Szczepionka na malarię z użyciem... żywych pasożytów
Szczepionka na malarię wykorzystująca zmodyfikowane genetycznie, żywe pasożyty dała dobre rezultaty w próbach klinicznych. “Żywa szczepionka" zawiera zarodźce malarii, których kluczowe geny zostały wyłączone przez naukowców.
Eksperymentalna szczepionka przeciw malarii, która składa się z żywych pasożytów osłabionych przez usunięcie trzech kluczowych genów, przyniosła obiecujące wyniki w małej próbie z udziałem 16 ochotników. Naukowcy prowadzący badanie sądzą, że żywe szczepionki tego rodzaju zapewnią lepszą ochronę niż te oparte na pojedynczych białkach, takie jak szczepionka RTS,S, która w zeszłym roku stała się pierwszą zatwierdzoną przez WHO szczepionką przeciwko malarii.
"Żywe całe organizmy zawsze są lepsze" - mówi Stefan Kappe z Instytutu Badań nad Dziećmi w Seattle. "Pobudzają układ odpornościowy na wiele różnych sposobów".
Komary i malaria
Po ugryzieniu przez komara zarażonego malarią pasożyty malarii (Plasmodium falciparum) przemieszczają się do wątroby i tam zaczynają się namnażać. Ten etap choroby nie powoduje żadnych objawów. Te pojawiają się, dopiero gdy pasożyty zaczną infekować czerwone krwinki.
Kappe i jego zespół usunęli z pasożyta trzy geny, które są niezbędne, aby mógł opuścić wątrobę i zainfekować komórki krwi. Te genetycznie zmodyfikowane pasożyty nie mogą powodować poważnej choroby ani nie mogą być przenoszone na inne osoby. "Pasożyt nie może wydostać się z wątroby i powodować infekcji krwi" - mówi Kappe.
Zespół "zaszczepił" 16 ochotników, pozwalając na ugryzienie ich co najmniej 200 razy przez komary zarażone zmodyfikowanym pasożytem. Kiedy później ci sami ochotnicy zostali wystawieni na kontakt z komarami zarażonymi niezmodyfikowanymi pasożytami, u połowy ochotników nie wystąpiły infekcje krwi. Dla porównania, infekcje wystąpiły u czterech z pięciu członków niezaszczepionej grupy kontrolnej.
Trudności
Na razie jednak nowa szczepionka nie nadaje się do powszechnego zastosowania. Przede wszystkim dlatego, że musiała być dostarczana przez ukąszenia komarów. Zespół pracuje nad sposobami hodowli pasożytów poza komarami i bezpośredniego ich wstrzykiwania. Zespół opracował też nową metodę modyfikacji pasożytów tak, aby mogły dłużej namnażać się w wątrobie, nie mogąc jej opuścić. Ta ulepszona eksperymentalna szczepionka wywołała silniejszą odpowiedź immunologiczną w testach na zwierzętach.
"Mamy nadzieję, że ta szczepionka zapewni bardzo silną ochronę, bliską stuprocentowej, na okres co najmniej 6-12 miesięcy" - mówi badacz.
Inna opracowywana właśnie szczepionka przeciw malarii, zwana R21, okazała się w zeszłym roku skuteczna w 77 procentach. Podobnie jak dostępna już szczepionka RTS,S, celuje ona w jedno z białek malarii. Ta technika ma jednak ograniczenie - ewentualne mutacje w tych białkach mogą ograniczać skuteczność szczepień.