Aktywizm klimatyczny niejedno ma imię. Najnowsze to "sabotaż"

Oprac.: Natalia Charkiewicz
Działania na rzecz klimatu mogą przybierać różne formy - od małych kroczków jak zgaszenie światła czy zakręcenie kranu po większe akcje typu protesty, marsze. Kolejną, nową fazą aktywizmu klimatycznego ma być sabotaż.

Jak twierdzi Damien Gayle w artykule opublikowanym w "The Guardian", coraz to surowsze kary i przepisy nakręcają oraz inspirują tajne ataki na gospodarkę opartą na paliwach kopalnych. Wchodzimy w nową fazę aktywizmu.
Zobacz również:
Apetyt rośnie w miarę jedzenia
"Przysięgamy przeprowadzić kampanię sabotażu wymierzoną w narzędzia, majątek i maszyny tych, którzy są najbardziej odpowiedzialni za globalne ocieplenie. Będziemy ją eskalować, aż zaakceptują nasze żądania zaprzestania wszelkiego wsparcia dla ekspansji paliw kopalnych" - można przeczytać w komunikacie grupy Shut the System (STS).
Jak twierdzi anonimowe źródło "Guardiana", nowe prawo jeszcze bardziej kryminalizujące protesty aktywistów sprawiło, że tradycyjne metody stały się coraz bardziej tendencyjne, a tajne akcje stały się atrakcyjniejsze.
Jeśli chcesz zrobić coś, co będzie zakłócać porządek, kara jest teraz dość wysoka, a te drakońskie prawa oznaczają, że trudno jest wywrzeć jakąkolwiek presję… Faktyczna liczba osób, które ryzykują pobyt w więzieniu, aby to robić, jest stosunkowo niewielka
STS nie jest jedyną grupą, która lubi sabotaże. Nieznani aktywiści zaatakowali rurociąg, który ma przesyłać paliwo lotnicze z Southampton do zachodniego Londynu. Wycięli dziury w rurze i przecięli kable hydrauliczne w pojazdach na budowie.
Z kolei niedawno inna grupa wzięła na siebie odpowiedzialność za wywiercenie dziur w oponach ponad 100 SUV-ach zaparkowanych w salonach Land Rovera w Kornwalii.
Sabotaże nie tylko na wyspach
Do ciekawych akcji dochodzi też w Europie. Są one nawet radykalniejsze od tych brytyjskich. W zeszłym roku Niemczech aktywiści przeprowadzili ataki na gazociągi. Inni dokonali dwóch podpaleń zakładu Cemex w Berlinie - była to kampania przeciw betonowi.

We Francji taktyka sabotażu była najczęściej stosowana. Od aktywistów wypełniających cementem dziury w polach golfowych po zamieszki na szeroką skalę - tłum zgromadził się na placu budowy zbiornika wodnego na dotkniętym suszą południu kraju, chcąc go zdemontować.
Andreas Malm, adiunkt ekologii człowieka na Uniwersytecie w Lund napisał "How to Blow Up a Pipeline", polemikę na temat przyszłości skutecznych działań na rzecz klimatu i eksplorację taktyki sabotażu.
Twierdzi, że sabotaż o jedyne rozsądne rozwiązanie dla aktywistów klimatycznych, którzy coraz częściej spotykają się z silnym oporem wobec pokojowych protestów.