Minecraft, God of War i nawet Spider-Man. Gry wideo uczą o zmianach klimatu

Aktywizm klimatyczny może mieć różne oblicza. Nie chodzi w nim tylko o blokowanie dróg czy pikietowanie pod oknami polityków. Są też subtelniejsze działania, dzięki którym o problemie globalnego ocieplenia może dowiedzieć się szerokie grono osób. Tak jest w przypadku gier wideo, których twórcy coraz częściej starają się nagłaśniać kwestię zmian klimatu i edukować na ich temat odbiorców.

Producenci gier wideo coraz częściej sięgają po motyw zmian klimatycznych
Producenci gier wideo coraz częściej sięgają po motyw zmian klimatycznych123RF/PICSEL

Weźmy na przykład jedną z najgorętszych premier w świecie gier wideo tej jesieni - "God of War: Ragnarok". Jak sama nazwa wskazuje, jej fabuła rozgrywa się wokół znanej ze skandynawskiej mitologii wojny między bogami i gigantami, która ma doprowadzić do powstania nowego świata.

Gry wideo coraz częściej sięgają po motyw zmian klimatu

Twórcy "God of War: Ragnarok" wykorzystali ten symboliczny element nordyckich legend m.in. do ukazania katastrofalnych skutków dla klimatu, przyrody, zwierząt i ludzi, jakie przynosi wojna i ingerencja w naturę.

Fabuła i akcja gry pełne są nawiązań do globalnego ocieplenia - w przeciągu zaledwie kilku pierwszych godzin rozgrywki musimy uratować uwięzionego wieloryba czy zatrzymać zanieczyszczające powietrze huty. Symbolika tych działań jest oczywista i twórcy ewidentnie zadali sobie trud, aby w ciekawy i angażujący sposób zwrócić uwagę graczy i graczek na problemy dzisiejszego świata, wykorzystując w tym celu nowoczesne medium, jakim są gry wideo.

Motyw globalnego ocieplenia przewija się także w innych dużych produkcjach ostatnich lat. Można tu wspomnieć choćby o serii "The Last of Us", która pośrednio próbuje odpowiedzieć na pytanie "Jak będzie wyglądał świat po katastrofie klimatycznej?". Z kolei element walki ze skutkami globalnego ocieplenia przy pomocy nowych technologii przewija się w grze "Spider-Man: Miles Morales".

Razem przeciwko globalnemu ociepleniu

Istnieją już także tytuły, które w bezpośredni sposób odnoszą się do konieczności walki z działalnością człowieka powodującą globalne ocieplenie. Taką grą jest np. "Alba: A Wildlife Adventure", w której zadaniem graczy i graczek jest ratowanie śródziemnomorskich zwierząt przed budową hotelu.

Twórcy gry "Alba" są członkami stowarzyszenia "Playing for the Planet Alliance", które powstało z inicjatywy Programu  Środowiskowego ONZ i zrzesza już 50 studiów z całego świata docierających do milionów osób grających w gry wideo.

"To medium ma niesamowity zasięg i przekaz" - mówi Sam Barratt odpowiedzialny za edukację ekologiczną w Programie Środowiskowym Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jak dodaje, dotarcie do szerokiej publiczności dzięki grom wideo "zdecydowanie działa".

To medium ma niesamowity zasięg i przekaz.
Sam Barratt, UNEP

Edukacja dzięki grom wideo

W świecie gier wideo są też tytuły, które mają swoje specjalne poświęcone edukacji, w tym pomagające dzieciom i młodzieży uczyć się o zmianach klimatu. Przykładem takiej gry jest "Minecraft" - słynna produkcja, która na całym świecie sprzedała się w nakładzie setek milionów kopii.

W darmowej wersji "Minecraft Education Edition" przeznaczonej do wykorzystywania podczas zajęć szkolnych można znaleźć co najmniej kilka dodatków (tzw. światów) dotyczących ekologii. Jest to np. świat "Radical Recycling", który odsłania przed grającymi tajniki przetwarzania odpadów.

Z kolei jedna z angielskich szkół we współpracy z firmą Microsoft (właścicielem "Minecrafta") stworzyła świat odwzorowujący całe miasto Preston. Dzięki grze uczniowie i uczennice mają szanse zobaczyć, jakie zagrożenia dla ich domów stanowią powodzie, których trzeba się spodziewać ze względu na globalne ocieplenie. W wirtualnej rzeczywistości widać dokładnie, jakie zniszczenia wyrządzi woda w razie podniesienia się poziomu morza.

Polska energetyka - co po węglu?INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas