​Świętokrzyskie: Wilczyca schwytana we wnyki; sprawę wyjaśnia policja

Martwą wilczycę znaleziono na terenie Nadleśnictwa Daleszyce (woj. świętokrzyskie). Zwierzę padło ofiarą kłusowników. Na szyi miało zaciśniętą pętlę ze stalowej linki. Sprawę wyjaśnia policja (UWAGA, DRASTYCZNE ZDJĘCIE)

article cover
Harald Matern pixabay.com
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Nadleśnictwo Daleszyce poinformowano, że ciało wilczycy leżało w młodniku jodłowym, z dala od uczęszczanych szlaków.

- Na miejsce zostali wezwani strażnicy leśni, którzy dokonali oględzin i zabezpieczyli miejsce znalezienia wadery. Na szyi wilka była zaciśnięta pętla ze stalowej linki. Wszystko jednak wskazuje na to, że wilczycę podrzucono w to miejsce, bo sidła były odcięte, a na miejscu nie było śladów sugerujących walkę o życie drapieżnika - poinformowano.

W ocenie leśników wilczyca prawdopodobnie złapała się we wnyki zastawione na sarny. Kłusownik zaś po fakcie przeciągnął wilka w inne miejsce. - Nasi pracownicy poinformowali o zdarzeniu wszystkie właściwe służby, policyjny technik zabezpieczył zaś ślady oraz truchło zwierzęcia - napisano.

Policja wszczęła też postępowanie zmierzające do wykrycia sprawcy przestępstwa. - Niestety kłusownictwo w naszym regionie to wciąż spory problem, szacujemy to po liczbie wnyków w lasach, które udaje nam się odnaleźć. Każdego roku w województwie udaje się też na szczęście zatrzymać kilku kłusowników - przekazał Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.

UWAGA, DRASTYCZNE ZDJĘCIE

Nadleśnictwo Daleszyce

Wilki w Puszczy Świętokrzyskiej zostały wytępione w latach 50. ubiegłego wieku. Powróciły na te tereny po ponad 50 latach. - Silna rodzina zajęła też rozległy kompleks leśny pomiędzy Daleszycami, a Rakowem i wyprowadzała, co potwierdzili naukowcy, mioty młodych - zaznaczył leśnik.

Populacja wilków w całej Puszczy Świętokrzyskiej szacowana jest na około 60 osobników. - Wilki to niewątpliwie bardzo cenny przyrodniczo gatunek. Ich obecność świadczy o tym, że lasy w danym regionie są naturalne i w dobrej kondycji. Wilki są też naturalnym regulatorem zwierząt kopytnych - powiedział Kosin.

Choć wilki są w Polsce objęte ścisłą ochroną gatunkową, to przypadków takich jak ten opisany powyżej jest około stu rocznie. 

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas