Leśnicy go uwielbiają. Obrońca chorych drzew został owadem roku 2025
Oprac.: Katarzyna Nowak
Jest taki owad, którego bardzo lubią leśnicy. Jego zmysły potrafią wyczuć obecne w drzewach larwy doprowadzające drzewa do obumierania. Pełen wdzięku zgłębiec trzpiennikowaty będzie owadem roku 2025.
Jest taki owad, którego leśnicy nie lubią niemal tak samo jak kornika. To trzpiennik przypominający szerszenia. Jest postrzegany za największego szkodnika drewna obrobionego. Owady wiedzą, co robią, bo do złożenia jaj wybierają drzewa osłabione, obumierające albo świeżo ścięte, lubią zwłaszcza świerki.
Na szczęście mają naturalnego wroga - to zgłębiec trzpiennikowaty. Właśnie ogłoszono, że będzie on owadem roku 2025 w Niemczech, Austrii i Szwajcarii.
Owady, które ratują drzewa
Gdyby nie zgłębiec, trzpienniki mogłyby wyrządzić ogromne szkody. Groźne są szczególnie samice. Potrafią dzięki specjalnej substancji zarazić drzewo grzybem, co może prowadzić do jego obumarcia. Samica składa w drzewie jaja, może ich być nawet kilkaset.
I tu leśnicy widzą kolejny problem - drążące tunele larwy kierują się w sam środek drzewa, czym mogą doprowadzić do jego jeszcze szybszego obumarcia.
Ma nosa do larw
Na szczęście samica zgłębca trzpiennikowatego ma nosa akurat do tych larw - po odnalezieniu ich pod korą, potrafi się przebić i złożyć w larwach swoje jaja.
Dalsza część procesu jest jeszcze bardziej fascynująca, ale i nieco makabryczna - larwa zgłębca zaczyna pasożytować na zewnątrz larwy trzpiennika, a w rezultacie larwa trzpiennika zostaje zjedzona. Proces trwa ok. 5 tygodni.
To niezwykłe zjawisko w świecie owadów zostało właśnie docenione przez grono naukowców z Austrii, Niemiec i Szwajcarii, którzy stwierdzili, że zgłębce to prawdziwi "Terminatorzy" i zasługują na miano owada roku 2025.
Te owady odgrywają kluczową rolę w ekosystemie. W naturalny sposób przyczyniają się do regulacji populacji owadów, a tym samym do utrzymania równowagi ekologicznej