USA nałożą sankcje na Chiny? Chodzi o nielegalny handel zwierzętami

Prezydent Joe Biden dysponuje możliwością ochrony wielu zagrożonych gatunków dzikich zwierząt, w tym charakterystycznych łuskowców, które mogą wkrótce wymrzeć. Jeśli Chiny nie podejmą działań, aby powstrzymać nielegalny handel fauna i florą, Stany Zjednoczone mogą nałożyć na nie sankcje. Ekspertka tłumaczy, jaka jest stawka.

Łuskowce zabijane są dla łusek, które zawierają keratynę
Łuskowce zabijane są dla łusek, które zawierają keratynęmediadrumimages/Prelena Soma Owe/Media Drum/East NewsEast News

Prezydent Stanów Zjednoczonych ma w ręku potężne narzędzie, które może ukrócić nielegalny handel zwierzętami i roślinami. Tzw. Poprawka Pelly'ego z 1993 r. upoważnia prezydenta do nałożenia embarga na produkty, które zostały uzyskane z dzikich zwierząt (w tym ryb) oraz roślin. Poprawka Pelly’ego daje możliwość zablokowania dostaw i zerwania współpracy z wszelkimi krajami, których działania łamią międzynarodowy traktat lub konwencję o ochronie gatunków zagrożonych.

Nielegalny handel dziką fauną i florą w Chinach

Dzięki Poprawce Pelly’ego Stany Zjednoczone osiągnęły w przeszłości przyrodniczy sukces. W okresie kadencji Billa Clintona doprowadzono do zakazu importu i sprzedaży rogów nosorożców z Tajwanu i Chin. Chiny z obawy o nałożenie sankcji, zmieniły prawo. Populacje nosorożca m.in. dzięki tej formie ochrony mogły się odrodzić. 

Araluen "Azza" Schunmann ekspertka z zakresu ochrony łuskowców mówi, że przyszedł czas na kolejny, zdecydowany ruch Stanów Zjednoczonych. Specjalistka ds. zwalczania nielegalnego handlu dziką fauną i florą mówi, że kraj musi ponownie ochronić zagrożony gatunek. Stawka jest bardzo wysoka. Schunmann jest obecnie dyrektorką Kryzysowego Funduszu Łuskowców (Pangolin Crisis Fund).

Łuskowce są zagrożone wyginięciemmediadrumimages/Prelena Soma Owe/Media Drum/East NewsEast News

Łuskowce - ofiary kłusownictwa

Łuskowce to ssaki preferujące odosobniony styl życia. Zwierzęta wędrują po Ziemi od około 80 mln lat, ale ich populacja jest poważnie zagrożone wyginięciem. Głównym powodem jest kłusownictwo i pozyskiwanie łusek, które w Chinach są uważane za lecznicze (ubodzy Chińczycy polują na łuskowce, a ich łuski mielą na proszek i sprzedają na czarnym rynku). W ciągu ostatnich pięciu lat organy ścigania na całym świecie przejęły ponad 318 tys. kg łusek łuskowców. 

Twarde łuski tych zwierząt są zbudowane z keratyny, czyli białka, z którego powstają włosy i paznokcie kręgowców. Łuski chronią zwierzęta przed drapieżnikami i negatywnym oddziaływaniem czynników środowiskowych. Keratyna wypełnia też rogi nosorożców.

Akcja wypuszczania łuskowca na wolność w IndonezjiNur PhotoEast News

Na świecie żyje osiem poznanych gatunków łuskowców, a ochrona tych zwierząt jest bardzo skomplikowana. Łuskowce żyją w izolacji i prowadzą nocny tryb życia. Do czasu wybuchu pandemii Covid-19 były stosunkowo mało poznanymi zwierzętami.

Prezydent Biden dał Chinom czas do 31 grudnia 2023 r. Jeżeli Chiny nie zamkną krajowego rynku łusek łuskowców i nie usuną ich z listy zatwierdzonych leków, USA będą mogły nałożyć na Chiny dotkliwe sankcje gospodarcze. To miałoby nakłonić Chiny do wprowadzenia radykalnych środków.

"Konsekwencje wyginięcia łuskowców byłyby dla ludzi i ekosystemów katastrofalne" - twierdzi Azza Schunmann.

Beczenie owiec ma zbawienny wpływPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas