Strażnicy ostrzegają przed pijanymi jeleniami
Mateusz Zajega
Francuscy strażnicy ostrzegają przed pijanymi jeleniami rokrocznie pojawiającymi się na wiosnę w najróżniejszych zakątkach kraju. Warto zaznaczyć, że wcale nie chodzi o przenośne znaczenie tego słowa, tylko o najprawdziwsze zwierzęta, które przejadają się słodkimi pąkami roślin fermentującymi później w ich żołądkach.
Odurzenie się alkoholem do tego stopnia, aby nie móc później odnaleźć drogi powrotnej do domu, nie jest zjawiskiem występującym wyłącznie u ludzi. Podobne problemy przytrafiają się również jeleniom, które w przeciwieństwie do nas nie mogą zamówić awaryjnej taksówki, gdy sytuacja wygląda naprawdę źle.
Jak więc wygląda pijactwo wśród tego gatunku zwierząt? Otóż trochę inaczej niż mogłoby się wydawać. Wspomniane ssaki zwyczajnie zajadają się wiosennymi pąkami roślin, które zawierają dosyć spore ilości cukrów. Następnie słodka substancja fermentuje w ich żołądkach, powodując podobny efekt jak w przypadku ludzi przesiadujących za długo w barach.
Wybryki pijanych jeleni
W związku z powyższym normandzcy strażnicy ostrzegają miejscowych przed potencjalnymi spotkaniami z jeleniami na rauszu. Zwierzęta często są zdezorientowane oraz spanikowane, przez co mogą zachowywać się doprawdy nieprzewidywalnie.
Przykładowo na początku maja bieżącego roku przyłapano jednego ze wspomnianych ssaków podczas kąpieli w Sekwanie. Nie trzeba raczej nikomu tłumaczyć, jak tragicznie mogła skończyć się taka przygoda. Na szczęście strażnicy zostali zaalarmowani w porę i wyłowili zwierzę.
Innym razem jeden z jeleni utknął pośrodku ogrodzonego terenu. Spanikowany osobnik kilkukrotnie ze sporą siłą uderzył w płot, próbując się wydostać. Podobnie jak w powyższym przypadku sytuacja zakończyła się interwencją strażników.