Kajakarz przepłynie Wisłę dla zwierząt. Pokona prawie 1000 kilometrów
Co ma wspólnego kajakarstwo ze zwierzętami? Połączenie to charakteryzuje w skrócie wyprawę sportowca Bartłomieja Suszka, który chce przepłynąć kajakiem najdłuższą rzekę w Polsce. Celem tej podróży jest pomoc schronisku dla zwierząt.
Kajakarz reprezentujący grupę Paddle4Critters wyruszy niebawem w niezwykłą podróż. Bartłomiej Suszek ma zamiar przepłynąć całą Wisłę począwszy od startu przy Ujściu Przemszy, a skończywszy na wpłynięciu do Bałtyku. Całej przeprawie przyświeca wielki cel - pomoc zwierzętom przebywającym w lokalnym schronisku.
"48 godzin, tyle czasu potrzebuję, żeby się spakować na wyprawę mojego życia" - podaje kajakarz.
Przepłynie Wisłę dla zwierząt
Bartek ma 27 lat i ma zamiar zrealizować swoje największe marzenie sportowe, jakim jest przepłynięcie kajakiem przez Wisłę. Pierwsze kroki w zaawansowanym kajakarstwie Bartek stawiał na Ukrainie - na Dnieprze i Dniestrze.
"Od kilku lat zbierałem się, żeby zrealizować moje największe marzenie sportowe, jakim jest pokonanie niemalże 950 kilometrów Wisły żeglownej" - pisze kajakarz na stronie zbiórki, której celem jest pozyskanie środków dla zwierząt przebywających w Schronisku OTOZ Animals w Dąbrówce. Ośrodek objął zarazem patronat honorowy nad przeprawą Bartka, która ma rozpocząć się 12 kwietnia.
"Zakładam, że cała wyprawa zajmie mi 2-3 tygodnie w zależności od warunków pogodowych" - informuje kajakarz. Dystans, jaki pokona to 950 km.
Kajakarz spełnia marzenie i pomaga
Grupa Paddle4Critters udostepniła na kanale YouTube film promujący całe przedsięwzięcia. Jak podaje organizacja, misja przepłynięcia Wisły jest spełnieniem marzeń i zrealizowaniem istotnego celu, jakim jest pomoc bezdomnym zwierzętom.
"Liczymy na wasze wsparcie, aby wspólnie dopłynąć do celu" - apeluje Paddle4Critters. Na Instagramie można śledzić przebieg przygotowań Bartka do wyprawy oraz uzyskać link do zbiórki na zwierzaki.