzo charakterystycznym dla gibonów sposobem, jakim jest brachiacja, czyli ruch wahadłowy. Wykorzystuje on prawa fizyki, długie ręce i przenoszenie ciężaru ciała. Ręce gibonów osiągają nienormatywne długości i służą do wędrówek przez las.

Żyjemy na Planecie Małp. Co o nich wiesz? Sprawdź się [QUIZ]

Sensacja we wrocławskim zoo. Na świat przyszły trzy małe tygrysyPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas