Bieszczadzkie niedźwiedzie przyłapane w sadzie. Wszystko nagrała kamera
Leśniczy z Nadleśnictwa Baligród pokazał nagranie, na którym widać bieszczadzkie niedźwiedzie buszujące w sadzie. Udostępniono także drugie wideo pokazujące wizytę zwierząt przy tzw. babrzysku. Oba filmy szybko zaskarbiły sobie dużą sympatię widzów.
Kazimierz Nóżka to leśniczy z Nadleśnictwa Baligród. Przyrodnik znany jest z promowania Bieszczad. Dzieli się także wyjątkowymi historiami związanymi z dzikimi zwierzętami występującymi w tym regionie. Tak było właśnie w tym wypadku.
Bieszczadzkie niedźwiedzie przyłapane na wideo
Nadleśnictwo Baligród udostępniło w internecie nagrania z fotopułapek Kazimierza Nóżki, na których widać codzienne życie bieszczadzkich niedźwiedzi. Leśnicy pokazali dwa filmy - na jednym z nich zwierzęta przeczesują sad w poszukiwaniu pożywienia, a na drugim korzystają z uroków tzw. babrzyska.
Jesień to okres gdy niedźwiedzie gromadzą zapas tłuszczu przed zapadnięciem w sen zimowy. Ten przypada zazwyczaj na okres od grudnia do kwietnia. Nie dziwi więc, że udały się do sadu, gdzie mogły się najeść jabłek - miejmy tylko nadzieję, że niesfermentowanych. Choć wtedy na pewno szybko zapadłyby w sen.
Bieszczadzkie niedźwiedzie przyłapane w sadzie - wideo:
Niedźwiedzie to skrajnie zagrożony gatunek
Babrzysko z reguły dla leśnych zwierząt jest miejscem, gdzie mogą one wytarzać ("wybabrać", stąd nazwa) się w błocie. Stanowi ono ochronę przed insektami. Jednak tym razem, jak pokazuje nagranie leśników, niedźwiedzie skorzystały z babrzyska wyłącznie jako wodopoju.
W Polsce żyje zaledwie ok. 100 niedźwiedzi. Bieszczady są ich główną ostoją. Jest to jeden z najbardziej zagrożonych gatunków zwierząt w całym kraju.
Bieszczadzkie niedźwiedzie przyłapane na babrzysku - wideo: