Polski Alarm Smogowy ostrzega. "Czyste Powietrze na skraju bankructwa"

Program "Czyste Powietrze" znalazł się na skraju bankructwa - ostrzegają Polski Alarm Smogowy oraz Fundacja Instrat. Każdego tygodnia zaległości płatnicze rosną o kolejne 100 milionów złotych. Bez natychmiastowej interwencji rządu programowi grozi zapaść - alarmują aktywiści i eksperci. W czwartek zaapelowali do premiera Donalda Tuska o jak najszybsze przeznaczenie większych pieniędzy na program "Czyste Powietrze".

W czwartek aktywiści Polskiego Alarmu Smogowego i eksperci Fundacji Instrat zaapelowali do premiera Donalda Tuska o zwiększenie środków na program "Czyste Powietrze"
W czwartek aktywiści Polskiego Alarmu Smogowego i eksperci Fundacji Instrat zaapelowali do premiera Donalda Tuska o zwiększenie środków na program "Czyste Powietrze"East News/JACEK DOMINSKI/REPORTER/Interia/J. WojajczykEast News

"Czyste Powietrze", dzięki któremu setki tysięcy Polek i Polaków wymieniło ogrzewanie na ekologiczne, jest na skraju bankructwa - alarmowali w czwartek na konferencji prasowej Polski Alarm Smogowy i Fundacja Instrat.

Co z pieniędzmi na program "Czyste Powietrze"?

- W ostatnich dniach dotarły do nas informacje o rosnących zaległościach w wypłatach środków z tego programu - mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. - Czas oczekiwania na realizację wniosków jest coraz dłuższy, zaczęły płynąć głosy od obywateli, że problem się nasila - dodaje Piotr Siergiej, rzecznik PAS.

Informację potwierdziło Ministerstwo Klimatu i Środowiska. "Mamy świadomość, że kilkanaście tysięcy rodzin czeka na wypłatę środków" - przyznała ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Po zmianie władzy okazało się, że może zabraknąć pieniędzy na wymianę pieców i termomodernizację. 

- Wiemy, że luka wynosi już ponad 300 milionów złotych i każdego tygodnia rośnie o kolejne 100 milionów. Do końca lutego kwota niewypłaconych pieniędzy wzrośnie do 700 milionów złotych. To sytuacja niedopuszczalna - podkreśla Andrzej Guła.

Ministra klimatu zapowiedziała w poniedziałek, że luka w finansowaniu zostanie uzupełniona ze środków programu FEnIKS (Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko) na 2024 r. Na "Czyste Powietrze" ma powędrować także 200 mln zł z REPowerEU. 

Gdyby pieniądze z KPO pojawiły się jesienią, nie byłoby problemu, o którym teraz mówimy. Teraz płacimy za to zaniedbanie.
Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego
Każdego tygodnia luka w programie "Czyste Powietrze" rośnie o kolejnych 100 mln zł - alarmują aktywiści i eksperciJakub WojajczykINTERIA.PL

Apel aktywistów do premiera Donalda Tuska. Chodzi o 2 mld zł

Problem w tym, że ta kwota wystarczy zaledwie na ok. dwa tygodnie wypłat. Uruchomienie środków z programu FEnIKS, jeśli dojdzie do skutku, zajmie co najmniej kilka tygodni. Dlatego eksperci już teraz proszą o zwiększenie środków na "Czyste Powietrze" z REPowerEU do 2 mld zł.

W ostatnich tygodniach premier Donald Tusk deklarował działania na rzecz walki ze smogiem poprzez m.in. termomodernizację - przypominają aktywiści. Wyraził nadzieję, że w drugiej połowie roku Polska stanie się europejskim rekordzistą w jeśli chodzi o tempo zmian w tej dziedzinie.

- Dziwi nas dysproporcja pomiędzy deklaracjami rządu i zapowiedziami przedwyborczymi a mizernym wsparciem, jakie obecnie otrzymuje program "Czyste Powietrze" - powiedział prezes Fundacji Instrat Michał Hetmański.

Jeszcze niedawno w programie "Czyste Powietrze" składano ok. 5 tys. wniosków tygodniowo. Eksperci obawiają się, że ten trend wyhamuje, a walka ze smogiem w Polsce znacznie zwolni. 

Te pieniądze są w budżecie państwa (...) Rząd zastał nieoczekiwaną dziurę w programie "Czyste Powietrze", ale przy odpowiedniej determinacji może ją naprawić.
Piotr Siergiej, Polski Alarm Smogowy
Program Czyste Powietrze bankrutuje. Apel Polskiego Alarmu Smogowego
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas