Jak zdrowe jest wegańskie mięso? Co warto wiedzieć o roślinnych zamiennikach?

Wegańskie alternatywy dla mięsa mają ułatwić przejście na roślinną dietę wszystkim, którym trudno jest pożegnać się z szynką czy parówkami. Ale czy rzeczywiście są lepsze dla naszego zdrowia?

Ze zdrowotnością roślinnych zamienników są związane różne kontrowersje.
Ze zdrowotnością roślinnych zamienników są związane różne kontrowersje. 123RF/PICSEL

Jeszcze kilka lat temu wegeńskie alternatywy dla mięsa dostępne w naszych sklepach można było podsumować jednym słowem. “Tofu". Dziś niemal w każdym sklepiku na rogu możemy znaleźć coś, co obiecuje pomóc nam zastąpić mięso, którego nadmiar zdecydowanie nie jest zdrowy, czymś nieco przyjaźniejszym wobec planety i naszego własnego ciała. 

Ale czym tak naprawdę jest “wegańskie mięso" i czy tak naprawdę jest dla nas zdrowe? 

Zacznijmy od najważniejszej kwestii: z czego tak naprawdę produkowane są roślinne alternatywy dla wędlin? Najczęściej podstawowymi składnikami są soja i rośliny strączkowe, dostarczające białka, warzywa w tym broszek i brokuły oraz owoce. Dobrze przetworzone, tworzą pożywną, pełnowartościową kombinację bogatą w składniki odżywcze. Niestety niektóre dostępne na rynku alternatywy dla mięsa idą o kilka kroków za daleko. 

Aby ich produkty jak najbardziej przypominały mięso wyglądem i smakiem, niektórzy producenci dodają do nich całą gamę dodatków: gluten, sól czy sztuczne barwniki. Najczęściej im bardziej dany zamiennik przypomina prawdziwe mięso, tym bardziej został “podrasowany". Wszystko zależy jednak od stopnia, w jakim dany zamiennik został przetworzony i doprawiony dodatkowymi składnikami. Dobrej jakości zamienniki mięsa są zdecydowanie zdrowsze od “oryginału". Te najbardziej przetworzone mogą jednak być równie niezdrowe, jak klasyczne parówki. 

Wysokoprzetworzone = raczej niezdrowe

Wysokoprzetworzona żywność, bez względu na to, co było jej oryginalnym składnikiem, jest przez naukowców wiązana z szeregiem problemów zdrowotnych. Jedzenie jej może zwiększać ryzyko otyłości, wysokiego ciśnienia krwi, demencji czy cukrzycy. Jest też łączone ze zmniejszeniem ogólnej długości i jakości życia. 

W przypadku roślinnych zamienników mięsa, “wysokoprzetworzone" wegańskie parówki czy klopsy zawierają najczęściej izolat białka sojowego, teksturowane białko roślinne czy “naturalne aromaty". 

Roślinne zamienniki mięsa niskiej jakości mogą również nie dostarczać wszystkich potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu składników. Przy wszystkich zastrzeżeniach dotyczących jedzenia mięsa, wołowina, wieprzowina czy drób dostarczają organizmom ogromnej ilości białka i zawierają wszystkie dziewięć aminokwasów, które są potrzebne dla zdrowego życia, ale nie są wytwarzane przez nasze własne ciała. 

Wiele mięs pochodzenia roślinnego pochodzi ze składników, które same w sobie nie zawierają kompletu białek. Należą do nich rośliny strączkowe i warzywa. Istnieją pełnowartościowe produkty białkowe pochodzenia roślinnego, takie jak komosa ryżowa, tofu czy tempeh, ale inne wegańskie zamienniki mięsa wymagają stosowania suplementów w celu zapewnienia organizmowi wszystkiego, czego on potrzebuje. Większość dorosłych powinna spożywać około 0,8 grama białka na każdy kilogram masy ciała. 

Uwaga na “polepszacze"

Największym problemem z niektórymi roślinnymi zamiennikami mięsa jest jednak obecność dużej ilości sodu. Podobnie jak wysoko przetworzone mięso, roślinne zamienniki często są “wzbogacane" dużą ilością soli. Jest to szczególnie ważne, jeśli masz wysokie ciśnienie krwi lub inne problemy ze zdrowiem serca.

Alternatywy dla mięsa zawierają również czasami tłuszcze nasycone. Dotyczy to szczególnie tych, w których skład wchodzi olej kokosowy. Tłuszcze nasycone mogą zwiększać ryzyko chorób serca i wysokiego poziomu cholesterolu.

Podsumowując: jest wiele doskonałych powodów, by ograniczyć ilość spożywanego mięsa lub całkiem z niego zrezygnować. Dieta roślinna jest tańsza, zdecydowanie mniej obciąża środowisko i przynosi ogromne korzyści dla zdrowia. Ale jej zdrowotne aspekty w ogromnym stopniu zależą od tego, jak przetwarzane jest jedzenie, które spożywamy. Nawet wegańskie wysokoprzetworzone produkty wcale nie muszą być szczególnie zdrowe. Warto więc nauczyć się czytać etykiety i wybierać zdrowsze opcje “wegańskiego mięsa", stanowiące pełnowartościową żywność o niskiej zawartości sodu, a wysokiej zawartości błonnika i żelaza. Najlepiej jednak nauczyć się przygotowywać pożywienie z podstawowych, nieprzetworzonych składników. To da ci pełną kontrolę nad tym, z czego dokładnie składają się twoje posiłki. 

Inwazja szopów praczy w Polsce. Leśnicy wypowiedzieli im wojnęMarcin SzumowskiStowarzyszenie Program Czysta Polska
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas