Anomalie w Andach. Zamiast śniegu, wielki upał

Fala upałów w Andach to niepokojący zwiastun tego, co niedługo nadejdzie - ostrzegają klimatolodzy. Temperatury w górach poszybowały do 37°C.

Fala upałów w Andach leżących na terytorium Chile doprowadziła do stopnienia lodu na wysokości powyżej 3000 m n.p.m.
Fala upałów w Andach leżących na terytorium Chile doprowadziła do stopnienia lodu na wysokości powyżej 3000 m n.p.m. Jon G. Fuller/VWPics/Science Photo Library/East NewsEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wysoko w górach Ameryki Południowej temperatury wzrosły do 37°C. Niepokojąco wysokie wskaźniki na termometrach to niepokojący objaw coraz bardziej ekstremalnych zmian klimatycznych - ostrzegają naukowcy. Andy są najdłuższym na świecie łańcuchem górskim i liczą 9000 km. Andy są położone w kilku strefach klimatycznych. Prawie wszędzie panuje chłodny klimat górski.

Fale upałów w Andach

Fala upałów w Andach leżących na terytorium Chile doprowadziła do stopnienia lodu na wysokości powyżej 3000 m n.p.m. Według klimatologów zjawisko to spowoduje efekt domina, który będzie oznaczał kłopoty dla lokalnej ludności. Mieszkańcy korzystają bowiem z wody pochodzącej z topnienia lodu, a obecne trendy pogodowe wskazują, że panująca na kontynencie susza pogłębi się jeszcze bardziej.

W Chile padły rekordowe temperatury. Według Raula Cordero, klimatologa z Uniwersytetu w Groningen, wtorek był prawdopodobnie najcieplejszym zimowym dniem w północnym Chile od 72 lat. Na skutek zjawiska El Niño, antropogenicznych zmian klimatu oraz wschodniemu kierunkowi wiatru, rejony górskie nawiedziła sucha i gorąca pogoda.

Susza w Ameryce Południowej

Głównym problemem związanym z anomaliami w Andach jest ich wpływ na powstawanie suszy. We wschodniej Argentynie i Urugwaju susza jest obecnie ogromnym problemem rzutującym nawet na życie mieszkańców ogromnych metropolii. Wysychają zbiorniki wodne, a woda z kranu nie nadaje się do spożycia.

Ameryka Południowa doświadczyła w tym roku jednego z najcieplejszych okresów (od stycznia do lipca) w historii. Na początku roku Chile dotknęły pożary, a teraz przedłużające się susze.

Amerykańscy klimatoldzy potwierdzają, że fala upałów, jaka nawiedziła Amerykę Południową została przewidziana już wiele lat temu. Zgodnie z przewidywaniami Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, południowa część kontynentu jest szczególnie narażona na ekstremalnie wysokie temperatury. W przyszłości może oznaczać to wzrost częstotliwości wystąpienia katastrof oraz więcej ofiar.

Oscypek, czyli tatrzański skarb produkowany przez polskich góraliPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas