Wymieranie owadów zabija. Pół miliona ludzi umrze, bo giną zapylacze
Aż 427 tysięcy ludzi rocznie umrze ze względu na wymieranie owadów zapylających rośliny. To wyniki badań, które miały ustalić, jak znikanie zapylaczy wpłynie na produkcję żywności i zdrowie człowieka.
Owady zapylające są kluczowe nie tylko dla przyrody, ale przede wszystkim dla naszego własnego życia. Bez nich nasze rolnictwo nie mogłoby istnieć. Trzy czwarte roślin uprawnych jest zapylanych przez zwierzęta. Nie tylko pszczoły, ale też ptaki, nietoperze i przede wszystkim tysiące gatunków dziko żyjących owadów.
Wiele kluczowych populacji zapylaczy znalazło się jednak na krawędzi. Ich znikanie sprawia, że produkcja owoców i warzyw spada. A wraz z nią pogarsza się zdrowie polegających na nich ludzi. Niewystarczające zapylanie upraw może stanowić zagrożenie dla życia setek tysięcy ludzi na całym świecie.
Aby sprawdzić, jakie skutki dla zdrowia ludzi będzie miał ten proces, zespół naukowców z Uniwersytetu Harvarda pod kierunkiem Matthew Smitha przeanalizował dane dotyczące 63 upraw zależnych od zapylaczy, handlu nimi, a także diety i chorób przewlekłych populacji polegających na tych uprawach. Badacze chcieli oszacować, jak zmieni się śmiertelność wśród ludzkich populacji pozbawionych dostatecznej ilości zdrowej żywności.
Znikające motyle jak rak prostaty
Obliczyli, że rocznie z powodu niedoboru zapylaczy tracimy od 3 do 5 procent światowej produkcji owoców, warzyw i orzechów. To z kolei prowadzi do 427 000 dodatkowych zgonów. To liczba porównywalna z tym, jak wielu ludzi każdego roku zabijają nałogi czy rak prostaty.
Modelowanie przeprowadzone przez zespół sugeruje również, że ekonomiczny wpływ utraconej produkcji żywności prawdopodobnie dotknie bardziej kraje o niższych dochodach, podczas gdy skutki zdrowotne będą bardziej odczuwalne w częściach świata o średnich i wyższych dochodach.
Czytaj też: Kto zapyla łąki? Nie tylko pszczoły
"Przyjmuje się, że owady zapylające są ważną częścią różnorodności biologicznej Ziemi, a większość ludzi wzięła sobie do serca to, że odgrywają kluczową rolę we wspieraniu produkcji żywnośc" pisze Smith. “Nasza analiza zdrowotnych skutków ich wymierania stawia decydentów przed jeszcze pilniejszą koniecznością ochrony populacji owadów zapylających, która nie tylko pomaga chronić kluczowe produkty spożywcze, ale także wspiera zdrowie publiczne".
Badanie opiera się na wcześniejszych pracach, w których oszacowano, że jedna czwarta różnicy w plonach między polami o wysokiej i niskiej produkcji była spowodowana niedoborem zapylaczy. Badania Smitha wykazały, że konsekwencje mogły być niedoszacowane.
Zwiększenie populacji zapylaczy wymaga, zdaniem badaczy, wykorzystanie urozmaiconych strategii, w tym zwiększenie obfitości i różnorodności kwiatów na gruntach rolnych, ograniczenie stosowania pestycydów i zachowanie naturalnych siedlisk.
