​Ministerstwo klimatu chce wprowadzić maksymalne stawki za wywóz śmieci

40, 91 i 120 zł mają wynosić maksymalne stawki z wywóz śmieci, w przypadku naliczania odpłat w zależności od zużytej wody - to propozycja Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Minister klimatu Michał Kurtyka (po lewej) oraz wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba podczas briefingu prasowego
Minister klimatu Michał Kurtyka (po lewej) oraz wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba podczas briefingu prasowego Piotr NowakPAP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Propozycja wpisania do ustawy śmieciowej stawek maksymalnych na poziomie 40, 91 i 120 zł za wywóz śmieci, to - jak podkreślił szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka - odpowiedź na "zjawisko nieuzasadnionego wzrostu opłat dla mieszkańców za gospodarowanie odpadów".

- Podejmujemy działania, które mają podnieść jakość życia mieszkańców Polski. Dlatego proponujemy rozwiązania, ograniczające naliczanie nieproporcjonalnie dużych stawek opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów w zależności od zużycia wody" – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. Wskazał, że najwyższe opłaty obowiązują od początku kwietnia w Warszawie. Zwrócił uwagę, że uderzają one głównie w duże rodziny i sięgają nawet kilkuset złotych miesięcznie.- Widmo podwyżek jest wynikiem wieloletnich zaniedbań w stolicy w dziedzinie gospodarki odpadami. Za te wszystkie złe decyzje zapłacą warszawiacy. Nie możemy na to pozwolić, dlatego przygotowaliśmy ustawowe zmiany w tym zakresie - oznajmił.

Władze stolicy odpowiadają: sytuacji winny jest rząd.

Na Facebooku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski stwierdził, że to przez władze samorząd nie może pokryć części kosztów. - "Obowiązujące przepisy, ustawa, którą przez ostatnie lata tyle razy poprawialiście, zabrania nam - samorządom - pokrywania części kosztów utrzymania systemu wywozu odpadów. Pewnie tego nie wiecie, ale Warszawa płaci za ten system ponad 1,2 mld złotych. Tylko 743 mln złotych pokrywali dotąd warszawiacy wnosząc opłaty za wywóz śmieci. Pozostałe 457 mln złotych miasto dopłacało z budżetu" - pisze Trzaskowski.

Prezydent Warszawy przypomniał także, że rząd nadal nie uchwalił ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producenta. To ona miałaby wprowadzić system, dzięki któremu producenci m.in. napojów zostaliby obarczeni obowiązkiem odbioru odpadów z tworzyw sztucznych, które użyli przy produkcji. - "Opóźnienie jest już tak duże, że zaniepokojona Komisja Europejska wszczęła w tej sprawie postępowanie. Ale Wy zamiast po stronie zwykłych mieszkańców stanęliście po stronie producentów opakowań. " - stwierdza Trzaskowski.

Ozdoba przypomniał, że metoda naliczania opłat za wywóz i zagospodarowanie nieczystości w zależności od zużytej wody w gospodarstwie domowym, jest jedną z czerech, na które zezwala "ustawa śmieciowa". Wiceminister poinformował, że właśnie w tym przypadku ministerstwo proponuje zapisanie w ustawie maksymalnych stawek za wywóz śmieci. I tak, jeżeli miesięczne zużycie wody w gospodarstwie domowym nie przekroczy 3 m3, to maksymalna stawka ma wynosić 40 zł. W przypadku zużycia do wody od 3 do 12 m3, wówczas maksymalna kwota będzie na poziomie 91 zł. Natomiast, kiedy miesięczne zużycie wody w jednym gospodarstwie domowym przekroczy 12 m3, wówczas maksymalna opłata nie będzie mogła przekroczyć 120 zł.

Wiceminister Ozdoba zaprosił do udziału w pracach nad nowelizacją ustawy, która miałaby wprowadzić stawki maksymalne, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego oraz przedstawicieli innych samorządów. Wyraził przekonanie, że proces legislacyjny nie powinien trwać dłużej niż kilka miesięcy.

Od 1 kwietnia w Warszawie obowiązują nowe opłaty za wywóz śmieci. Opłata za wywóz i zagospodarowanie odpadów jest powiązana ze zużyciem wody. To znaczy, że im więcej mieszka u nas osób, tym więcej płacimy. Do tej pory stawka wynosiła 65 zł za mieszkanie oraz 94 zł za dom jednorodzinny. Nowe opłaty mają być bardziej sprawiedliwe, zwłaszcza dla osób samotnych. Zwiększą się za to opłaty dla rodzin. Stawka jest liczona od zużytej wody. 1 m3 został wyliczony na 12,73 zł. W przypadku osoby mieszkającej samotnie i zużywającej 5 m3 wody miesięcznie, opłata będzie podobna. Z kolei czteroosobowa rodzina może zapłacić nawet 250 zł. Pod uwagę nie są brane odczyty z drugiego licznika, np. do podlewania ogródka.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas