Szympans porwał dziecko. Nie przeżyło. Mieszkańcy się zemścili

Mieszkańcy wioski Bossou znajdującej się niedaleko rezerwatu przyrody gór Nimba w Gwinei wdarli się podczas weekendu do ośrodka badawczego szympansów. Jedno ze zwierząt według zeznań świadków porwało 6-miesięczne dziecko i zabrało do lasu. Niemowlę nie przeżyło, dlatego mieszkańcy postanowili się zemścić.

Szympansy w warunkach naturalnych żyją do 50 lat
Szympansy w warunkach naturalnych żyją do 50 lat 123RF/PICSEL

Mieszkańcy wioski Bossou w Gwinei w piątek wdarli się do instytutu badawczego zajmującego się badaniem małp. Zniszczono elektroniczny sprzęt, podpalono część budynku i zabrano pieniądze. W ten sposób mieszkańcy chcieli zemścić się za śmierć półrocznego dziecka, które według doniesień matki zostało zabrane przez szympansa, a następnie zabite. Ciało znaleziono nieopodal rezerwatu przyrody Nimba wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Szympans porwał dziecko. Nie przeżyło

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że dziecko zostało porwane przez zwierzę, gdy matka pracowała przy uprawach manioku.

Matka dziecka, Seny Zogba, przekazała Agencji Reutera, że szympans podszedł do niej podczas pracy, ugryzł ją i zabrał dziecko w stronę lasu. Niedługo potem znaleziono ciało.

Afrykański przyrodnik i ekolog Alidjiou Sylla przyznał w wywiadzie dla Agencji Reutera, że szympansy w Gwinei tracą źródła pożywienia, dlatego przechodzą ze swoich siedlisk w stronę zabudowań. Przez to dochodzi do kontaktów z ludźmi, a czasami do ataków.

Załoga zniszczonego ośrodka poinformowała, że od początku roku odnotowano sześć ataków szympansów na ludzi na terenie rezerwatu przyrody.

Krytycznie zagrożone naczelne

Szympans jest krytycznie zagrożony wyginięciem na terenie Afryki. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody populacja tych zwierząt zmniejszyła się aż o 80 proc. w ciągu 24 lat (w latach 1990–2014).

W lesie niedaleko wioski Bossou w Gwinei żyje zaledwie siedem szympansów, a na zboczach gór rezerwatu przyrody ok. 140. Zwierzęta od lat są poddane presji ze strony człowieka, przez to nie mogą swobodnie poruszać się po "swoim" terytorium. Obawy przyrodników budzi między innymi kwestia wydobycia surowców, która może wywoływać lęk i wzmożoną agresję naczelnych.

W Gwinei, a także w Liberii i Sierra Leone, szympansy cieszą się z reguły powszechną sympatią mieszkańców, którzy często karmią te zwierzęta. To może być równocześnie powodem śmiałego podchodzenia zwierząt do ludzi, a nawet prób wymuszania jedzenia.

Bocian fotograf. Leci z Polski do Afryki i przesyła zdjęciaPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas