Dyrektorzy petrogiganta pozwani. Za skandaliczną politykę emisyjną
Organizacja Client Earth "Prawnicy dla klimatu", zajmująca się przestrzeganiem prawa związanego z ochroną środowiska pozwała dyrektorów brytyjskiego petrogiganta, firmę Shell. U podstaw pozwu leży niewłaściwe przygotowanie firmy do przestrzegania zapisów traktatu paryskiego. To bodaj pierwszy taki pozew w historii.
Zdaniem aktywistów z Client Earth, Shell nie jest w żaden sposób przygotowany do wprowadzenia w życie polityki zeroemisyjnej. Za indolencję obwiniają 13 dyrektorów firmy - informuje The Guardian. Szefowie firmy mieli nie zadać sobie odpowiedniego trudu, by przygotować przedsiębiorstwo do przestrzegania ustaleń traktatu paryskiego, który zakłada zatrzymanie procesu globalnego ocieplenia poniżej 2 stopni do końca obecnego wieku.
Autorzy pozwu twierdzą, że poprzez brak odpowiednich działań i nieprzygotowanie strategii, dyrektorzy Shella naruszyli brytyjskie przepisy o ustawy o spółkach.
Jeśli sąd uzna pozew za zasadny firma będzie musiała przygotować odpowiednią strategię, która przestrzegać będzie założeń polityki zeroemisyjnej. Jeśli nie, aktywiści będą zmuszeni do pokrycia kosztów procesu.
Akcjonariusze Shell podzieleni
Podczas walnego spotkania akcjonariuszy firmy Shell, które odbyło się w 2021 roku, ponad 30 procent z nich opowiadało się za wprowadzeniem rezolucji, która wezwie firmę do przestrzegania założeń paryskich. Reszta nie była chętna, by poprzeć dokument, bo jak zauważa Guardian, Shell ogłosił zwiększenie dywidend i plan wykupu akcji.
Zdaniem Client Earth pozew, który złożono działa w dobrej intencji dla firmy. Zarząd firmy nie uwzględnił ryzyka, jakie niosą dla Shella zmiany klimatu.
Paul Benson, prawnik ClientEarth, powiedział: "To pierwsza tego rodzaju sprawa. Po raz pierwszy ktokolwiek próbuje pociągnąć zarząd do odpowiedzialności za niewłaściwe przygotowanie się do przejścia na zero netto. "
Kolejne uderzenie w Shell
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Shell stanie w obliczu działań związanych z emisjami. W maju 2021 r. holenderski sąd orzekł, że firma musi zmniejszyć emisje - w tym z paliw, które sprzedaje - o 45% do końca 2030 r. Dyrektorzy Shella odwołali się wówczas od werdyktu i opublikowali strategię, określającą cel firmy, jakim jest osiągnięcie zerowej emisji do 2050 r. Problem w tym, że prawnicy Client Earth twierdzą, że strategia nie spełnia celów, które naukowcy uważają za kluczowe, aby uniknąć katastrofalnych zmian klimatu.
"Twierdzimy w naszym oświadczeniu, że zarząd Shell źle zarządza materialnym i przewidywalnym ryzykiem klimatycznym, przed którym stoi firma" - powiedział Benson.
