Psy pożyją dłużej. Amerykanie opracowali lek, który wydłuża życie pupili
Lek opracowywany przez amerykański start-up ma przedłużać życie dużych psów. Środek, który nie został jeszcze zaaprobowany przez amerykański urząd certyfikujący leki, ma sprawić, że największe rasy psów będą cieszyły się zdrowiem co najmniej tak długo, co ich mniejsi krewniacy. Jest szansa, że lek przedłużający życie dużych psów będzie dostępny już za kilka lat.
To najsmutniejsza część posiadania psa. Wierni, lojalni towarzysze cieszą się tragicznie krótkim życiem. Dotyczy to zwłaszcza największych ras psów. O ile małe rasy, takie jak yorki, corgi czy chihuahua żyją nawet 20 lat, największe dogi niemieckie czy berneńskie psy pasterskie często odchodzą po zaledwie 8.
Naukowcy długo zastanawiali się nad tym, skąd bierze się ta dysproporcja. Opublikowane w kwietniu 2023 r. badania naukowców z Uniwersytetu w Adelajdzie wskazują, że winni jesteśmy my. A konkretnie selektywna hodowla, za pomocą której sprawiliśmy, że pewne rasy osiągnęły tak wielkie rozmiary.
Ludzie skrócili życie psów
"Analizując te zbiory danych, odkryliśmy, że większe psy częściej umierały na raka w młodszym wieku w porównaniu z mniejszymi psami" - pisał dr Jack da Silva z Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu w Adelajdzie. "Większe psy niekoniecznie starzeją się szybciej niż mniejsze rasy, ale badania wykazały, że wraz ze wzrostem średniej masy ciała rasy wzrastała także częstość występowania raka".
Badacze sądzą, że związek między wielkością ciała psa a długością jego życia może być spowodowany ewolucyjnym opóźnieniem w obronie organizmu przed nowotworem, która nie jest w stanie nadążać za szybką i niedawną selektywną hodowlą większych psów. Manipulując przez ostatnich 10 tys. lat DNA wilków, niechcący sprawiliśmy, że ich organizmy gorzej radzą sobie z wieloma zagrożeniami.
"Jeśli zainwestujesz większość swoich zasobów i energii we wzrost i reprodukcję, nie możesz ich także zainwestować w naprawę komórek i ochronę przed rakiem. W przypadku wszystkich organizmów nacisk kładziony jest na wczesną reprodukcję, nawet jeśli odbywa się to kosztem utrzymania i naprawy ciała oraz dłuższego życia" - stwierdza dr da Silva.
Szansa na długowieczność
Biotechnologiczny start-up Loyal, założony w 2020 r. w San Francisco, chce jednak zmienić przykry los wielkich psów. Firma opracowuje eksperymentalny lek wydłużający i poprawiający jakość życia psów dużych i olbrzymich ras.
Lek nie wszedł jeszcze do użycia, ale jest szansa, że stanie się tak wkrótce. Na podstawie wstępnych danych, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków ustaliła, że lek Loyal ma "uzasadnione oczekiwania co do skuteczności". Firma nie wykazała jeszcze, że jej lek rzeczywiście wydłuża życie, ale decyzja FDA oznacza, agencja wierzy w jego potencjalną skuteczność. Wkrótce zostanie on przetestowany w większym badaniu.
"Właściciele dużych psów chcą mieć więcej czasu ze swoimi psami" - mówi magazynowi "Wired" dyrektor generalna firmy Loyal, Celine Halioua. 29-letnia badaczka ma za sobą prace nad procesami starzenia m.in. na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Rok życia w zastrzyku
Eksperymentalny lek Loyal to zastrzyk przeznaczony do podawania przez lekarza weterynarii co trzy do sześciu miesięcy. Lek ma obniżać poziom hormonu zwanego IGF-1, który bierze udział we wzroście i metabolizmie i został powiązany z wielkością psa. Duże psy mają wariant genetyczny, który prowadzi do wysokiego poziomu IGF-1 w ich organizmach.
Eksperymenty przeprowadzone na bezkręgowcach i gryzoniach wykazały, że hamowanie wydzielania tego hormonu przedłuża ich życie. U ludzi bardzo wysoki i bardzo niski poziom IGF-1 jest powiązany z podwyższoną śmiertelnością.
Wczesne badania przeprowadzone przez Loyal wykazały, że ich lek, podany 130 psom, obniżył poziom IGF-1 u dużych psów do poziomu obserwowanego u psów średniej wielkości. Kolejne badanie, planowane na 2024 lub 2025 rok, ma objąć około 1000 dużych psów w wieku co najmniej 7 lat. Firma chce wprowadzić lek na rynek w 2026 r.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Zależy to jednak od ostatecznej decyzji FDA. Agencja musi mieć dowody, że lek jest bezpieczny i można go produkować w niezawodny sposób. Wcześniej agencja może jednak udzielić tymczasowej zgody, umożliwiającej sprzedaż leku na receptę przez 5 lat. Wprowadzenie leku do sprzedaży w Europie wymagałoby niezależnej zgody Europejskiej Agencji Leków.
Loyal pracuje także nad dwoma innymi lekami: pigułką dla dużych psów oraz pigułką dla starszych psów wszystkich ras. Te leki są na wcześniejszym etapie prac, mogą jednak trafić do szerokich testów w ciągu najbliższych 2-3 lat.
Nie jest jeszcze jasne, jak skuteczny okaże się opracowywany przez firmę lek. Opublikowane w październiku badania weterynarzy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis wskazują, że za wcześniejszą śmierć dużych psów może odpowiadać jeszcze co najmniej jeden gen. Pewne warianty genu ERBB4 zostały wykryte u golden retrieverów, które dożywały 13,5 r. w porównaniu ze średnim czasem życia 11,6 lat u psów pozbawionych tego wariantu.
Od psów do ludzi
Badania nad przedłużaniem życia naszych czworonożnych towarzyszy mogą być jednak zaledwie pierwszym krokiem. Halioua nie ukrywa, że długoterminowym celem działalności firmy Loyal jest przedłużanie życia człowieka.
"Psy stanowią dobry model do badania starzenia się ludzi. Psy, podobnie jak ludzie w świecie uprzemysłowionym, żyją w środowisku, które zwykle chroni je przed przypadkowymi i zakaźnymi przyczynami śmierci, w związku z czym są bardziej narażone na śmierć z powodu chorób związanych z wiekiem, takich jak rak" - stwierdziła dr da Silva.
Loyal ma nadzieję, że opracowywane przez nich środki w przyszłości będzie można podawać także ludziom. Firma skupia się na razie na przedłużaniu życia psów, bo leki weterynaryjne nie są regulowane przepisami tak ścisłymi, jak leki dla psów. Proces testowania nowych rozwiązań zajmuje kilka a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt lat, co pozwala szybko weryfikować skuteczność proponowanych przez naukowców rozwiązań.
Przedłużenie ludzkiego życia to marzenie, którym ludzkość żyje od tysiącleci. I, jak przekonała się armia genetyków, biochemików i mniej czy bardziej wiarygodnych wynalazców, jest zadaniem o wiele trudniejszym, niż początkowo się wydawało. Trudno powiedzieć, czy podejście Loyal przyniesie długie, zdrowe życie dla ludzi - i naszych psów. Pewne jest jednak, że gra toczy się o wielką stawkę. Także finansową. W 2020 r. rynek terapii przeciwstarzeniowych miał wg Allied Marker Research globalną wartość 25 mld dol. Do końca dekady ma się ona niemal podwoić.