Cztery dowody na to, że technologie mogą ocalić środowisko w 2023 r.
Z końcem 2022 roku nie znika ciężka walka o ratowanie naszej planety. Na szczęście wraz z nowym rokiem na ratunek środowisku może przyjść nauka z trendami technologicznymi i ważnymi odkryciami. Co dokładnie w 2023 roku może nam pomóc w walce o środowisko?
Spis treści:
Akumulatory i baterie z soli morskiej
Ciągła potrzeba magazynowania wyprodukowanej energii wymusza na nas stałe wykorzystywanie akumulatorów i baterii. Te obecnie są produkowane z rzadkich materiałów jak lit, kobalt czy grafit. Ich wydobycie prowadzi do degradacji gleb i niszczenia całych ekosystemów. Tak więc nawet przechodząc na energię odnawialną, dalej wykorzystujemy do jej utrzymywania technologię, która niszczy planetę.
W grudniu 2022 naukowcy z Uniwersytetu w Sydney opracowali jednak funkcjonalną baterię, która do przechowywania energii wykorzystuje siarkę sodową, będącej rodzajem stopionej soli, produkowanej z wody morskiej. Ta bateria jest zarówno przyjazna dla środowiska, jak i nawet cztery razy bardziej efektywna niż jej standardowy litowy odpowiednik. Według założeń nowa technologia mogłaby być podstawą systemów większych akumulatorów, magazynujących energię całych sieci energetycznych.
Rozwiązanie to przechodzi dalsze testy przed wejściem na rynek. Opracowanie działającej baterii wykorzystującej sól morską jest ogromnym krokiem w stworzeniu w pełni zrównoważonego systemu energetycznego na świecie.
- Kiedy nie świeci słońce i nie wieje wiatr, potrzebujemy wysokiej jakości rozwiązań magazynowania energii, które nie kosztują Ziemi i są łatwo dostępne na poziomie lokalnym lub regionalnym. Rozwiązania magazynowe, które są produkowane przy użyciu obfitych zasobów, takich jak sód — który można przetworzyć z wody morskiej — mają również potencjał, aby zagwarantować większe bezpieczeństwo energetyczne w szerszym zakresie i umożliwić większej liczbie krajów przyłączenie się do zmiany w kierunku dekarbonizacji
"Internet rzeczy"
Idea Internetu rzeczy (IoT) polega na tworzeniu fizycznych obiektów, czyli właśnie "rzeczy" z myślą o stałym podłączeniu do sieci, w celu wymiany danych. Coraz częściej spotykamy je w urządzeniach gospodarstwa domowego, które wykonują nasze polecenia, nawet gdy nie jesteśmy w pobliżu. IoT wykorzystywany jest jednak coraz częściej w większym przemyśle.
No dobra, ale co to ma wspólnego z ratowaniem środowiska? IoT potrafi szybko zebrać ogromne ilości danych nt. fizycznego świata i rozwijać się dzięki nim wykorzystując uczenie maszynowe. Te umiejętności można wykorzystać w badaniach nad energią odnawialną, ulepszając już istniejące technologie jak panele słoneczne. Dzięki IoT np. takie panele można ulepszyć, pozwalając im na efektywniejsze pobieranie energii i dłuższą żywotność.
Możliwość analizy tej technologii może także pomóc naukowcom w opracowaniu strategii ratowania środowiska. Rozwój IoT pozwoli mu na dokładniejsze operowanie danymi, pozwalając na dostrzeganie wniosków, które zwykły człowiek mógłby przeoczyć. A w kontekście badań nad klimatem to jedna z najważniejszych rzeczy.
Mikrosieci energetyczne, czyli "społeczne elektrownie"
Rok 2022 pokazał, jak realna jest groźba blackoutu, nawet w wysoce rozwiniętych państwach. A w kolejnych latach braki energii staną się coraz większym problemem. Dlatego w 2023 może być rokiem rozwoju mikrosieci energetycznych.
Są to zdecentralizowane sieci, które przenoszą tworzenie energii na mniejszą, lokalną skalę. Przyzwyczajeni jesteśmy, że energię zapewniają nam wielkie krajowe infrastruktury z masą elektrowni rozłożonych na dużym terenie. Mikrosieci są natomiast postawieniem na samowystarczalność, poprzez produkcję "własnej" energii np. dzięki panelom słonecznym i przechowywanie jej w domowych magazynach.
W mikrosieciach energia często rozdysponowywana jest między sąsiadami na jednej dzielnicy, stąd można je nazwać "społecznymi elektrowniami". Takie rozwiązania już funkcjonują m.in. w Stanach Zjednoczonych, jednak teraz mogą zacząć zyskiwać na popularności. Szczególnie że tworzenie i monitorowanie mikrosieci może stać się niezwykle łatwiej dzięki rozwojowi technologii przechowywania danych w chmurze. Ta może bowiem pozwolić na efektywniejsze przesyłanie informacjami między gospodarstwami nt. pozyskiwanej energii, umożliwiając efektywną wymianę.
Zielony wodór
Zielony wodór już od kilku lat przedstawiany jest jako ekologiczne rozwiązanie przyszłości, które pozwala na przechowywanie nadwyżek energii tworzonej ze źródeł odnawialnych. Zielony wodór może być użyty przede wszystkim jako ekologiczne paliwo dla samochodów, statków i samolotów. Na razie jednak nie stworzono w pełni efektywnej metody pozyskiwania zielonego wodoru, przez co jego użycie jest znikome. To jednak niedługo się zmieni.
Na ostatniej konferencji klimatycznej ONZ po raz pierwszy uznano zielony wodór za kluczowy element transformacji energetycznej na świecie. Ogłoszono przy tym Globalne Forum Wodoru Odnawialnego, które ma pomóc w rozwoju i wprowadzaniu zielonego wodoru na szerszą skalę. Rozwój tej technologii zakłada większą współpracę wszystkich państw, na wszystkich kontynentach.
W ten sposób już w 2023 roku mogą zacząć powstawać pierwsze znacznie większe inicjatywy jak zakłady produkcyjne czy fabryki, które będą wykorzystać czystą energię zielonego wodoru.