Aktywizm klimatyczny niejedno ma imię. Najnowsze to "sabotaż"

Działania na rzecz klimatu mogą przybierać różne formy - od małych kroczków jak zgaszenie światła czy zakręcenie kranu po większe akcje typu protesty, marsze. Kolejną, nową fazą aktywizmu klimatycznego ma być sabotaż.

Ostatnie Pokolenie musi zapłacić ponad 35 tys. zł kary. Są to mandaty, które aktywiści i aktywistki dostali w związku z blokowaniem mostów w Warszawie
Ostatnie Pokolenie musi zapłacić ponad 35 tys. zł kary. Są to mandaty, które aktywiści i aktywistki dostali w związku z blokowaniem mostów w WarszawieOstatnie Pokolenie/Natalia Godekmateriały prasowe

Jak twierdzi Damien Gayle w artykule opublikowanym w "The Guardian", coraz to surowsze kary i przepisy nakręcają oraz inspirują tajne ataki na gospodarkę opartą na paliwach kopalnych. Wchodzimy w nową fazę aktywizmu.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia

"Przysięgamy przeprowadzić kampanię sabotażu wymierzoną w narzędzia, majątek i maszyny tych, którzy są najbardziej odpowiedzialni za globalne ocieplenie. Będziemy ją eskalować, aż zaakceptują nasze żądania zaprzestania wszelkiego wsparcia dla ekspansji paliw kopalnych" - można przeczytać w komunikacie grupy Shut the System (STS).

Jak twierdzi anonimowe źródło "Guardiana", nowe prawo jeszcze bardziej kryminalizujące protesty aktywistów sprawiło, że tradycyjne metody stały się coraz bardziej tendencyjne, a tajne akcje stały się atrakcyjniejsze.

Jeśli chcesz zrobić coś, co będzie zakłócać porządek, kara jest teraz dość wysoka, a te drakońskie prawa oznaczają, że trudno jest wywrzeć jakąkolwiek presję… Faktyczna liczba osób, które ryzykują pobyt w więzieniu, aby to robić, jest stosunkowo niewielka
twierdzi członek STS chcący pozostać anonimowym.

STS nie jest jedyną grupą, która lubi sabotaże. Nieznani aktywiści zaatakowali rurociąg, który ma przesyłać paliwo lotnicze z Southampton do zachodniego Londynu. Wycięli dziury w rurze i przecięli kable hydrauliczne w pojazdach na budowie.

Z kolei niedawno inna grupa wzięła na siebie odpowiedzialność za wywiercenie dziur w oponach ponad 100 SUV-ach zaparkowanych w salonach Land Rovera w Kornwalii.

Sabotaże nie tylko na wyspach

Do ciekawych akcji dochodzi też w Europie. Są one nawet radykalniejsze od tych brytyjskich. W zeszłym roku Niemczech aktywiści przeprowadzili ataki na gazociągi. Inni dokonali dwóch podpaleń zakładu Cemex w Berlinie - była to kampania przeciw betonowi.

Aktywiści klimatyczni z organizacji Extinction Rebellion podczas jednego z protestotów w Brukseli. 60 osób aresztowanoNICOLAS MAETERLINCK/AFP/East News; Tomasz JastrzebowskiEast News

We Francji taktyka sabotażu była najczęściej stosowana. Od aktywistów wypełniających cementem dziury w polach golfowych po zamieszki na szeroką skalę - tłum zgromadził się na placu budowy zbiornika wodnego na dotkniętym suszą południu kraju, chcąc go zdemontować.

Andreas Malm, adiunkt ekologii człowieka na Uniwersytecie w Lund napisał "How to Blow Up a Pipeline", polemikę na temat przyszłości skutecznych działań na rzecz klimatu i eksplorację taktyki sabotażu.

Twierdzi, że sabotaż o jedyne rozsądne rozwiązanie dla aktywistów klimatycznych, którzy coraz częściej spotykają się z silnym oporem wobec pokojowych protestów.

Lornetki w dłoń. Zimą i wiosną warto obserwować ptakiPolsat NewsPolsat News