Zatruta rzeka w Brazylii. Toksyczna piana to wierzchołek problemu

Rzeka Tieté przepływa m.in. przez São Paulo (największe miasto Ameryki Południowej) i liczy ok. 1100 km. Zbiornik jest regularnie zanieczyszczany ściekami i substancjami pochodzącymi z przemysłu. Z powodu regularnego zanieczyszczania jakość wody w rzece znacznie pogorszyła się na przestrzeni kilku, a nawet kilkudziesięciu lat. Organizacje ekologiczne oczekują, że rząd w końcu rozwiąże uciążliwy i destrukcyjny dla przyrody kłopot. Na razie na rzece unosi się piana powstała w wyniku nagromadzenia toksyn.

Rzeka Tieté jest stale zanieczyszczana ściekami przemysłowymi, pozostałościami pestycydów spływającymi z pól oraz śmieciami. Nieoczyszczone ścieki, które trafiają do rzeki to wynik prowadzenia złej gospodarki odpadami. Zanieczyszczenia spływają prosto do rzeki, co prowadzi do obecności bakterii z grupy coli w zbiorniku.

Nieoczyszczone ścieki pochodzą z przemysłu włókienniczego, papierniczego i zakładów chemicznych, które często odprowadzają swoje odpady bezpośrednio do wody. W efekcie do rzeki trafiają metale ciężkie i inne toksyczne substancje, które mogą mieć poważny wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt.

Do "mieszanki wybuchowej", jaka znajduje się w wodach Tieté dochodzą spływające z pól pestycydy, których używa się w Brazylii na szeroką skalę. Nadmiar tych środków prowadzi do powstania wysokiego poziomu składników odżywczych w wodzie, czyli eutrofizacji. Takie przeżyźnienie jest w efekcie zabójcze dla organizmów wodnych i niszczy równowagę w środowisku wodnym.

Ponadto zanieczyszczenie rzeki odbija się też na samych mieszkańcach, którzy utracili dostęp do czystej wody. Według lokalnych mediów niektórzy mogą mieć też problemy zdrowotne spowodowane wdychaniem toksyn znajdujących się w przyrodzie.

Skażona woda nie nadaje się też do użytku w rolnictwie. Chociaż zainwestowano już w naprawę sytuacji na rzece, dramat powtarza się tu nieustannie. Ekolodzy ostrzegają, że jeśli Tieté nie zostanie oczyszczona, dojdzie do katastrofy ekologicznej.