Rower gadżeciarza. Jazda z tymi wspomagaczami to prawdziwa przyjemność
Michał Kaźmierczak
Dobry uchwyt na nawigację, smartwatch, zestaw lekkich narzędzi, sprytnie mocowane torby i uchwyty - każdy miłośnik dwóch kółek wie, że te przedmioty potrafią stanowić nieocenioną pomoc podczas rowerowych wycieczek.
Prezentujemy dziś subiektywny TOP najlepszych gadżetów dla wszystkich miłośników dwóch kółek. Naszą listę TOP gadżetów rowerowych podzieliliśmy dla ułatwienia na kilka kategorii:
- Elektronikę
- Smartphone z nawigacją
- Aplikacje telefoniczne
- Wyposażenie rowerowe
- Narzędzia rowerowe
- Zabezpienienia - migacze rowerowe
1. Elektronika
Elektroniczne gadżety coraz mocniej wchodzą w nasze życie. Podróż z nawigacją przyczepioną do kierownicy, smartwatchem mierzącym prędkość i ilość spalonych kalorii, smartphonem wyposażonym w odpowiednią aplikację, to już codzienność. Poniżej przedstawiamy kilka ciekawych rozwiązań i "apek", które pomogą wszystkim cyklistom.
Smartwatch
Nieodzowny kompan dalekich podróży. Wyposażony we wszystko, co trzeba każdemu miłośnikowi dalekich podróży. Odbieranie połączeń, pomiar tętna, barometr, licznik prędkości, kroków, dystansu, pomiar wysokości, pomiar spalonych kalorii- to już standard. Niektóre modele oferują funkcje dodatkowe, jak odtworzenie mapy przejazdu w formie animowanej wizualizacji, którą można wpleść w prezentację np. zdjęć z podróży. Jaki model dobrać?
Odradzamy najtańsze egzemplarze, nie z powodu ceny - po prostu się nie sprawdzają. Dobry zegarek musi mieć GPS, barometr, masę czujników, co najważniejsze nienagannie komunikować się z telefonem.
Cena od 800 do 4000 zł.
2. Smartphone z nawigacją
Zakup telefonu nie jest tu problemem, ale dobór odpowiedniej apki może już nie być taki łatwy, dlatego mamy kilka programów, które naszym zdaniem mogą pomóc podczas dalekich podróży.
Google maps
Najbardziej chyba rozpowszechniona aplikacja na świecie. Choć wydaje się, że nie trzeba przedstawiać jej nikomu, warto wspomnieć o kilku zaletach. Aplikacja umożliwia udostępnienie naszej lokalizacji w czasie rzeczywistym. Pozwala też na wgranie własnej trasy, ale tylko z poziomu komputera oraz nawigowania off-line (po wcześniejszym ściągnięciu wybranego fragmentu do pamięci).
Locus Map
Uważana za jedną z topowych aplikacji nawigujących. Bardzo rozbudowana i przydatna w każdym terenie. Minusem jest pamięciochłonność, która mocno obciąża pracę procesora naszego urządzenia. Plusem możliwość nawigowania off-line oraz bogactwo funkcji, które zaskoczy każdego.
Sygic
Mapa nad mapami. W wersji premium pozwala nawigować na całym świecie. Nie wymaga połączenia z internetem. Wystarczy zgrać mapę, włączyć i ruszać w podróż.
3. Inne aplikacje
Strava
Kto już używał, nie zamieni jej na nic innego. To obecnie chyba najpopularniejsza apka sportowa dla rowerzystów. Rejestruje aktywność fizyczną, jest w 100% darmowa i bardzo przyjemna w obsłudze. Podobnie, jak osławione endomondo Strava pozwala na zakładanie celów treningowych i analizę postępów. Można w niej rejestrować przebieg tras zjazdowych.
4. Wyposażenie rowerowe: uchwyty
Kto wybierał się w dalszą podróż rowerem, wie doskonale, jak bardzo są potrzebne. Wydawać może się, że plecak powinien tu całkowicie wystarczyć, ale nic bardziej mylnego. Ułożony na plecach sprawia, że niemiłosiernie się pocimy, zawieszony na klatce piersiowej odbija się od kolan. Zamiast niego warto zainwestować w uchwyty i adaptery, dzięki którym do swojego roweru przypniesz absolutnie wszystko od kurtki przeciwdeszczowej, dętek, łyżek, po batony energetyczne.
5. Supernarzędzia chowane w ramie
Każdy kto jeździ, wie jak wożenie narzędzi potrafi być męczące. Nawet "najsprytniejsze" niezbędniki potrafią wywiercić dziurę w kieszeni lub "urwać" dno plecaka. Za te, które chcemy Wam przedstawić, twórcy powinni dostać nagrodę Nobla. Multitool-e i pompki, które widać na filmie poniżej można bez problemu schować w rowerze.
6. Migacze rowerowe
Rozmów o środkach bezpieczeństwa podczas jazdy nigdy nie jest za wiele. O tym, że trzeba nosić kask i najlepiej również ochraniacze wie każdy. My jeszcze nakłaniamy do używania tak prostego rozwiązania jak migacz rowerowy.
Wyciągnięta ręka nie zawsze przekonuje innych uczestników ruchu do tego, że zmieniamy kierunek lub pas, po którym się poruszamy, tym bardziej po zmroku gdy cykliści są mniej widoczni. Z pomocą przychodzą tu migacze rowerowe. Można je zawiesić z tyłu pod siodełkiem, by wskazywały zmianę kierunku jazdy. W niektórych wersjach są zaimplementowane w rękawice rowerowe i aktywują się po uniesieniu dłoni.