Żaby zaczęły się od Kermita. Znaleźli go w Stanach Zjednoczonych
Jest taki mem, na którym Kermit Żaba zjawia się u lekarza i ten robi mu prześwietlenie. W środku - ludzka ręka. W rzeczywistości Kermit miał swoje własne kości i swoją czaszkę z - jak to określili naukowcy - "charakterystycznym szerokim uśmiechem jak z kreskówki". To niezwykle ważne znalezisko, bowiem zwierzę to zmienia nasze pojęcie o żabach. I to tych prawdziwych, nie z "The Muppet Show".
Kermit Żaba był pierwszym z muppetów, od którego zaczęło się "Muppet Show", tworzone przez Jima Hensona i Franka Oza. Ci dwaj twórcy są również znani ze współpracy z Georgem Lucasem przy tworzeniu wielu kreatur z "Gwiezdnych wojen".
Nie każdy może kojarzy, że Frank Oz użyczał charakterystycznego głosu Śwince Piggy oraz komikowi Misiowi Fozzie, ale także on animował Mistrza Yodę z gwiezdnej sagi Lucasa i mówił też jego głosem.
Jim Henson i Frank Oz byli kukiełkowymi mistrzami, a wszystko zaczęło się właśnie od Kermita. Jim Henson uwielbiał tę postać, uważał ją za ukochanego muppeta i nie bez powodu to z żaby zrobił konferansjera, mistrza ceremonii i postać wiodącą w swoim show emitowanym od lat siedemdziesiątych (pokazywany i popularnym również w Polsce).
Wygląd, ruchy i zachowania Kermita, który stawiał też czoła bezceremonialnym zalotom Piggy, stanowiły clue "The Muppet Show".
Sama postać Kermita Żaby powstała już w 1955 r. Jim Henson wspominał, że stworzył go dość przypadkowo, gdy zauważył jak wygląda na jego dłoni zielony materiał. Dodał dwie piłeczki pingpongowe i tak powstała animowana żaba. Kermit był pacynką, ale stawał się czasami także kukiełką czy marionetką.
Co kumasz o żabach? Sprawdź się w quizie
Warto pamiętać, że Kermit był pacynką i marionetką nominowaną do Oscara. Kenny Ascher i Paul Williams otrzymali w 1979 r. nominację do Oscara za piękną piosenkę "The Rainbow Connection" śpiewaną w show przez Kermita z użyciem banjo w pięknej scenerii bagniska. Oto ona:
Kto wie, czy w ten sposób Kermit nie stał się najsłynniejszą żabą na świecie. To sprawiło, że naukowcy badający wykopaliska w Teksasie w Stanach Zjednoczonych postanowili go uhonorować w sposób szczególny - w nazwie istoty, która zmienia nasze widzenie żab i poglądy na ich pochodzenie.
Przychodzi żaba do lekarza
Były kiedyś memy, na których Kermit Żaba przychodzi do lekarza, ten robi mu prześwietlenie i na nim wychodzą w środku kości ludzkiej ręki. W wypadku znaleziska z Teksasu mamy kości żabie, ale także dość specyficzne.
Naukowcy mówią, że to chociażby czaszka o niezwykłym uśmiechu. "Jak z kreskówki" - mówią paleontologowie, bo czaszka jest nieco zmiażdżona i dzięki temu jeszcze bardziej przypomina Kermita z "The Muppet Show".
Jak podaje CNN, amerykańscy paleontologowie badający znalezisko nazwali szczątki pradawnego płaza Kermitops gratus, właśnie na cześć pacynkowej żaby. To zwierzę żyło na terenie Teksasu między 299 a 272 miliony lat temu, a zatem jeszcze przed dinozaurami.
"Kermitops pokazuje, że pochodzenie współczesnych płazów jest nieco bardziej złożone, niż wynikało z niektórych badań" - powiedział Arjan Mann, paleontolog w Smithsonian National Museum of Natural History.
Wyniki badań można znaleźć w czasopiśmie "Zoological Journal of the Linnean Society". Wynika z nich, że nowy płaz nie został sklasyfikowany jako żaba, bowiem nie ma cech typowych dla tych płazów bezogonowych. Nadal najstarszą znaną żabą pozostaje Triadobatrachus z Madagaskaru sprzed 250 milionów lat.
Kermitops trafił do grupy temnospondyli, wymarłych płazów znanych od karbonu, które przetrwały aż do kredy. Teksańskie znalezisko ma wiele cech łączących go ze współczesnymi żabami, w tym podobne położenie błony bębenkowej z tyłu czaszki, otwór między nozdrzami, przez który wytwarza się lepki śluz ułatwiający żabom łapanie zdobyczy oraz nawet ślady dwupłatkowych zębów szypułkowych. Możliwe zatem, że to ogniowo pośrednie między starszymi płazami z paleozoiku a żabami, które są jednym z ostatnich krzyków ewolucji w tej gromadzie kręgowców.
Zwłaszcza, że kermitops nie jest duży. Jego czaszka mierzy 2,5 cm, co pozwala się zastanowić, jak i kiedy płazy osiągające w przeszłości ogromne rozmiary stały się zwierzętami mniejszymi i czy w mezozoiku rzeczywiście nie było niewielkich przedstawicieli tej gromady. Temnospondyle np. osiągały wielkość kilku metrów i przypominały krokodyle.
Kermitops gratus nie przetrwał wielkiego wymierania triasowego, które utorowało drogę do panowania dinozaurów.