W jaki sposób powstały Mazury? W tle olbrzymy i lód
Mazury są jednym z głównych kierunków wypoczynku podczas każdych wakacji. Jednakże, czy ktoś kiedyś się zastanawiał, w jaki sposób powstała wspaniała Kraina Wielkich Jezior Mazurskich?
Mazury od lat są niezwykle ważnym punktem, do którego zmierzają urlopowicze w trakcie wakacji. Jednakże wybierając się do tego regionu, warto poznać, w jaki sposób powstał ten niezwykły i piękny fragment Polski.
Mazury odnoszą się do regionu kulturowego i geograficznego w północno-wschodniej Polsce. Region ten funkcjonuje także jako Pojezierze Mazurskie (choć w nie takich samych granicach), a także jako Kraina Wielkich Jezior Mazurskich, czy Kraina Tysiąca Jezior.
Trzeba zaznaczyć, że ostatnia nazwa zakłamuje rzeczywistość, ponieważ na tym obszarze nie ma tysiąca jezior... jest ich około 2 600. Wszystkie jeziora zajmują około 7 proc. powierzchni Pojezierza Mazurskiego i jednocześnie stanowią około 35 proc. powierzchni wszystkich jezior w Polsce.
Legenda o powstaniu Mazur
Według legend wieki temu na obszarze dzisiejszych Mazur żyła olbrzymka o wielkiej urodzie, która nosiła sznur pereł. Naszyjnik miał moc rozpędzania wszelkich trosk. Niewiele więcej było trzeba, żeby zakochał się w niej młody olbrzym. W swoich staraniach o jej rękę był nieustępliwy, jednakże nie przynosiło to żadnych efektów.
Wskutek natarczywości olbrzyma, olbrzymka musiała uciekać. W trakcie ucieczki naszyjnik pękł, a perły runęły na ziemię, tworząc jeziora. Fragmenty naszyjnika, które się nie rozbiły, utworzyły jeziora o kulistych kształtach, z kolei tam, gdzie perła pękła, tworzyło się jezioro o nieregularnym kształcie. Jednakże wspomniana wcześniej moc naszyjnika nie zniknęła, lecz została zaklęta w wodzie i działa po obecne czasy. Dlatego też, jeśli ktoś spojrzy w wody mazurskich jezior, to jego troski się rozwieją.
Po ustąpieniu lodu
Trzeba przyznać, że powyższa legenda, choć ciekawa, jest nadal legendą. Według specjalistów Mazury powstały za sprawą zlodowaceń, które pokryły niemal cały obszar dzisiejszej Polski. Nasze ziemie "odwiedziło" zlodowacenie podlaskie (1,2 mln - 950 tys. lat temu), południowopolskie (730 - 430 tys. lat temu), środkowopolskie (300 - 170 tys. lat temu) oraz północnopolskie (115-11,7 tys. lat temu).
Właśnie zlodowacenia północnopolskie miały decydujący wpływ na rozwój Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Maksymalny zasięg zlodowacenia pokrywa się z południową granicą występowania jezior na Pojezierzu Wielkopolskim, Kujawach, Pojezierzu Pomorskim i Pojezierzu Mazurskim. Mówiąc krótko, mazurskie jeziora są jeziorami polodowcowymi.
Przykładowo jeziora Śniardwy, Mamry, czy Niegocin są jeziorami morenowymi, które wytworzyły się we wszelkiego rodzaju obniżeniach między poszczególnymi wzniesieniami (morenami czołowymi) - odpływ wód został zatamowany przez wały moren. Dalej są jeziora rynnowe, np. Jezioro Mikołajskie, czy jezioro Tałty. Jeziora tego typu są głębokie, wąskie i stosunkowo kręte. Powstały w obniżeniach rynien polodowcowych, które z kolei wytworzyły się pod samym lądolodem w wyniku płynięcia tam rzek.
Ponadto są także jeziora wytopiskowe, które powstały na skutek wytapiania się brył martwego lodu (jest to bryła oddzielona od "głównego ciała" lądolodu), lub też wytapiania klinów lodowych, czy soczewek lodu gruntowego. Często występują w skupiskach (po kilkanaście jezior) na stosunkowo małym obszarze. Trzeba również wspomnieć o jeziorach zastoiskowych, które tworzyły się na przedpolu lądolodu z powodu zatamowania odpływu wód lodowcowych.