Najdziwniejsze i najfajniejsze gadżety do roweru. Z nimi zrobisz furorę

Umówmy się - w każdym rowerzyście i każdej rowerzystce jest trochę z pospolitego gadżeciarza. To dla nas producenci tworzą całą gamę różnokolorowych ram, akcesoriów i modeli, których ceny osiągają czasem wręcz szalony poziom. Jest jednak sposób, aby wyróżnić się z tłumu cyklistów, nie zaciągając przy tym kredytu na 10 lat. Chodzi o rowerowe gadżety, które w mgnieniu oka mogą sprawić, że staniemy się królami i królowymi szos i ścieżek.

Z tymi gadżetami rowerowymi na ulicy zrobisz prawdziwą furorę
Z tymi gadżetami rowerowymi na ulicy zrobisz prawdziwą furoręINTERIA.PL

Kask z kierunkowskazami i światłem stop

Zacznijmy od propozycji, która ma za zadanie nie tylko wyglądać fajnie, ale może być po prostu przydatna. Co prawda kask rowerowy może nie kojarzyć się z czymś na wskroś gadżeciarskim, ale ten typ zdecydowanie taki jest. Chodzi o modele kasków wyposażone w światła stopu i kierunkowskazy. Niemożliwe? A jednak. Taki bajer może być nasz za cenę kilkuset złotych. Podobne modele oferuje co najmniej kilka firm na rynku.

Kask rowerowy nie musi być nudny. Można wyposażyć się np. w model posiadający kierunkowskazy i światło stopmateriały prasowe

Futurystyczny komputer rowerowy z nawigacją

Co prawda nasze smartfony i smartwatche są już na tyle mądre, że pozwalają nam w łatwy sposób śledzić pokonywaną trasę, ale czy na pewno są wygodne? Czasem lepiej zamontować oddzielny komputer rowerowy, dzięki któremu bez problemu dojedziemy do celu, zmierzymy prędkość, a nawet... odbierzemy telefon.

To wszystko i jeszcze więcej ma gadżet nazywany SmartHalo, który można zamontować na każdym rowerze. Urządzenie wygląda jak kosmiczny świetlny krążek i posiada funkcje nawigacji, prędkościomierza i telefonu. Ma także przednią lampkę, a bardziej ambitni mogą dzięki niemu nawet obsługiwać opcje smart home w swoim domu.

Kosmiczny krążek? Nie, to wyjątkowy komputer rowerowy SmartHalo, dzięki któremu sprawdzimy np. pogodę na trasiemateriały prasowe

Światła LED na koła rowerowe

Kiedyś prawdziwą furorę robiły kolorowe koraliki, które można było zaczepiać o szprychy rowerów. Kto takich nie posiadał, nie miał co liczyć na poklask wśród rówieśników. Teraz jednak technologia poszła do przodu i można powiedzieć, że otrzymaliśmy coś na kształt następcy tego klasycznego gadżetu.

Mowa o światłach LED, które montuje się na kołach roweru. Są one lekkie, bardzo jasne i mogą świecić praktycznie każdym kolorem tęczy. Na dodatek, dzięki ruchowi kół, bardziej zaawansowane modele takiego oświetlenia są w stanie wyświetlać na rowerze wybrane obrazy. Na zachętę warto jeszcze dodać, że w internecie najtańsze modele tego gadżetu można dostać za naprawdę śmieszne pieniądze. Za ok. 30 zł można znów poczuć się jak dziecko.

Kiedyś szczytem marzeń były kolorowe koraliki, które montowało się do szprych. Dziś rowerowe gadżety potrafią zdecydowanie więcejmateriały prasowe

Śmieszny dzwonek rowerowy

Według przepisów obowiązujących w Polsce każdy rowerzysta i każda rowerzystka muszą posiadać dzwonek. Jednak fakt, że przedmiot ten jest obowiązkowy, nie oznacza, że musi być nudny.

Na rynku jest dostępna cała gama przeróżnych dzwonków w praktycznie dowolnych kształtach i rozmiarach. Od niewielkich i minimalistycznych, przez futurystyczne i całkowicie elektroniczne aż po klasyczne, wielkie i kolorowe. Czego tylko dusza zapragnie.

Klasyczny, duży, różowy dzwonek w białe serduszka? Proszę bardzo. Możliwości są praktycznie nieograniczone123RF/PICSEL

Doniczka z rośliną na ramę

Część rowerzystów i rowerzystek wybiera ten środek transportu z pobudek ideologicznych, chcąc odciąć się grubą kreską od zatruwających środowisko aut. I właśnie z myślą o takich osobach, prawdziwych eko-świrach, powstał ostatni gadżet, który dzisiaj pokażemy.

Co powiecie na doniczkę z rośliną, którą można zamontować na ramie roweru? Nie da się ukryć - taki wymysł nie ma absolutnie żadnej praktycznej funkcji, ale trzeba przyznać - robi naprawdę świetne wrażenie. Dodatkowa zaleta jest taka, że roślinka przymocowana do ramy roweru może sprawić, że chętniej będziemy z niego korzystać także podczas opadów deszczu. Bo przecież w końcu kiedyś trzeba będzie ją podlać. 

Trudno w to uwierzyć, ale rower może być jeszcze bardziej ekologiczny. Wystarczy zamontować na nim doniczkę z roślinką. I systematycznie ją podlewaćmateriały prasowe

Więcej artykułów w ramach akcji "Korba na rower":

Korba na rower, odc. 4: Szlakiem Orlich Gniazd