W Sosnowcu znaleziono dwa krokodyle nilowe. Jeden z nich był martwy

Katarzyna Nowak
Jakub Wojajczyk

Katarzyna Nowak, Jakub Wojajczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Szok
shock
63
Udostępnij

Poznańskie zoo przeprowadziło podczas majówki trudną akcję ratowniczą. Sprawa dotyczyła przechwycenia trzymetrowego krokodyla nilowego. Sytuacja jest na tyle poważna, że obecnie zajmuje się nią Śląska Policja i prokuratura.

W Sosnowcu z prywatnej posesji uratowano krokodyla nilowego. Był przetrzymywany w przybudówce do garażu, w niecce, która miała być basenem. W tym samym miejscu pływał drugi krokodyl. Okazało się, że była to martwa samica
W Sosnowcu z prywatnej posesji uratowano krokodyla nilowego. Był przetrzymywany w przybudówce do garażu, w niecce, która miała być basenem. W tym samym miejscu pływał drugi krokodyl. Okazało się, że była to martwa samicaPolicja Śląskamateriały prasowe

Trzymetrowy krokodyl o imieniu Ancalagon (imię nadane przez zastępcę prezydenta Poznania) trafił właśnie do poznańskiego zoo. Krokodyl był przetrzymywany w nieodpowiednich warunkach na posesji w Sosnowcu. Był w złym stanie. Obok znaleziono drugiego, martwego krokodyla - była to samica.

Sosnowiec. 54-latek trzymał w garażu dwa krokodyle

Informacja o krokodylu dotarła do policjantów przez przypadek. Zajmowali się oni inną sprawą i w toku śledztwa dowiedzieli się, że jeden z mieszkańców dzielnicy Pogoń w Sosnowcu przetrzymuje w swoim domu dzikie zwierzęta

"Gdy policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że jest to krokodyl nilowy. Gad znajdował się w przybudówce do garażu należącego do 54-latka. Oprócz niego w 'basenie' mundurowi znaleźli drugiego, martwego krokodyla" - podaje Śląska Policja.

W związku ze sprawą trwa postępowanie dotyczące posiadania i przetrzymywania żywych zwierząt gatunków niebezpiecznych. 54-letniemu mężczyźnie grozi za to nawet pięć lat więzienia. Jednak z uwagi na charakter sprawy, zarówno kwalifikacja, jak i jej zakres mogą się zmienić - podkreśla policja.

Gdy policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że jest to krokodyl nilowy. Gad znajdował się w przybudówce do garażu należącego do 54-latka. Oprócz niego w "basenie" mundurowi znaleźli drugiego, martwego krokodyla.

Krokodyl, który przeżył jest już pod opieką zoo w Poznaniu

Zwierzę zostało odebrane właścicielowi. Przy współpracy sosnowieckiej policji ze strażą pożarną krokodyl został odłowiony przez pracowników zoo i przewieziony do Poznania, gdzie będzie miał odpowiednie warunki. 

Pracownicy zoo w Poznaniu obawiają się, że mogło dojść do zatrucia, którego objawy pokażą się dopiero za jakiś czas. Ekipa poznańskiej placówki przetransportowała gada w ciepłe miejsce w pobliżu basenu z czystą wodą. "Teraz walka o utrzymanie biedaka przy życiu, szczegóły historii wkrótce. Już w cieple, może wygrzać się po tym, co przeszedł w ostatnich tygodniach, skorzystać z czystego basenu, odpocząć w zupełnym spokoju. Nadal prosimy o kciuki" - informuje zoo.

Krokodyl nilowy to jeden z trzech gatunków krokodyli charakterystycznych dla Afryki. Gad może osiągać wagę nawet jednej tony. Na skutek polowań i degradacji siedlisk populacja krokodyli drastycznie spadła i zniknęła z wielu obszarów Afryki.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Mieszkaniec Sosnowca trzymał w garażu dwa krokodyle
      Mieszkaniec Sosnowca trzymał w garażu dwa krokodyleŚląska policjamateriały prasowe
      Przejdź na