Ze schroniska skradziono psa. Amstafa odebrano oskarżonemu o zabójstwo
W nocy skradziono psa rasy amstaf, odebranego właścicielowi podczas zatrzymania go przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji - powiedziała w poniedziałek Karolina Owczarek ze schroniska dla bezdomnych zwierząt w Wysocku Wielkim k. Ostrowa Wlkp. Mężczyzna jest oskarżony o morderstwo.
Do kradzieży - zdaniem pracownicy schroniska - musiało dojść w nocy z niedzieli na poniedziałek. "Jeszcze wczoraj do godz. 16 pies był w schronisku, dzisiaj rano już go nie było, a kojec był otwarty" - powiedziała Karolina Owczarek. Pies to amstaf (amerykański staffordshire terrier), ma na imię Buli.
Amstaf ukradziony ze schroniska w Ostrowie
O sprawie zawiadomiono policję w Ostrowie Wlkp. W ubiegłym tygodniu niezidentyfikowany mężczyzna był zainteresowany odebraniem psa. "Zadzwonił do nas i przedstawił się jako właściciel czworonoga. Kiedy poprosiliśmy, żeby przywiózł ze sobą dowód w postaci książeczki zdrowia zwierzęcia i zdjęcia z psem, już więcej się nie odezwał" - wyjaśniła Karolina Owczarek.
W schronisku jest zamontowany monitoring, który będzie sprawdzany przez policję. Pies trafił do przytuliska w ubiegłym tygodniu po akcji zatrzymania 30-letniego Konrada W. przez funkcjonariuszy CBŚP. Mężczyzna był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym w sierpniu 2022 r. przez sąd w Amsterdamie.
Pies należał do oskarżonego o terroryzm i zabójstwo
Ostrowianin jest podejrzany o to, że 6 lipca 2021 w Amsterdamie, działając w organizacji terrorystycznej wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, dokonał zabójstwa obywatela Holandii. Sąd okręgowy w Kaliszu zdecydował o jego ekstradycji do Królestwa Niderlandów, gdzie stanie przed sądem.
Schronisko prosi o kontakt wszystkie osoby, które mają informacje na temat kradzieży amstafa. Dla psa znaleziono już rodzinę, która miała się zaopiekować zwierzęciem.