Ludzie byli pewni, że na niebie są renifery. Niezwykły widok w Utah
Widok, jaki dostrzegli na niebie mieszkańcy stanu Utah w Stanach Zjednoczonych był osobliwy. Oto wśród chmur przesuwały się w powietrzu okryte czerwonym suknem zwierzęta podobne do reniferów. Niejeden twierdził, że to renifery św. Mikołaja i jego zaprzęg. Okazało się, że to nie renifery ciągnęły sanie dawcy prezentów, ale to ludzie zrobili prezent jeleniom.
- Święty Mikołaj! Święty Mikołaj! - wołali mieszkańcy amerykańskiego stanu Utah. Można było ulec takiemu złudzeniu, gdy ktoś zobaczył na niebie zaprzęgi rogatych zwierząt. Połączone z sobą liną przesuwały się po niebie w czerwonych płachtach. Nie były to jednak renifery, ale wapiti - amerykańscy krewni naszego jelenia szlachetnego, niekiedy nawet uważani za jego podgatunek. Większość zoologów uważa jednak, że wapiti to gatunek odrębny, obejmujący jelenie mieszkające nie tylko w Ameryce Północnej, ale i w Azji - na Syberii, w Mandżurii i reszcie Chin wraz z Tybetem, a także Mongolii.
To tam występują m.in. jeleń syberyjski, jeleń syczuański, jeleń tybetański, jeleń mandżurski, jeleń chiński, wreszcie jeleń kanadyjski - wszystkie zaliczane do wapiti. W Ameryce Północnej te jelenie żyją w zachodniej części kontynentu. Na wschód od Wielkich Równin już wymarły. W Górach Skalistych i chociażby stanie Utah są jednak wciąż liczne.
Latające jelenie - wszystko dla ich dobra
Akcja, którą widzieli mieszkańcy tego stanu, miała na celu właśnie poprawnie zdrowia wapiti i wiedzy o nich. Wydział Zasobów Dzikiej Przyrody stanu Utah (DWR) udostępnił film przedstawiający powietrzny transport jeleni. I dodał: "Dobrze widzicie, te jelenie latają. Nie ciągną jednak sań świętego Mikołaja. To zoologowie przewożą te zwierzęta za pomocą helikoptera i zakładają im obroże GPS. Ma to na celu monitorowanie ich wzorców migracji."
Jak czytamy, to niezwykle ważne dla poszerzenia wiedzy o zachowaniu i wędrówkach tych zwierząt przez Amerykę oraz dla zbadania stanu ich zdrowia.
Jelenie dostały środki łagodzące stres, a dla bezpieczeństwa zasłonięto im oczy. Na filmie widać, jak starannie są opuszczane na ziemię po niezwykłej powietrznej wędrówce.