Niesamowity efekt pogody w Tatrach. Na jeziorze pojawiły się efektowne fale
W wysokich partiach gór podczas weekendu mocno wiało, spadł też śnieg. W wyniku wietrznej aury na Czarnym Stawie Gąsienicowym utworzyły się wyjątkowe fale. Turyści mieli okazję obejrzeć spektakl w ostatniej chwili, zanim wyjątkowe jezioro zamarznie.
W Tatrach w nocy temperatury spadają nawet do -8 stopni Celsjusza, a w ciągu dnia wysoko w górach mocno wieje. Podczas ostatniego weekendu silne podmuchy wiatru przyczyniły się do powstania niesamowitego efektu na Czarnym Stawie Gąsienicowym.
Niezwykłe fale na Czarnym Stawie Gąsienicowym
Na profilu Tatromaniak w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie zjawiska, jakie utworzyło się na polodowcowym jeziorze w Tatrach. Na Czarnym Stawie pojawiły się liczne fale, a nad taflą unosiła się charakterystyczna bryza. Powagi sytuacji nadawał szum fal.
W efekcie turyści mieli okazję obserwować przepiękny spektakl, w którym główne role grała woda, wiatr oraz majestatyczne szczyty Tatr otaczające niezwykłe jezioro leżące na wysokości 1624 m n.p.m. To prawdopodobnie ostatnie dni lub tygodnie, kiedy tafla jeziora nie jest zamarznięta. Zazwyczaj w listopadzie woda zamarza i topnieje dopiero w okolicach maja lub czerwca.
Czarny Staw Gąsienicowy jest znany ze swojej ciemnej barwy wynikającej z cienia, jakie rzucają na jezioro szczyty Wysokich Tatr (Kościelca od zachodu) oraz sinic, które w nim żyją. Jezioro należy do grupy Gąsienicowych Stawów. Kilka z nich już wyschło, a powierzchnia niektórych się zmniejszyła.
Popularny szlak nad Czarny Staw Gąsienicowy wjedzie z Hali Gąsienicowej (1546 m n.p.m.), a przejścia z hali nad jezioro zajmuje ok. 40 minut.