W Berlinie powstanie klimatyczny obóz protestacyjny. Stanie obok ministerstwa klimatu
Aktywizm klimatyczny w ostatnich latach nabrał rozpędu. Młodzi działacze skupieni wokół proekologicznych akcji chcą teraz utworzyć klimatyczny obóz. Ma on powstać w stolicy Niemiec.
Członkowie inicjatywy klimatycznej „Extinction Rebellion” chcą utworzyć obóz protestacyjny, w którym ma stale przebywać kilkaset osób. Prawdopodobnie powstanie on w dzielnicy Berlin-Mitte w Invalidenpark - miejscu położonym pomiędzy ministerstwem klimatu i transportu. W planach jest stworzenie miejsca otwartego dla każdego zainteresowanego tematami klimatycznymi. Organizacja przewiduje, że w obozie będzie stacjonować 500 osób, a sama "placówka" ma być otwarta 6 dni w tygodniu. W Berlinie regularnie odbywają się demonstracje i akcje o charakterze proklimatycznym.
Walka o klimat i nie tylko
Inicjatywa organizowana przez "Extinction Rebellion" ma na celu zmotywowanie rządu do reagowania na kryzys energetyczny i środowiskowy. W ramach funkcjonowania obozu planowana jest organizacja regularnych demonstracji oraz „akcje obywatelskiego nieposłuszeństwa”, które nie będą ogłaszane publicznie. Wybór miejsca na utworzenie obozu też nie jest przypadkowy. Działacze chcą być blisko polityków, aby ci widzieli sprzeciw coraz głośniejszej części społeczeństwa.
Inna grupa działająca pod hasłami proklimatycznymi i antykonsumpcyjnymi "Last Generation" chce jeszcze w tym miesiącu zorganizować duży protest w Berlinie. Prawdopodobnie ustawią się na drogach, blokując ruch. Według działaczy mieszkańcy Berlina powinni wiedzieć, dlaczego ruch na ulicach jest wstrzymywany.
Końcem w Berlinie odbyło się referendum w sprawie neutralności klimatycznej miasta. Mieszkańcy zagłosowali jednak demokratycznie przeciwko temu, aby Berlin osiągnął neutralność do 2030 r.