Zmienili "morze śmierci" w zieloną oazę. Niewiarygodna transformacja pustyni
Takla Makan, czyli największa pustynia w Chinach, nie cieszyła się dotąd najlepszą sławą, ale po kilku zabiegach transformacyjnych powoli zmienia się w centrum zielonej energii i popularną atrakcję turystyczną.
Takla Makan była nazywana często morzem śmierci, co z pewnością nie zachęca do odwiedzin i daje niezły obraz tego, z czym mierzyli się tu zbłąkani wędrowcy. W ostatnich latach wiele się tu jednak zmieniło, bo powierzchnię tej pustyni o wielkości niemal dorównującej Polsce pokryły instalacje fotowoltaiczne, a na jej obrzeżach pojawiły się plantacje róż czy pustynnych hiacyntów.
Zielone inwestycje
Ta transformacja przyciągnęła turystów i zmieniła pustynię w kwitnące centrum zrównoważonego rozwoju. Panujące tu warunki są idealne dla instalacji fotowoltaicznych, więc powstała tu ogromna stacja obsługiwana przez State Power Investment Corporation, która może się pochwalić mocą 200 megawatów i wytwarzać rocznie 360 mln kWh energii elektrycznej.
Oznacza to, że może zaspokoić potrzeby energetyczne 25,9 mln mieszkańców Sinciangu przez około 10 dni, co każdego roku przyczynia się do oszczędności ok. 110 000 ton węgla i redukcji 330 000 ton dwutlenku węgla i 1300 ton dwutlenku azotu. Projekt wyposażony jest również w system magazynowania energii o pojemności 80 000 kWh.
Południowa część pustyni Takla Makan korzysta z niskich opadów i obfitego nasłonecznienia, co daje do 1600 godzin generowania energii elektrycznej każdego roku. W deszczowych warunkach, kiedy stacja nie może wytwarzać energii elektrycznej, magazyn działa jak powerbank, dostarczając energię przez około dwie godziny
To jednak nie wszystko, bo w planach są też farmy wiatrowe oraz inicjatywy związane z zielonym wodorem. Zgodnie z dokumentem wydanym przez Narodową Komisję ds. Rozwoju i Reform, Chiny zamierzają w najbliższych latach przyspieszyć budowę dużych elektrowni wiatrowych i słonecznych w regionach pustynnych, rozwijać infrastrukturę hydroenergetyczną oraz badać i wykorzystywać biomasę, energię geotermalną i oceaniczną.
Tu kwitną pieniądze
Transformacja pustyni pozwala też nieźle zarobić, bo w Yutian kilka lat temu powstała 667-hektarowa plantacja róż Guimi Bio-technology Co., która produkuje rocznie ok. 300 ton tych kwiatów.
Jak wyjaśnia jedna z kobiet na niej zatrudnionych, podczas okresu kwitnienia, który przypada na 3 miesiące w roku, tj. maj, czerwiec i wrzesień, codziennie zbiera tu ok. 40-50 kg tych kwiatów, a co więcej, uprawą róż zajmuje się też na swoim prywatnym kawałku ziemi, co pozwala na dodatkowy zarobek.
A żeby kwiatów nie trzeba było wysyłać za daleko, ok. 20 km od plantacji działa fabryka, w której róże zmienia się w hydrolaty, kremy i inne produkty.
Nowa atrakcja turystyczna
Pustynne tereny to również wymarzone miejsce do jazdy motocyklami, quadami czy buggy, w związku z czym Takla Makan stało się też celem wycieczekem fanów adrenaliny. A jest ich całe mnóstwo, bo jak wyjaśniają zajmujący się turystyką mieszkańcy Dawakun, w weekendy mają u siebie nawet 5 tys. odwiedzających dziennie.
W szczycie sezonu mogę obsłużyć do 20 osób dziennie, zarabiając w ten sposób miesięczną pensję w wysokości ponad 4000 juanów
A może to nieco za dużo emocji? W takim razie można wsiąść w pociąg i udać się w 11-dniową podróż po pustyni - w tym roku przewiduje się 18 takich wyjazdów, z których każdy może pomieścić do 500 turystów. Prawdziwe pustynne złoto!