Poznaliśmy tajemnicę migracji bocianów. Nagle zmieniają swoje decyzje

Tuż przed rozpoczęciem jesieni, w połowie sierpnia bociany białe zbierają się na sejmiki, czyli w duże stada na otwartych polach, łąkach i mokradłach, aby gremialnie i jedną falą ruszyć na zimowiska do Afryki. Podobnie główna fala z tych zimowisk równocześnie wraca. Czy jednak bociany rzeczywiście podróżują grupowo, czy wolą indywidualnie? Odpowiedzi na to pytanie poszukali Niemcy z Instytutu im. Maxa Plancka, a okazuje się ona niejednoznaczna. Zależy bowiem które bociany.

Bociany białe migrują głównie do subsaharyjskiej Afryki
Bociany białe migrują głównie do subsaharyjskiej Afrykigelpi123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Bocian biały to prawdopodobnie dla wielu osób pierwszy ptak, który przychodzi do głowy na myśl o migracjach. Chociaż bociany białe nie są ani ptakami odlatującymi najwcześniej, ani najdalej (badania wskazują na to, że większość z nich zimuje w Afryce subsaharyjskiej, zwłaszcza w Czadzie, Sudanie, Sudanie Południowym, Etiopii, Erytrei, Dżibuti). Nie jest też najlepszym lotnikiem i w czasie podróży unika morza, wybiera nawet dłuższą trasę, byle nad lądem, by korzystać z ciepłych prądów powietrznych. To jednak on mocno kojarzy się z ptasimi migracjami.

Odlot czy przylot bocianów reguluje niemal kalendarz roczny, wyznacza nadejście jesieni i wiosny. Wiemy, że odlatują one 15 sierpnia, a wracają teoretycznie na św. Józefa, czyli 19 marca, ale często zdarza się, że później. W tym roku główna fala bocianów białych dotarła na Wielkanoc, czyli na przełom marca i kwietnia. I za każdym razem ich przybycie czy odlot to wydarzenie medialne - chyba żaden inny ptak nie ma takiego znaczenia w takim kontekście.

Dane z nadajników GPS wskazują, jak podróżują bociany białe
Dane z nadajników GPS wskazują, jak podróżują bociany białe123RF/PICSEL

Wciąż mało wiemy o migracjach bocianów

Tym bardziej zaskakujące jest, że o wędrówkach bocianów wciąż nie wiemy wszystkiego. Dopiero niedawno udało się ustalić, dokąd tak naprawdę lecą. I że nie jest to głównie południowa czy wschodnia Afryka, jak sądzono, ale środkowa. Bociany w większości zatrzymują się na granicy Sahary, by tam najeść się bezkręgowców i drobnych kręgowców. Dopiero od niedawna wiemy, co sprawia, że migrują oraz kiedy i dlaczego wracają. Trwają wreszcie dopiero badania nad tym, co w zasadzie bociany robią w Afryce, za czym podążają i co nimi tam kieruje.

Teraz naukowcy z Instytutu Maxa Plancka działający w Koblencji przeprowadzili badania na niemieckich bocianach w sprawie sposobu, w jaki wyglądają ich wędrówki. O tym też wiemy wciąż mało. Główna fala bocianów, która wyrusza do Afryki i z Afryki nie oznacza bowiem jeszcze, że wszystkie one lecą w jednym kierunku w wielkim, wielotysięcznym stadzie. Bociany mają instynkt stadny i sygnał do odlotu działa na wszystkie, ale nie oznacza to jeszcze, że ptaki te sformują w powietrzu zgodny klucz jak gęsi.

Bocian biały potrzebuje prądów ciepłego powietrza do lotów
Bocian biały potrzebuje prądów ciepłego powietrza do lotówdasya11123RF/PICSEL

Niemcy prześledzili 158 bocianów i znaleźli pierwszy dowód tego społecznego zachowania podczas migracji. Wynika z niego, że bociany wolą trasy uczęszczane przez ich rówieśników, ale wtedy gdy są młode. Ptaki niedorosłe ewidentnie preferują wędrowanie w grupie i wyraźnie stroną od samotnych przelotów do i z Afryki. "To ekscytujące widzieć pierwsze wskazówki, jak i kiedy bociany decydują się na latanie z innymi" - powiedziała główna autorka Hester Brønnvik, doktorantka w Max Planck. Badania te można prześledzić w "Current Bioly".

Ptaki latają tam i z powrotem. To czas ich wędrówek. Co o nich wiesz? [QUIZ]

Ptaki latają tam i z powrotem. To czas ich wędrówek. Co o nich wiesz? [QUIZ]

Kiedy bociany zdobywają doświadczenie i stają się starsze, sytuacja się jednak zmienia. Zaczynają w większym stopniu ignorować więzy społeczne. Zdaniem naukowców Instytutu Maxa Plancka, starsze ptaki są gotowe abstrahować i zostawić grupę, by wybrać własną trasę, według własnych prądów powietrznych i topografii. Wynika to z danych zgromadzonych dzięki nadajnikom GPS, a także modelom statystycznym do analizy wybranych ścieżek migracji bocianów w porównaniu z alternatywnymi trasami, które również były dostępne, ale nie zostały przez ptaki wykorzystane.

Wniosek jest jeden: młode bociany lecą za grupą i mają niską skłonność do ryzykowania własnych pomysłów na swoje trasy. Poddają się woli większości. Starsze ptaki jednak coraz częściej zachowują się inaczej. Z wiekiem stają się coraz bardziej doświadczone, w mniejszym stopniu polegają na informacjach pochodzących z grupy, co potencjalnie pozwala im lepiej zaplanować migracje. Mogą uwzględnić wtedy łatwiej własne potrzeby i wiedzę, a nade wszystko - własne cele. Wszak bociany lecą w różne miejsca i doświadczenie połączone z wyborem własnych tras pozwala im mniej nadkładać drogi w locie grupowym, co za tym idzie - tracić mniej energii.

Co mają wspólnego polskie bociany z Oscarami? Zaskakująco dużo Polsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas