Sceny jak z horroru. Ktoś dobijał się po nocy do drzwi. Policja zdębiała
Historia, która wydarzyła się w Bawarii w Niemczech jest trochę zabawna, ale ma też znaczenie naukowe. Pokazuje jak dużą siłą dysponują niektóre nagie ślimaki spotykane w naszych ogrodach. To bowiem właśnie wielki ślimak wydzwaniał po nocach ludziom do drzwi.

W skrócie
- Rodzina z Bawarii była nękana nocnymi dzwonkami do drzwi, których sprawcy nie udało się początkowo zidentyfikować.
- Policja po przybyciu na miejsce odkryła, że za tajemnicze dźwięki odpowiadał duży nagi ślimak przemieszczający się po przycisku dzwonka.
- Zdarzenie podkreśliło, jak silne potrafią być niektóre gatunki ślimaków oraz jak mogą one wpływać na codzienne życie ludzi.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Mieszkańcy domu w Bawarii o imionach L:isa i Domink wspominają, że kanonada dzwonków do drzwi zaczęła się mniej więcej o godz. 22. Zaskoczyła ich, gdyż nie spodziewali się gości. Na dodatek nikogo nie było za drzwiami, a kamery monitoringu nie pokazały, aby ktokolwiek zbliżał się w ostatnim czasie do drzwi. Żywego ducha.
"Sceny jak z horroru" - opowiadali Niemcy dziennikowi "Bild". Rodzina wprowadziła się do domu w Schwabach koło Norymbergi w kwietniu i jeszcze nie znała okolicy. Dom był stary i skrzypiący. Jak mówią, klimat zdarzenia był niesamowity. Rodzina wystraszyła się, gdyż trudno było zrozumieć, o co tu chodzi. Postanowili na wszelki wypadek nie wychodzić z domu, ale dzwonki się powtarzały bez śladu kogokolwiek, kto mógłby się dobijać do ich domu.
Ktoś dzwonił natarczywie, ale nikogo nie było
Z czasem dzwonki stawały się coraz bardziej natarczywe i przestały ustawać. Wtedy rodzina wezwała policję. Ta dokonała oględzin i zdębiała zupełnie. Na ścianie domu znalazła bardzo dużego nagiego ślimaka, zapewne któregoś z pomrowów albo śliników. Nie podano gatunku, ale był naprawdę okazały. Przypomnijmy, że duże mięczaki jak pomrów wielki czy pomrów czarniawy mogą osiągać 20 cm długości.

To prawdopodobnie ten ślimak zaniepokoił mieszkańców i dobijał się dzwonkiem do drzwi, gdy przepełzał przez przycisk. To zarazem pokazało jak dużą siłą nacisku dysponują te bezkręgowce.
Wiele dużych pomrowów to w państwach takich jak Niemcy czy Polska gatunki zawleczone i inwazyjne. Potrafią być utrapieniem ogrodów i upraw, gdy pożerają wiele roślin. Jak się okazuje, mięczaki mogą okazać się dokuczliwe także w inny sposób.