Polacy ruszyli na cmentarze. Nad Polską zapanował ogromny smog
W Uroczystość Wszystkich Świętych Polki i Polacy tłumnie ruszyli na cmentarze, aby oddać hołd swoim bliskim. Tymczasem 1 listopada, mimo że temperatury nie były niskie, wieczorem nad Polską unosił się potężny smog.
To, że 1 listopada mieliśmy w Polsce do czynienia z dużym zanieczyszczeniem powietrza zauważył i skomentował na swoim profilu na Facebooku dziennikarz Szymon Bujalski. Stwierdził, że Wszystkich Świętych to w Polsce "dzień wszystkich żyjących w smogu".
Duży smog na Wszystkich Świętych
I faktycznie - we wtorek wieczorem mapa jakości powietrza pokazywała nad Polską spory smog. "Żółte plamy" oznaczające zanieczyszczenie na poziomie 40-50 mikrogramów pyłu PM10 na metr sześcienny były widoczne m.in. nad województwami małopolskim, łódzkim czy mazowieckim.
Najwyższe stężenia smogu we wtorek, 1 listopada notowano wieczorem w Tomaszowie Mazowieckim, Piotrkowie Trybunalskim, Zduńskiej Woli, podpoznańskim Luboniu, czy Jarocinie. Wskaźniki pyłu PM10 w powietrzu pokazywały tam ok. 100 µg/m³. To ponad dwa razy więcej niż norma WHO.
Zobacz także: Węgiel i paliwa kopalne są przyczyną tysięcy zgonów
Najgorsze dopiero przed nami
- Przecież mamy niezwykle ciepły początek miesiąca i to, co najgorsze, dopiero przed nami - zauważa Szymon Bujalski. - Mam o to pretensje do kolejnych rządów. Mam pretensje do samorządów. Mam pretensje do każdego, kto ma zasoby finansowe czy możliwości pozyskania sensownych dotacji na wymianę źródła ogrzewania, ale nie robi tego, bo ma to gdzieś - dodał dziennikarz na Facebooku.
- Chciałbym, by moi bliscy i bym ja sam skończył na cmentarzu jak najpóźniej. Oddychanie polskim powietrzem spełnienia tego marzenia nie ułatwia - podsumowuje Szymon Bujalski.
